Forum Lotharis Strona Główna

 Ogłoszenie 

DISCORD a co mi tam...


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Emilka
2010-10-27, 22:59
Rycerz - czy zepsułem postać?
Autor Wiadomość
mef
bold & beautiful


Kristall Mef
Posty: 421
Piwa: 29/24
Skąd: Bydgoszcz

Zloto
Wysłany: 2010-07-30, 20:02    [Cytuj]

Inaczej byś mówił, gdyby w tej walce z najemnikiem już w pierwszej rundzie "wskoczył ci płonący". Nie wiem jak to jest, ale gdy ja grałem najemnikiem to rycerze z 20% szansą zawsze zdążyli trafić za dużo i jeszcze te kilka razy płonący im zaskakiwał... ;P

Rycerz to najmocniejsza postać, nawet berserker (chociaż fartuchy wszystko rozbiją) nie ma takiego szerokiego wyboru przeciwników. A poza tym nie masz dookoła siebie wielu mnichów, gwardzistów ani łowców czy nawet innych rycerzy z którymi byś mógł się ścigać, to łatwych zwycięstw nie osiągniesz, więc może ci się wydawać słaby. ;)
Skuteczność postaci determinuje "sytuacja w erze".

Pozdrawiam.

PS. Rycerz defensywny ssie. Szczególnie z tym sprzętem co jest na retro, nawet z profitem zwiększającym ilość pancerza może przyjąć mniejsze ilości obrażeń niż paladyn czy mnich, a nie ma regenki. :/
_________________
..::Grow in Power::..
Postaw piwo autorowi tego posta [Profil] [PM]
  Banda Upiornej Czaszki
     
Forlorn


Forlorn
Wiek: 37
Posty: 56
Piwa: 1/11
Skąd: Bełżec / Jarosław

Zloto
Wysłany: 2010-07-30, 20:53    [Cytuj]

Najmocniejsza postać? To czemu czołówka gra szermierzami, paladynami, najemnikami, względnie berserkerami? Dodając do zręczności tracę punkty bo nie mam na to przecież bonusu i efekt jest taki, że inne klasy prześcigają mnie w tym. Z drugiej strony nie mogę nie dodawać w zręczność bo nikogo nawet nie trafię. Z mojego punktu widzenia rycerz jest słabą postacią, a jeżeli nie gra się gnomem czy sidanem to już nie ma nawet o czym mówić. Zauważ mef'ie, iż na 7 poziomie płonącego oręża mam 40% na podpalenie, ale zdarza się, że podczas pojedynku trafię np. 1 raz. I to mając nawet 20% szansy ataku. Jakąś pechową mam tę postać i mam nadzieję że Azareus ma rację.
Postaw piwo autorowi tego posta [Profil] [PM] [E-mail]
 
     
Azareus
Zasłużony dla Rivangoth


Brak
Posty: 1289
Piwa: 193/62

Zloto
Wysłany: 2010-07-30, 21:12    [Cytuj]

Bo to jest popularne. Zazwyczaj jest full bersów, a ja poraz pierwszy zagralem mutantem :P Zazwyczaj robiłem palka ( z którym bersy wtapiały tzw palek ofensywny) albo ofowego ryca ktory co jakis czas obrywal ale ogólnie miótl. Co do niby slabośc ryca, pokaże Ci coś.


To była wajka z najmem

A teraz walka z defowym bersem czyli najgorsze co moze spotkac ryca. Acha, bilem go tydzień w tydzien. czasami wtapialem, ale to random był.



I teraz dodaj sobie, jak wygląda ryc który MINIMALNEI bije za 1k. Albo jak skrytuje i podpali 4x za 400. Powiem tak - 2-10 tur i 2-4 uderzenia. Tyle żyje statystyczny berserker. Jezeli podpalisz najma i trafisz go drugi raz, to papa. A to jest random, czyli najm ma przewalone. Tak, to jest ten moj uber PRO ryc. Porownaj i popatrz, jak Ci niewiele brakuje :P
Postaw piwo autorowi tego posta [Profil] [PM] [E-mail]
 
     
loolki


Posty: 148
Piwa: 17/7

Zloto
Wysłany: 2010-07-30, 21:24    [Cytuj]

Dobra starczy tych rad bo mnie jeszcze chłopak na wojnie zabije :ralz:
Postaw piwo autorowi tego posta [Profil] [PM] [E-mail]
 
     
Desmond
Powergamer


Desmond
Człowiek
Berserker

---
Wiek: 35
Posty: 273
Piwa: 14/30
Skąd: Thorn

Zloto
Wysłany: 2010-07-31, 18:43    [Cytuj]

Dobra dobra Aza nie szpanuj bo miałeś słabego ryca :P Ja dodam, ze człowiek ryc też jest dobrą postacią, o ile się wie jak go prowadzić. Aza Ci z grubsza powiedział co i jak. Osobiście bym co nieco pozmieniał ale tak jak podał Azarek tez możne być. I nie , ryc nie jest słaby o ile ktoś nie wpada na genialny pomysł by atakować najmów albo palków ;p
_________________
ΧΞΣ
- Zanim cię zabijemy, powiedz – banita zadrwił – za co warto ginąć, za pół złotej korony?
- Nie człowieku, za dane słowo.
Postaw piwo autorowi tego posta [Profil] [PM]
  Błękitna Gildia
     
mef
bold & beautiful


Kristall Mef
Posty: 421
Piwa: 29/24
Skąd: Bydgoszcz

Zloto
Wysłany: 2010-07-31, 18:49    [Cytuj]

Widzisz Forlorn, nie doczytałeś mojego posta. Najważniejsze było ostatnie zdanie "skuteczność postaci determinuje sytuacja w erze". Po prostu w tym sezonie rycerz ma złe match-upy. Co do tego, że czołówka gra szemierzami itd., może to czołówka która pamięta szermierza z V ery - największego skurkowańca w grze, a może lubi prostą rozgrywkę (paladyni). ;) To jest tak jak w Warcrafcie, wszyscy wiedzą że "bomb-o-clotvoodootrolls're da best mon'!", ale tylko 3% graczy się w nie wciela. ;P Jedne klasy są popularniejsze od innych niezależnie czy są mocniejsze czy nie. ;)


Co do ras... Sidan - tak wydaje się najlepszą kombinacją, do tego Ork - zaoszczędza się dużo punktów za wytrzymałość i siłę, niestety rozwijanie ataku nie jest tak skuteczne. Jeszcze kilka miesięcy temu uważałem, że mroczniak to najgorsza rasa na rycerza, ale Elasharr pokazał, jak zrobić potężną maszynkę do zabijania. Gnom natomiast, to kicha jak wszyscy defensywni rycerze, na papierze wydaję się cudowny, ale zupełnie inaczej sprawdza się w grze. ;P


[...]bo z rycerzem jest tak, że teoretycznie pokonuje: gwardzistów, łowców, berserkerów (ale to są przebrzydłe fartuchy), mnichów (siłowi wygrywają samym profitem szczególnie po alchemizacji), strażników, szermierzy (przed alchemizacją, ale siłowi sprawiają problemy), w wypadku innych rycerzy zazwyczaj wygrywa ten, który pierwszy wylosuje "płonący", barbarzyńcy, to kolejny remis. W wypadku najemników, o wszystkim decyduje szczęście (kto wcześniej użyje "płonący/trujący" + anatomia). Jedynym prawdziwym nemezis rycerza jest paladyn. Oczywiście i tak wszystko się zmienia wraz z postępami w grze (największe "przelosowanie" występuje po alchemizacji) i szczęścia (czy w końcu ten płonący się załączy?!).


Pozdrawiam.
_________________
..::Grow in Power::..
Postaw piwo autorowi tego posta [Profil] [PM]
  Banda Upiornej Czaszki
     
Forlorn


Forlorn
Wiek: 37
Posty: 56
Piwa: 1/11
Skąd: Bełżec / Jarosław

Zloto
Wysłany: 2010-07-31, 20:24    [Cytuj]

Drogi mefie tylko, że ja przegrywam z palkami (jasna sprawa), z najemnikami (oczywiście), a poza tym z wszystkimi szermierzami, z barbarzyńcami, oraz z berserkerami (często), z rycerzami (jeśli to gnomy), a także mnichami. Mam na myśli oczywiście walki na podobnym poziomie. Moja lekka frustracja i zwątpienie wzięły się z faktu, że podczas z walki okazuje się, iż ja mam gorsze statystyki i to te w których rycerze powinni górować (teraz myślę, że takie nie istnieją). A wszystko przez tą zręczność :mmm: Wiem, że się powtarzam ;P Najlepiej jak w przyszłej erze ktoś mi udowodni, jaki to rycerz jest wspaniały :twisted: ;P
Postaw piwo autorowi tego posta [Profil] [PM] [E-mail]
 
     
mef
bold & beautiful


Kristall Mef
Posty: 421
Piwa: 29/24
Skąd: Bydgoszcz

Zloto
Wysłany: 2010-08-02, 10:49    [Cytuj]

Spoko... po prostu naprawdę możesz nie mieć szczęścia. ;P

W następnym sezonie mam zamiar wrócić do rycerza (wezmę pewnie pchlarza), to może udowodnię swoje teorie. Z uberhiperepickiegokoksa i tak pewnie jak zwykle nie wyjdzie, ale zobaczysz że będzie super. ;p

Pozdrawiam.
_________________
..::Grow in Power::..
Postaw piwo autorowi tego posta [Profil] [PM]
  Banda Upiornej Czaszki
     
Forlorn


Forlorn
Wiek: 37
Posty: 56
Piwa: 1/11
Skąd: Bełżec / Jarosław

Zloto
Wysłany: 2010-08-02, 13:49    [Cytuj]

A ja pewnie zrobię najemnika i będę lał wszystkich rycerzy ;P Chyba, że znowu przyjdzie mi do głowy genialny pomysł żeby zrobić najlepszego rycerza :P
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta [Profil] [PM] [E-mail]
 
     
Khhagrenaxx
teetotaler


Wehrwolf
Lykon
Rycerz
Orzeszko
Wiek: 38
Posty: 1032
Piwa: 94/138
Skąd: Silesia Superstar

Zloto
Wysłany: 2010-08-02, 15:21    [Cytuj]

Forlorn, tak jak mef pisał, jest lipa z postaciami, które rycerze powinni po prostu bić klasowo (głównie łowcy i gwardy).

Gwardzista w topie jest jeden, łowców jest troszku więcej, ale też niewiele, do tego są to siłowcy, więc walka z nimi, do czasu umagiczniania broni jest ryzykowna (ile razy przegrałem z Garzzulem to to się w głowie nie mieści). To samo z berserkerami - z nimi będzie łatwiej jak się trochę atak podkoksi i umagiczni pancerze, żeby mieć ich naprawdę srogą ilość. A mnisi... cóż, mnich z karatem jest po prostu przekoksem i tego nie ruszysz, innych byś lał, ale z takich to jest chyba tylko Xunte i Kadian.

Pierwszy raz gram rycerzem i to przejętą postacią, ale generalnie jest tak, że można ubić praktycznie wszystko ale też wszystko może na Tobie przegrać. Ja kupuję pierdzionki z kompleksa do zręki, koksam atak w rękawicach i naramiennikach jakichś łowczych z poziomu ~150, jak będę miał ostatnie pancerze, to je trochę podbakam, żeby mieć konkretną ilość żelastwa na sobie i jak zostanie jeszcze kasy to wtedy na broń. Mniej będę korzystał z podpałki wtedy, nie będzie siała takiego zniszczenia, ale spodziewam się że i tak będzie ok:)

A rycerza masz na mój gust rozwiniętego elegancko tylko przegoń Zygę żeby coś wam tam pobudował do umagiczniania ;)

Ps. I tak ciesz się, że przy obecnym rozłożeniu klas w grze nie grasz strażnikiem, bo dopiero miałbyś mongolski balet :D
_________________
MMA PANOWIE MMA!!!
Postaw piwo autorowi tego posta [Profil] [PM] [E-mail]
 
     
Forlorn


Forlorn
Wiek: 37
Posty: 56
Piwa: 1/11
Skąd: Bełżec / Jarosław

Zloto
Wysłany: 2010-08-02, 16:49    [Cytuj]

No niestety zbrojni typu strażnik, gwardzista czy rycerz mają pod górkę. Szczególnie tych 2 pierwszych. Programiści powinni podrasować trochę te postacie bo są tak cienkie, że mało który wariat chce nimi grać. Ja używam typowego ekwipunku dla rycerza bo uważam to za optymalne wyjście. Zobaczymy jak to będzie w kolejnej erze. Tylko żeby się nie okazało, że jak będę grał najemnikiem to rycerz okaże się wówczas koksem :shock: Znając moje szczęście... ;P
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta [Profil] [PM] [E-mail]
 
     
Fayl
Zasłużony dla Rivangoth
Haxxx



Wiek: 36
Posty: 605
Piwa: 64/20

Zloto
Wysłany: 2010-08-02, 18:23    [Cytuj]

Cytat:
Programiści powinni podrasować trochę te postacie

http://rivangoth.net/viewtopic.php?t=1577
Cytat:
Zmiany te dotknęły jedynie klasy pancerne: gwardzistę, strażnika i rycerza.

:P
Postaw piwo autorowi tego posta [Profil] [PM]
 
     
Forlorn


Forlorn
Wiek: 37
Posty: 56
Piwa: 1/11
Skąd: Bełżec / Jarosław

Zloto
Wysłany: 2010-08-02, 19:42    [Cytuj]

Nie wiadomo jednak dokładnie o co chodzi. Nie jest powiedziane, że te zmiany wyjdą tym klasom na lepsze, chociaż jeśli zagram najemnikiem to pewnie się okaże że tak :P
_________________
Postaw piwo autorowi tego posta [Profil] [PM] [E-mail]
 
     
loolki


Posty: 148
Piwa: 17/7

Zloto
Wysłany: 2010-08-02, 20:13    [Cytuj]

Oj tam Forlon za bardzo płaczesz o tym rycku. On ma wielką siłę, która w 90% zależy od randomu (tzn. w której turze podpalisz wroga). Dograj do końca ery i zobaczysz, że wiele razy najemnik dostanie podpałkę w 2-4 turze i padnie nim stracisz połowę hp :)
Postaw piwo autorowi tego posta [Profil] [PM] [E-mail]
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
[ ODPOWIEDZ ]
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 16