[Tommyth]

Niestety, dzieje sie tam coraz gorzej...

http://www.twitlonger.com/show/8fflmc

Jak pisze autor tego posta, prosze o przeczytanie i rozesłanie dalej, to tylko minutka...

[Irmo]

Myślę, że każdy kto jako tako interesuje się wieściami ze świata wie o tym przynajmniej od kilku dni

[Emilka]

Ja miałem okazje jadąc do Kraka w week spędzić kilka godzin z rodowitym Egipcjaninem co przyleciał w sobotę nad ranem do Polski. Nakreślił mi jak to wygląda w rzeczywistości bo media troszkę koloryzują to co tam się dzieje. Faktycznie dobrze tam nie jest ale Egipt utrzymuje się z dwóch źródeł najważniejszym jest kanał Sueski a następnie turystyka. Ludzi pracujący w tych branżach zarabiają ładnie reszta ludzi żyje za niespełna 2-3 dolary dziennie. Tam potrzeba reform i zmian a niestety obecny prezydent Egiptu blokuje wszelki rozwój państwa a ludzie widząc to co było w Tunezji postanowili walczyć o lepsze jutro co szczerze popieram.
No dobra więcej nie będę pisał bo by wyszło z tego wypracowanie. Tam będzie dopiero spokój jak zdymisjonuje się prezydent...

[KoniAK]

Pieprzenie kotka za pomocą młotka... Reform trzeba, ale z punktu widzenia zachodu, obecny prezydent jest wygodny i nie mówię tu o punkt widzenia zwykłych ludzi z ulicy, którzy będa popierali to, ale o politykę międzynarodową. Obecny prezydent zapewnia stabliność. Dopuszczenie do władzy fundamentalistów jest z punktu widzenia zachodu rzeczą niekorzystną, dlatego żadni ważni politycy zachodni nie wypowiadają się na ten temat. Reformy tak, ale nie obalanie prezydenta. Poza tym opowiedzenie się za którąś ze stron, w sytuacji jak ta strona przegra, może mieć bardzo niekorzystny wpływ na późniejsze stosunki z Egiptem. Kraje takie jak Iran które popierają funtamentalistów mogą sobie krzyczeć, ale dla zachodu, obecny prezydent jest wygodny.

[Emilka]

No Koniaku ja mam całkowicie odmienne zdanie niż twoje. Ale to nie jest miejsce ani czas na takie rozmowy. Zobaczymy ja liczę że uda się obalić prezydenta Egiptu i popieram działanie ludzi co w końcu wyszli na ulice pokazać swoje zdanie.