[Niebieskooki]

podobała mi sie ta walka krótka związła i na Temat

[Azareus]

Musze stwierdzić, że Punio to koks. Wpierw ubił Merne (lowca) zas teraz Vitriola (tez lowca - berkołowca).

[Parn]

ja sie chetnie nim zajme

[Azareus]

Ciesz się lepiej, że na mnie nie trafiłeś

[Parn]

byloby ciekawie choc pewnie bym przegral

[Azareus]

[punio7]

Azareus, druga walka była wygrana fuksem, bo przewagi jako takiej nie miałem (a jeżeli nawet to nikłą), a poza tym łowcy obecnie bardziej prą na dmg niż na atak, przez co upodabniają się do barbów, z którymi nawet mi idzie.

[Niebieskooki]

punio ja jestem rasowy barb więc możesz próbować mnie upolować na wojnie jak sie przedłuży troszkę ^^

Virtol, skoro padłeś, opisz całą wojne jakoś klimatyczne, ja nie mam weny ostatnio a tak bym coś pomógł

[Talphion]

glognarowi nie dopisało szczęście:

MG (muzyka w tle)Najdzielniejszy z dzielnych, o, dzielny Glognar I ! Odważnie podkulił ogon i uciekł z pola walki! O dzielny, dzielny Glognar I ! (z oddali) Wcale nie uciekłem!
MG Walka została zakończona

[Niebieskooki]

buu jak mi smutno na żadnego blekitaska się nie nadziałem

[Emilka]

nie ta wojna nie ten czas...

[Azareus]

Ej no, co się horda leni? Drugi dzien i żadnego ataku no. :p

[Niebieskooki]

wymęczamy was psychicznie, wiesz gnębimy gnębimy obecnością a gdy jesteście kłębkami nerwów i jesteście niezdolni do walki atakujemy

[Azareus]

Kłebek nerwów? Z nudow gramy sobie w bierki. Znudzilo sie nam całodobowe spanie. Noż ile można sie nudzic

[Vitriol]

Eh, co do walki mojej z Puniem - znów to się przydarza. Z Tańczącą było tak samo... najważniejsza walka wojenna i mam pecha jak cholera (ja trafiam za mało, przeciwnik za dużo ). No, ale trzeba przyznać, że niezły z niego najm jest (chociaż nie wiem a jakim stopniu dzięki alchemikowi ). Niemniej chylę czoła .

A co do nudów - tak to jest jak Wodza nie ma przez jakiś czas - żołnierze zaczynają chlać i się żadnemu nie chce tyłka ruszyć do szturmu . Ale spokojnie, kogoś tam jeszcze do tego waszego Gaju wyślemy...