Nie ma to jak dobre trolololo naszego Azarka przed snem
W niektóre rzeczy nawet jestem w stanie uwierzyć
Mam coraz większe wrażenie, że ostatnio nie jesteś w stanie powiedzieć nic, poza przytakiwaniem innym gwnczykom. Tzn. dziękuje z sztuczny tłok w temacie.
A co do duskusji, to ja za starymi wojownikami nie tesknie - widac, jak na retro sprawdza sie dawna prostota. Nie da sie dwa razy wejsc do tej samej rzeki
Ale nie jestem tez fanem obecnych rozwiazan
_________________ "Niektórzy twierdzą, że nie powinno się pić sherry wcześnie rano. Mylą się."
TP
"On wszytko Widzi, on Wszystkim Steruje, wszyscy jesteśmy jego pionkami na szachownicy"
Za duzo Code Geass
Cytat:
Po zakończeniu eventu, zaspałem i nie zaatakowałem GWNu. gdy rano wstałem i zobaczyłem, ze nie ma ani jednej wojny w grze, pomyślałem 'dobra, poczekam 2-3 dni i jak nie będzie żadnej wojny to nauczę WBG sztuki wojennej i dyplomacji".
Zaskakujace jest to ze zaczales "uczyc WBG sztuki wojennej" 1-2min bo zaniknieciu okresu ochronnego, ktory włączył sie po evencie
Cytat:
nie chce mi się wierzyć, aby przez pół ery nie było wojny, ponieważ 25osobowa gildia, obawia się osoby, która zakończyła grę na 180poziomie drowim paladynem
Czy Ty aby za bardzo sobie nie schlebiasz?
Cytat:
W wolnym tłumaczeniu "To wszystko spisek Azy, ludzie RA i WBG to pionki w moich rękach a GWN chce tak naprawdę dokopać Azie"
Znam Haarta dosc dobrze i twierdze ze to jednak Ty nadinterpretowales jego slowa i doszukiwales sie w tym spisku (chociaz w tym wypadku to moje domysly bo nie widzialem rozmowy)
Cytat:
Bo co widzę? nagle się ubzdurało chłopaczkom, ze jestem wielkim złym, wszystko to mój plan, ludzi traktuje jak popychadła i cała era ma się opierać na tym, aby mi... dokopać?
nieumarly=zły
co do tego ze wszystko to Twoj plan to sam napisales swoj cały plan
"chłopaczkom"...
Co do dokopywania Tobie, to normalnym bylo w poprzednich erach, że to Ty dowodziles (dowodziles a nie miales oddzial niewolnikow) najsilniejszymi gildiami i Ty byles w nich glownym strategiem, przez co utarlo sie stwierdzenie "Aza cos palnuje" a nie "HDK(czy jakas inna gildia) cos planuje" w tym stwierdzeniu nie ma niczego co by mowilo ze traktujesz ludzi jak popychadla
Zapewne jeszcze pominalem czec stwierdzen na ktore chcialem odpowiedziec ale nie chce mi sie szukac. W kazdym razie mam nadzieje, że udalo mi sie ukazac temat z nieco innej strony
A i jeszcze na przyszlosc, nie porownuj zachowania 2 osob do calego GWNu
Irmis napisał/a:
ale sam nie widze teraz w niej dla siebie miejsca.
Geassa oglądałem bodaj rok temu. Ale spostrzeżenie trafne
Cytat:
Zaskakujace jest to ze zaczales "uczyc WBG sztuki wojennej" 1-2min bo zaniknieciu okresu ochronnego, ktory włączył sie po evencie
Event skończył się chyba pół godziny po północy. Tydzień później, zaatakowałem WBG nie we wtorek, lecz w piątek.
Cytat:
Znam Haarta dosc dobrze i twierdze ze to jednak Ty nadinterpretowales jego slowa i doszukiwales sie w tym spisku (chociaz w tym wypadku to moje domysly bo nie widzialem rozmowy)
Tak, doszukiwałem się w tym spisku, aczkolwiek glowny wybuch "paranoi miał miejsce, kiedy Amerth przykleił mi część rozmowy z Haartem, mowiąc mi, ze przez to, WBG jest spalone do końca ery, ponieważ:
Cytat:
Czy Ty aby za bardzo sobie nie schlebiasz?
Cytując z pamięci "ludzie tak naprawde chcą dokopać Azie"
Cytat:
nieumarly=zły
co do tego ze wszystko to Twoj plan to sam napisales swoj cały plan
"chłopaczkom"...
Co do dokopywania Tobie, to normalnym bylo w poprzednich erach, że to Ty dowodziles (dowodziles a nie miales oddzial niewolnikow) najsilniejszymi gildiami i Ty byles w nich glownym strategiem, przez co utarlo sie stwierdzenie "Aza cos palnuje" a nie "HDK(czy jakas inna gildia) cos planuje" w tym stwierdzeniu nie ma niczego co by mowilo ze traktujesz ludzi jak popychadla
Napisałem go, aby nie było wątpliwości, bo ilość teorii spiskowych, przelatujących przez moje gg była dosyć... dziwna Toteż skoro nie chce mi się dłużej grac, to czemu miałbym nie wyjawić, co zamierzałem na prawdę? :p
Co do HDK itp. Plan w każdej gildii konsultowałem z osobami, do których miałem zaufanie. Nawet w najdoskonalszym planie, potrafili oni znaleźć jakiś bug. Toteż, można stwierdzić, że byłem wykonawca planu, nakreślonego przez kilka osób W sumie nie wiem, czy jedna taka era z HDK pozwala mi na przypięcie łatki "głownego zuego"
odnośnie ostatniego zdania, spotkałem sie raczej z opinią, mówiącą że traktuje swoich "podwładnych" jako swoje prywatne przedmioty służące tylko dla mojej zabawy.
Cytat:
A i jeszcze na przyszlosc, nie porownuj zachowania 2 osob do calego GWNu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum