A to akurat przeczytałem. Szczerze mówiąc gdyby te trzy tomy zmieścić w jednym, to być może dało by się to zmęczyć nie krzywiąc się z bólu.
Typowa, sezonowa, bestselerowa słabizna, o której nie warto wspominać tylko sięgnąć po coś nowego.
No fakt polowe watkow moznaby spokojnie wyrzucic bez szkody dla akcji, a nawet ja poprawiajac. Caly watek ambasadora, ktory byl tam tylko po to zeby pokazac poparcie autorki dla gejow ... wtedy ksiazka stalaby sie dobra, no i druga rzecz zakonczenie, ktore po prostu bylo za dlugie i za nudne ...
Zakończenie było melodramatyczne, nielogiczne i wołało o pomstę do nieba. Ciekawa była koncepcja magii, trochę geografii i wierzeń, ale cała reszta trąciła dla mnie harlequinem.
_________________ Nigdy niczego nie zapominały. Nigdy nie cofały raz ofiarowanej przyjaźni. I nigdy nie przestawały nienawidzić, jeśli kogoś lub coś znienawidziły.
Susanna Clarke - "Jonathan Strange i Pan Norrell" - bardzo ciekawe połączenie klimatów fantasy z na oko zupełnie do nich nie pasującą Anglią XIX wieku... Pierwszy tom może być męczący, ale kolejne dwa w pełni to rekompensują... Z czystym sercem polecam. Swoją drogą właśnie ukazał się osadzony w tych samych realiach tomik opowiadań "Damy z Grace Adieu i inne opowieści".
Ktoś oprócz mnie czytał?
_________________
Półelfka szermierka:Dora Deann Uczeń Turkusowej Szkoły Rycerskiej ..::Grow in Power::..
Nie czytam moze zbyt wiele... do tego zdecydowanie unikam popularnych autorow, dlatego tez moge miec nieco wypatrzony gust.
Nie mniej jednak, moge dorzucic swoje trzy grosze.
"Kiedy Bóg zasypia" Rafał Dębski
Specyficzna ksiazka, miesci sie w ramach fantastyki slowianskiej, przeplecionej 'prawdziwymi' (no bo kto to wie... mowi cos komus Bolesław Zapomniany?) faktami historycznymi.
Co moge powiedzic... ksiazka dosc krwawa i brutalna... chaotyczna... i chyba wlasnie dzieki temu przypadla mi do gustu. Moze tez dlatego, ze bardzo lubie historie i jej niedopowiedzenia.
Skoro już o Dębskim piszemy, to polecam jego zbiór opowiadań "Szklany Szpon" - poziom różny, ale ogólnie pomysły ciekawe. I jeszcze "Tropem Xameleona" - książka świetna, zwłaszcza przedstawienie maga, który nie rzuca zaklęciami na lewo i prawo, tylko używa głowy
_________________ "Niektórzy twierdzą, że nie powinno się pić sherry wcześnie rano. Mylą się."
TP
Marina i Siergiej Diaczenko
Henry Lion Oldi
Andrej Walentinow
"GRANICA"
Tom I: Zimą jest popyt na sieroty
Ciekawie napisane z dużą ilością szybkiej akcji. W skrócie grupa bohaterów z typowego świata fantasy trafia na Ukrainę w XVII/XVIII wieku i mają stamtąd coś przywieźć (albo raczej kogoś) Szybko się czyta no i pozostaje czekać na drugi tom (już chyba w empiku widziałem więc czekam aż biblioteka kupi
_________________ "Kudłaty - Człowiek, który nie istniał":
- A ja nie mam profilu na Naszej Klasie, ani na Facebooku, ani innych tym podobnych.
- To ty nie istniejesz?!
1. Robert Jordan "Oko świata" - Do jego serii "Koło czasu" zbierałem się bardzo długo. W końcu udało mi się przeczytać tom 1 (po angielsku zresztą ). Niestety tom 0 na razie opuściłem. Bardzo ciekawa książka, interesująco napisana, ciekawa fabuła. Fajne jest w niej to, że mimo iż jest to powieść w klimatach fantasy nie ma zasady od zera do bohatera (no prawie ). Mi się podobało i na pewno przeczytam co najmniej kolejną część.
2. Jarosław Grzędowicz "Pan Lodowego Ogrodu" - Dwa pierwsze tomy, kolega mówił mi, że pojawił się trzeci. Podchodziłem do tej książki z dużą dozą sceptycyzmu, ale zaskoczyła mnie pozytywnie. Ciekawe czytadło, niestandardowy świat, niestandardowa fabuła. Ogólnie właśnie to mi się w niej najbardziej spodobało, to że jest inna niż wszystkie. Natomiast styl pisania trochę mniej mi pasował. Kłopot mam z fabuła bo się jak dla mnie nie za bardzo trzyma kupy, ale tłumaczę sobie niektóre rzeczy światem jaki autor nam przedstawia. W sumie polecam, ale chyba nie jest to książka dla każdego miłośnika fantasy.
3. Roger Taylor "Into Narsindal: The Chronicles of Hawklan" - Książka którą znalazłem w antykwariacie (4 tom serii, po angielsku). W Polsce chyba nic tego autora nie zostało wydane. W sumie po przeczytaniu książki się nie dziwię bo jest to raczej średnia pozycja. Fabuła schematyczna, ale na szczęście miejscami zaskakująca. Styl pisania mi nie pasował, świat przedstawiony także. Za dużo rzeczy autor zostawiał niewytłumaczonych, mówiąc gdzieś tam, że i tak zwykli ludzie (bohaterowie) tego nie zrozumieją, a po prostu nie miał moim zdaniem pomysłu na wyjaśnienie. Nie polecam w sumie, ale jak ktoś się nudzi, nie ma co czytać to jak gdzieś by zobaczył jakąś książkę z serii to może zobaczyć bo nie czyta się źle.
To chyba na tyle aktualnie. Kolejne pozycje już w drodze. Teraz George R. R. Martin "Uczta dla wron", ale o jego serii już pisałem wcześniej
PS. skorzystałem z odrobiny czasu jaką mam i postanowiłem odświeżyć temat
Mi ostatnio ojczulek podrzucił coś takiego jak
Patrick Rothfuss - Imię Wiatru
Tom pierwszy sagi Kronik Królobójcy.
Tom drugi już napisany (chyba), ale w Polsce nie jest jeszcze wydany. Spora książka, blisko 900 stron, ale czytałam ją jednym tchem. Chyba w tydzień poszła i pozostawiła po sobie to przykre uczucie, że już się skończyła Momentami niektóre rzeczy są zbyt oczywiste, momentami zaskakuje. Ale ogólnie oceniam dobrze i polecam każdemu. W sumie to mało powiedziane, bo książka zrobiła na mnie niemałe wrażenie Jak tylko ktoś ma okazję, to niech bierze w dłoń i czyta!
Tak dla odmiany po tych dwóch... Dzięki za propozycję Od ponad tygodnia szukam czegoś do poczytania a z tego co przeczytałem właśnie w recenzji może to być ciekawa pozycja
Nie ma jeszcze III tomu Pana Lodowego Ogrodu niestety. Oczekuje na niego z wielkim zapałem bo oba tomy dla mnie to jest mistrzostwo dawno nie było tak dobrego czytadła wypuszczonego spod pióra polskiego pisarza. Stawiam tą serię wyżej od Wiedźmina i Trylogii Husyckiej. Książka jest trudna nie powiem że nie ale wczytując się w nią można wszystko zrozumieć. Fabuła nie jest znowu tak zagmatwana jakby się to mogło wydawać
Jak najbardziej polecam oba tomy a w listopadzie ma się pojawić III tom chyba już ostatni W końcu może Drakkainen dotrze do Ogrodu
_________________ [center]Są ludy co dojrzały do śmierci Z rąk ludów niedojrzałych do życia.
Ostatnie zdanie II tomu Pana Lodowego Ogrodu było dla mnie najsmutniejszym zdaniem spośród wszystkich zdań, które przeczytałem w ksiażce:
"Dalsze losy w III tomie" (czy coś w ten deseń)
A tu III tomu od dawna nie widać
_________________
Im większe obrażenia, tym mocniej się ukocha przeciwnika i tym szybciej złoży nam pokłon. Głębokie myśli Txikiego Tartalo*
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum