Azareus, eeeeee a może tak świat pierwszy GWN rządzi świat drugi GWN rządzi świat 3 GWN rządzi.
A tak na serio ten pomysł za bardzo opiera się na istnieniu pewnych organizacji. GWN i BG musiały by utrzymywać silne Gildie na każdym z światów. Po za tym miało by to znaczący wpływ na samą rozgrywkę. Np świat na którym BG to niby jakieś imperium byłby światem gdzie wszyscy tłukli by błękitnych i wątpię by w takim wypadku BG dobrze się powodziło.
Ale tak z innej beczki co mi się podoba to włączenie historycznych organizacji do historii Seaveranu. Jest parę organizacji które sobie na to zasłużyły. GWN,BG(piszę to z bólem serca) GK ,LP i jeszcze kilka które istniały zanim ja się tu pojawiłem.
Takie organizacje powinny dostać swoje miejsce na mapie a nawet zmianki w historii.
I możliwość dopisania jakiś legend itd do biblioteki Seaveranu.
Mario Van Cool
Człowiek
Paladyn
Wiek: 52 Posty: 168 Piwa: 6/1 Skąd: Jaworzno
Zloto
Wysłany: 2009-03-03, 22:42
Sercem jestem by wszędzie były te same szkoły jednak rozsądne było by rozwiązanie by każdy świat czymś się wyróżniał, czyli tymi podstawowymi organizacjami.
Ale jest kolejne, ale - czy granie inną postacią versus inny klimat na forum nie pogmatwa tej sprawy – dzielenie gry z forum i odwrotnie.
Wolałbym osobiście tylko jeden świat jak było zawsze (czyż zabawa by pozostawić po staremu jedna gra jeden świat jest złym pomysłem?).
W ankiecie wstrzymałem się od głosu.
_________________
Mario Van Cool - Błękitny Paladyn
Mario Van Cool - Wilczy Paladyn
Mario Van Cool - Opiekun mistrza Błękitnej Szkoły (S1)
Ale tak z innej beczki co mi się podoba to włączenie historycznych organizacji do historii Seaveranu. Jest parę organizacji które sobie na to zasłużyły. GWN,BG(piszę to z bólem serca) GK ,LP i jeszcze kilka które istniały zanim ja się tu pojawiłem.
Takie organizacje powinny dostać swoje miejsce na mapie a nawet zmianki w historii.
I możliwość dopisania jakiś legend itd do biblioteki Seaveranu.
Organizacje przychodzą i odchodzą... Co z tego, że niektóre z nich trwają już kilka er? Każda era to koniec świata, czy co tam... Ta gra jak dla mnie, to wąż, który zjada własny ogon, czas płynie w koło, zmieniają się bohaterowie, ale Saevran trwa - on jeden niezmienny. I tak powinno pozostać, przynajmniej na tym etapie rozwoju gry;]
Ps. Kilka przykładów. Gdzieś tam w odmętach historii słyszano kiedyś o takich cudach jak Death Scythe Guild, Teologicznie Kontemplujących Najemnych - potęgi, o których dziś pamięta ledwie stara gwardia (ja na przykład DSG znam tylko z opowieści...). GWN rządzi dopiero od V ery (a i to niecałej, bo dopiero od jej drugiej połowy, z tego co pamiętam). GK jako tako liczy się również od V. Co z Runiczną Strażnicą, Cytadelą Elfów, Twierdzą Przymierza, Smoczym Kłem, Veass, Piratami Morza Czaszek, Zjawami z Innsh? Jakie miało by być kryterium doboru gildii, o których w opisach zostanie coś niecoś wspomniane? Przecież to byłby przyczynek do niekończących się - i z góry skazanych na ostateczną porażkę - debat
Co najwyżej jakaś drobniutka wzmianka, a i tak - jak znam życie - budziłoby to sprzeciw wielu - bo o tych jest jedno słowo, a o nas nie ma itd.
No właśnie kto o nich pamięta ??? Kto o nich coś wie.
Budujemy ten cały klimat w oparciu o grę i nie widzę by i w tym aspekcie nie miały się uzupełniać. Mogło by to nawet wpłynąć pozytywnie na całą grę. Ja co prawda jestem tu od niedawna ale podoba mi się cały pomysł wojny z BG itd rywalizacja. A to jest coś co ile wiem ma właśnie podłoże klimatyczne które zostało jakoś stworzone dawno temu.
Na dłuższą metę mogło by to przynieść sporo korzyści :
- Wykrystalizowanie się stałych szanowanych gildii z bogatym forum gdyż tylko takie gildie zasługiwały by na wpisy w bibliotece.
- Rywalizacja dobrze wpływa na rozgrywkę i nie tylko rywalizacji o 1 miejsce solo ale i organizacyjnie mogło by się potworzyć więcej takich zależności politycznych jak BG i GWN
- Mogło by to też wpłynąć korzystnie na odbiór materiałów w bibliotece
Wyobraź sobie że jesteś młodym graczem i dołączasz do jakiejś gildii i znajdujesz żę jest ona opisana w bibliotekach seaveranu posiada własne legendy opowiadania historię itd itp
- Jest to coś czego niema nigdzie indziej wszystkie gry działąją właśnie na takiej zasadzie kończy się era gry kasujemy serwer i zaczynamy od nowa i diabli z kolejną erą.I od 20 lat ten sam storyline. A u nas mogło by być inaczej każda nowa era odciskała by swoje piętno na samym seaveranie. To dopiero dało by ludzią zapał do klimatu gdyby przyjąć że z początkiem powiedzmy najbliższej ery zaczyna się teraźniejszość saveranu. W szystko co jest w bibliotekach jest w bibliotekach cała historia itd zdarzenia lokalizacje itp. I w roku dajmy na to xxx W.n.e swoje kroniki rozpoczyna Rilnes z Lotharis. I w tej kronice znajdowały by się epicko opisane najważniejsze wydarzenia w życiu każdej z er. Te które były by uznane za najważniejsze. Jakaś wojną między gildiami w grze która zatrząsła serwerem lub jakieś wydarzenie w klimacie na forum. Każda informacja z gry lub z klimatu która była by dostatecznie doniosła że odbiłą by się na dłużej.
Mario Van Cool
Człowiek
Paladyn
Wiek: 52 Posty: 168 Piwa: 6/1 Skąd: Jaworzno
Zloto
Wysłany: 2009-03-03, 23:35
Masz racje, było wiele mniej lub bardziej znaczących gildii w historii jedne miały ją krótką drugie długą.
Ale jak na razie mowa w meritum tematu o szkołach, a owe zawsze były trzy i tylko trzy.
P.S. A o moim Legionie Rivangoth nikt nie pamięta? No, co wy jak możecie mi to robić.
Wszak może jakiejś znaczące roli nie odegrała, ale zawsze w top 10 była, czyli jakby nie patrzeć sukces mały, ale był.
_________________
Mario Van Cool - Błękitny Paladyn
Mario Van Cool - Wilczy Paladyn
Mario Van Cool - Opiekun mistrza Błękitnej Szkoły (S1)
Khhagrenaxx, zapomniałeś o takich tworach jak Bastion Grimburgu z IV ery, Bractwo Bordowego Płaszcza, orazk kwiatki typu MP :-D i ZL :-P z V ery... Albo Spedalone Wiewiórki, czy jak to się tam nazywało... ;-)
Niektóre gildie trafiły już do klimatu z racji sławy i wieloerowości. Np. Błękitna Gigldia, Legia Półksiężyca, Twierdza Przymierza. Smoczy Kieł wniósł swoje miasto Maelthrę na mapę, tak samo Piraci Morza Czaszek miasteczko Erat i wyspę Vanuę.
Jeszcze zapewne niejedna organizacja zapisze się w historii i geografii Seavranu. Tylko poczekać, aż skrybowie skończą pracę nad światem.
Kherehabath
Wiek: 39 Posty: 615 Piwa: 47/48 Skąd: Kraków
Zloto
Wysłany: 2009-03-04, 08:36
Cytat:
GWN rządzi dopiero od V ery
Toż to przecież był powrót po pierwszym kryzysie. Pierwsze w pełni funkcjonalne kości gry nasi programiści umieścili na serwerze na początku ery 3 i od tej pory zaczyna się oficjalna i zazwyczaj wysoko punktowana rywalizacja GWN z resztą. Przeglądając logi walk to często stawano na pierwszym miejscu podium powodując, że już od samego początku w erze 4 GWN zajmowało pierwsze miejsce - najlepsi w 3 tak naprawdę zebrali największe żniwo wśród graczy w erze 4. Dopiero podczas tak zwanej ery 4.5 szło trochę gorzej ale ostatni turniej już należał do GWN. A od 3 miesiąca 5 ery zaczyna się uzurpatorstwo i oczywiście całkowity sukces aż do hmmm teraz?
Oczywiście aby było też coś na temat to chciałem wyrazić swoje skromne zdanie, że gildie nie powinny zapisywać się w historii świata. Nie da się tego chyba tak wpleść żeby nie urazić czyjejś dumy opisem drugiej historycznej gildii
Mylisz się Kherciu. Pierwsze w pełni funkcjonalne kości walki były umieszczone na stronie kilka dni po powstaniu GWN, pod koniec II ery. Na początku III ery zostały do zmian w systemie i dołożono do nich treningi i turnieje. Niestety archiwum GWN sięga tylko do 1 tygodnia III ery ;-)
Pierwsze w pełni funkcjonalne kości gry nasi programiści umieścili na serwerze na początku ery 3 i od tej pory zaczyna się oficjalna i zazwyczaj wysoko punktowana rywalizacja GWN z resztą. Przeglądając logi walk to często stawano na pierwszym miejscu podium powodując, że już od samego początku w erze 4 GWN zajmowało pierwsze miejsce - najlepsi w 3 tak naprawdę zebrali największe żniwo wśród graczy w erze 4.
Ale z TKNem wojnę przegrali, o to mi szło. W III to chyba jeszcze nie było jednak to, IV - owszem, rozkwit, przyczółki etc. ale nie do końca. W IV też, jeśli brać turnieje, od jednej trzeciej ery zaczęło rządzić BG i było pierwsze aż do końca
Co do reszty się zgadzamy.
Koniak, owszem zapomniałem o kilku gildiach, chyba największym niedopatrzeniem było nieumieszczenie w tym krótkim przypomnieniu BBP, ale nie szło mi o wymienienie wszystkich tylko pokazanie, że wiele było gildii, które były potęgami na przestrzeni jednej ery, półtorej ery, czy tam nawet dwóch, ale że to niekoniecznie musi trwać Wzmianki są, owszem, ale jeśli miałoby w opisach świata pojawić się coś więcej o danych gildiach, hm Może jakaś wojna, pod koniec każdej z er? Największe potęgi walczą ze sobą, nie o złoto, nie o inne bzdety - ale o miejsce w historii? To byłoby coś, w tym kierunku bym poszedł, bo jakieś beznadziejne turnieje czy ustawki (Veass wszak pokonało wszystkich, ale osobiście nie uważam, że powinni zająć jakieś szacowne miejsca w historii:P ) znaczą niewiele...
oi!
Trochę wypaczyliście moją wiadomość, ale wyszło to tylko na dobre
Przedstawiając BG i GWN miałem na myśli archetypy. Rozmawiałem z wieloma członkami innych gildii, którzy generalnie obstawali za jedna z nich. Mówiąc że np: BG jest tym imperium, miałem na myśli nie to 'BG" ale organizację której członkowie zachowywaliby się inaczej w każdej z linii czasu. Tak więc zamiast GWN mogła być gildia XxX. Chodziło mi że npc twórca, założyciel organizacji XxX jest zupełnie innym człowiekiem na drugim serverze. Z tym pierwszym łączy go jedynie wygląd zewnętrzny i imię. Zdarzenie na serwerze 1 spowodowało ze stworzył tzw: obrońce ludu (nie napisze ludzkości, gdyż teoretycznie byłaby to organizacja rasistowska ), zaś wydarzenia z drugiego skłoniły go do budowy dominium żelaznej ręki.
Co do miejsca w historii dla poszczególnych gildii, trudne jest określenie samego kryterium. No bo co daje takiej BG prawo do zapisu w historii gry nad innymi? To nie gildia tworzy historię wartą udokumentowania, tylko ludzie którzy są członkami tej gildii. Z kolei ludzie będący przez 2 ery członkami BG, w następnej są np: członkami Veass.
Moim zdaniem miejsce w historii musiałaby mieć każda gildia. Tym sposobem najbardziej barwną i rozbudowaną historie będą miały te największe, które nie izolowały się od reszty świata (czyt. forum) i miałyby o czym pisać.
Ksawersis
Człowiek
Mnich
Wiek: 30 Posty: 50 Postawił 7 piw(a) Skąd: Z daleka ;]
Zloto
Wysłany: 2009-03-27, 21:31
No , nie zapominajcie o Głosicielach Zapomnianego Kultu Błękitu drodzy koledzy ! W końcu jesteśmy od 3 er na Wojach i jakoś dajemy radę ! Jeszcze jedna prośba , mianowicie proszę o powiększenie limitu długości nazw gildii , ponieważ jeszcze w żadnej nie zmieściła się ona [ GZKB ] w całości ! No i kurde fajnie by było , jakbyście wlepili nas na mapę , gdziekolwiek !
_________________ Ja lubię po prostu pomagać... najczęściej szczęściu !!!
Uno momento ja sobie nie przypominam żeby na oficjalnej mapie miejsce dostały takie gildie jak BBP GWN BG PCM i wiele innych. Więc może zacznijmy od tego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum