Ten numer wypuszczam z tygodniowym wyprzedzeniem, ze względu że za tydzień mamy weekend majowy, a tego przy komputerze (wyjątkowo) nie spędzę. Zaczynajmy!
Projekt istnieje około 6 miesięcy, spoglądam na niego i co widzę? Kaszankę
Nie jestem zadowolony z obecnego stanu rzeczy, nie taką miałem wizję tej gry.
Co mi się nie podoba? Niemal wszystko Dlatego postanowiłem przerwać pracę nad obecnym projektem. To tyle złych wieści.
Na pierwszy rzut oka może i identyczna, ale nic bardziej mylnego.
- przewijanie mapy działa normalnie na każdej przeglądarce, nie ma już padaczki na przeglądarkach innych niż FF.
Chociaż 1:0 Dla FF vs Chrome jeżeli chodzi o płynność.
- Na IE w ogóle nie działa, jednak nie ma co się przejmować patologią.
- Wybór regionów jest dokładnie taki jaki być powinien. Nie ma już celowania w kropkę ze zmrużonymi oczami, za to mamy ładny podświetlony obszar który można kliknąć.
- Zaprezentowałem 3 przykładowe filtry: granic, regionów i tekstowego (np. zakres poziomu besti od-do)
- Poważne zmiany w interfejsie. System okienek nie podoba mi się, bo był głównym elementem. Mapa stała się dekoracją, a celem było by mapa była bardzo interaktywna. A okienka dodatkiem Nie umiem tego wyrazić słowami, ale chyba wiecie o co mi chodzi.
- W zasadzie, cofam się i zaczynam od początku. Na nowo. Tak zupełnie. Tylko mapę wykorzystałem po lekkim przerobieniu, ale reszta elementów chyba pójdzie do lamusa.
Rozgrywka również ulegnie zmianie. Monotonne zabijanie bestii o coraz to wyższym poziomie, by mieć więcej złota, by mieć lepsze itemy, by bić to silniejsze bestie... coś jest nie tak.
Również po tak długim czasie ilość starych graczy która zainteresowała się nowym projektem jest skromna. Na chwilę obecną 52 osoby (powiedzmy...). Dlatego też tryb rozgrywki muszę dostosować do małej ilości graczy. W obecnej sytuacji świat byłby bardzo bardzo pusty. Wiem, ze jakby się zareklamowało, albo zrobiło mass-spam-mail do wszystkich, to graczy było by więcej... ale żeby reklamować, to trzeba mieć co
Ogólnie chcę wam przedstawić wstępny pomysł do projektu. Jestem otwarty na sugestię, to dobry moment na dyskusję/pomysły/propozycje jeżeli ktoś ma ochotę wyrazić swoją opinię.
W końcu chcę zrobić grę tak dobrą żeby w nią samemu grać
A czy Wy też chcecie gry w którą będziecie grać?
A zatem, wstępne założenia, koncepcja może ulec zmianie:
- gra ma mieć charakter gry planszowej
- przewidziany czas gry 30-90 dni
- gra jest podzielona na "stoły", w jednej grze wspólnie bierze udział od 6 do 24 graczy
- 1 dzień = 1 tura. Tura przeliczana jest o 24:00 lub gdy wszyscy gracze skończą ruch (w zależności od ustawień stołu).
- poziomy wojowników to 0-20
- gracz zarządza nie wojownikiem, a całą gildią. Posiada do 12 oddziałów, do 12 wojowników w każdym oddziale (razem 144). (nie od razu będzie się posiadać taką cyfrę)
- gra będzie polegała na dyplomacji, sprawnym pozycjonowaniu wojska w celach ofensywnych i defensywnych, pozyskiwaniu zasobów, handlu zasobami, Podejmowaniu decyzji w losowych zdarzeniach.
I to już wszystko w tym numerze Małej Wojo-gazetki. Bardzo dziękuję za uwagę. Mam nadzieję że zmiana trybu gry Wam się spodoba jak i zmiany w layoucie i mapie (pewnie grafika też, Phil jeszcze nic nie wie o zmianach:P).
Również po tak długim czasie ilość starych graczy która zainteresowała się nowym projektem jest skromna. Na chwilę obecną 52 osoby
No cóż Wojciech, gra była martwa przez 5 lat, a na forum wciąż zagląda z sentymentu tylko pewna ilość graczy, która i tak dobrze, że sięgnęła 52 osób w grze. Ja nie zakładałem konta, bo mam masę innych zajęć, ale co jakiś czas zaglądam tutaj żeby sprawdzić jak Wam idzie tworzenie gry.
W każdym razie, jeśli chodzi o mnie to kompletnie mi się nie podoba zamysł zmiany gry na planszową, gdzie będziemy kierować gildiami. Co jak co, ale jednak to magia poprzednich wojowników przyciągnęła tę całą masę ludzi w czasach jej najlepszej świetności. Myślę, że jakby wystartowali wojownicy w nowej wersji, nad którą pracowałeś, przypominającą jednak stare czasy, to szansa na ściągnięcie dawnych graczy jest duuużo dużo większa. Ja chętnie bym znów zagrał w starych wojowników, z przełomu pierwszej i drugiej serii
Cytat:
- gra będzie polegała na dyplomacji, sprawnym pozycjonowaniu wojska w celach ofensywnych i defensywnych, pozyskiwaniu zasobów, handlu zasobami, Podejmowaniu decyzji w losowych zdarzeniach.
To jest zupełnie co innego, niż to do czego wszyscy byliśmy przyzwyczajeni i według mnie na pierwszy rzut oka nie zapewni sukcesu. To co trzymało te 200, 300 najwytrwalszych graczy przy Wojownikach, to była społeczność, schodzenie się w gildie + oczywiście fora klimatyczne, które zbliżały do siebie ludzi. Prowadzenie swojego własnego bohatera i możliwość interakcji i organizowania się z innymi ludźmi jest IMO kluczowa do osiągnięcia sukcesu.
Zastanów się na 100% co chcesz w tej grze zrobić. Rozpisz to sobie w kilku plikach (kartkach). Na jednej A4 umieść wszystkie najważniejsze punkty. Dopiero poszczególne punkty rozpisz bardziej szczegółowo.
Prześpij się z tematem przez kilka dni, zrób poprawki i dopiero pokaż komuś kto przekaże ci swoje uwagi.
Inaczej będziesz ciągle zmieniał projekt i nigdy go nie skończysz.
BTW. po 7 miesiącach właściwie masz... mapę?
BTW2. IE też powinno działać, a najlepiej by było przygotowane pod urządzenia mobilne. Ogólnie to nie widzę sensu w grze tylko przez WWW. Nie mógłbyś tego oprzeć np o RESTa (RESTful api lub podobne)?
Wtedy właściwie dowolna osoba może dodać obsługę aplikacji mobilnej lub czego tam chce.
_________________ Powoli składam klocki z których zbuduję wieżę i jako wiekowy człowiek spojrzę z niej na świat.
Ja już od dłuższego czasu nie jestem w temacie gier przeglądarkowych, więc o samej rozgrywce nie będę pisał.
Ale chciałem tylko dorzucić, że jak robisz jakieś requesty do serwera to zwracaj od razu uwagę na walidację po stronie serwera, bo im więcej teraz zrobisz "na szybko" bez walidacji, tym potem będzie trudniej to uporządkować. W tej aktualnej wersji dało się walczyć z nieistniejącymi potworami, z samym sobą na turnieju, dołączać do gildii itp.
Inaczej będziesz ciągle zmieniał projekt i nigdy go nie skończysz.
Prawda. Jednak na razie 1 raz zmieniłem projekt, bo spoglądam na swoje dzieło i czuję niezadowolenie.
Bolivar napisał/a:
BTW. po 7 miesiącach właściwie masz... mapę?
Coś w tym sensie
Bolivar napisał/a:
BTW2. IE też powinno działać, a najlepiej by było przygotowane pod urządzenia mobilne.
I to jest drugi gwóźdź do trumny, dla teraźniejszego projektu.
Aktualnie wykorzystuję i będę wykorzystywać bootstrapa z 3 powodów:
- chcąc / nie chcąc musiałem go poznać.
- obiecują "One framework, every device.".
- no i mają rację, ponad 99% rzeczy dobrze wyglądało na smartfonie, bez specjalnych poprawek.
Fayl napisał/a:
Ale chciałem tylko dorzucić, że jak robisz jakieś requesty do serwera to zwracaj od razu uwagę na walidację po stronie serwera, bo im więcej teraz zrobisz "na szybko" bez walidacji, tym potem będzie trudniej to uporządkować. W tej aktualnej wersji dało się walczyć z nieistniejącymi potworami, z samym sobą na turnieju, (...)
... zmieniać imię ile się chce, na planie dnia walczyć zdalnie z bestiami...
Fayl napisał/a:
(...), dołączać do gildii itp.
dołączyłeś do gildii? Za takie rzeczy to flaszka się należy
Że też Ci się chciało babrać w requestach...
Tworzyłem koncepcję, walidacja nie była konieczna, a jak ją gdzieś zrobiłem, to pewnie z rozpędu na autopilocie
_________________ What I cannot create, I do not understand. - Richard Feynman
winszuje że pomysł popadł w zapomnienie... to nie te czasy na takie gry niestety może jakby to było xlat temu...
Trzeba sprawę jasno postawić i przestać już pracować nad projektem Wojownicy bo szkoda wskrzesić grę jak ona okaże się niewypałem.
Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść
_________________ [center]Są ludy co dojrzały do śmierci Z rąk ludów niedojrzałych do życia.
Nie wydaje mi się. Wojownicy byli dość unikatowi na ówczesnej scenie gier internetowych i w tym momencie mogliby osiągnąć równie duży, jak nawet nie większy sukces jak wtedy. To, że Wojtek aktualnie stracił jak widać trochę zapał nic nie świadczy o tym, że miałoby to się nie udać.
Ja naprawdę wciąż trzymam mocno kciuki za Wojtka, bo zostawiłem przy tej grze masę wspomnień i dorastałem z nią. Liczę na to, że jeszcze dane mi będzie w to pograć i znów stać się częścią tej społeczności
Onciu kto gra jeszcze w gry przeglądarkowe? Wojownicy mogli być taką grą ale niestety nie zostaną już raczej nigdy. Kto będzie to chciał wspierać? Kto napisze sensowny kod gry? Kto się będzie tym opiekował? Ile to już projektów było na grę w świecie Wojów? Która z nich została zaprezentowana jako grywalna?
Ja na dzień dzisiejszy nawet nie spojrzę na taką grę. Nie chce mi się po prostu cofać jak mogę zassać coś na telefon i pograć jadąc do pracy.
_________________ [center]Są ludy co dojrzały do śmierci Z rąk ludów niedojrzałych do życia.
Kilka gier przeglądarkowych z którymi miałem kontakt w przeszłości dalej istnieje i ma się dość dobrze. Może nie ma takiego szału na nie jak dawniej ale istnieją. Można do tego zawsze dorobić aplikację mobilną.
Jednak jest kwestia tego by ktoś zajmował się tym na serio. Wpadał na forum raz na dzień lub dwa. W razie dłuższej nieobecności miał zastępstwo. Dodatkowo by gra miała jakąś wizję i plan rozwoju. Nie może być tak, że koncepcja jest zmieniana co miesiąc.
_________________ Powoli składam klocki z których zbuduję wieżę i jako wiekowy człowiek spojrzę z niej na świat.
Razem z Phile wzięliśmy się za mały projekt. Daliśmy sobie czas do końca września na wersje grywalną (jakąś alphę czy innego szympansa).
Nic specjalnie ambitnego, ale za to osadzonego w Seavranie. Uda się, to będziemy rozwijać. Mamy plan, mamy cel i mamy wewnętrzną potrzebę zrobienia czegoś fajnego. Wstępnie dla jednego gracza.
Phil jest dobrym grafikiem, ja niedzielnym programistą... to nie może się nie udać :P
Nic więcej nie napiszę, bo nie ustaliłem wycieku z Philem... ale myślę, że się wam należy ;)
Dzięki czerwcowym promocjom na Steamie odnowiliśmy z Ralzem starą znajomość
A przy okazji wyszło, że obaj czujemy głód tworzenia i postanowiliśmy coś wspólnie porzeźbić. Mamy już za sobą chyba ze trzy wielogodzinne brainstormingi na Skype, skromną wizję (Ralz dba o to, by trzymać mnie w ryzach ), trochę ustaleń i pierwsze kroki ku realizacji pomysłu. Z bardzo ogólnikowych rzeczy, mogę chyba jeszcze tylko dodać, że docelowo bierzemy pod uwagę różne platformy, w tym także mobilne.
Na bardziej wizualne wycieki jeszcze zbyt wcześnie, bo projekt urodził się 2-3 tygodnie temu, ale sądzę, że za miesiąc, lub półtora powinniśmy mieć przynajmniej kilka zrzutów ekranu do pokazania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum