Mam ostatnio spore problemy z walkami z mobami. Otóż wcześniej trzymałem się zasady żeby potwory bić +3 od mojego poziomu. Na s1 i s2 pamiętam, że ryckiem waliłem +10, a czasem więcej, ale rozumiem, że retro to zupełnie inna bajka. Ostatnio bardzo często przegrywam walki nie tylko z mobami o lvl-u wyższym, ale również muszę się starać przy doborze tych na moim poziomie. Niech mi ktoś mądry to wytłumaczy.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Forlorn 2011-07-11, 08:28, w całości zmieniany 1 raz
Ze względu na zmianę sprzętu, właściwie żadna klasa nie jest w stanie bić dużo powyżej swego poziomu na tym etapie rozgrywki. Bezpiecznie bić maksymalny zasięg będziesz mógł dopiero gdzieś koło 75-85 poziomu. Wcześniej jest to możliwe (już ok. 60-65 poz.), ale tylko od czasu do czasu.
To jest fenomen... dlaczego innym rasom się, to nie przytrafia?
mef nie rozumiem czemu ma służyć ta ironia
Cytat:
Ze względu na zmianę sprzętu, właściwie żadna klasa nie jest w stanie bić dużo powyżej swego poziomu na tym etapie rozgrywki. Bezpiecznie bić maksymalny zasięg będziesz mógł dopiero gdzieś koło 75-85 poziomu. Wcześniej jest to możliwe (już ok. 60-65 poz.), ale tylko od czasu do czasu.
Ok mogę to zrozumieć, ale w moim przypadku dosyć brutalny był ten skok, tzn. od początku atakowałem równo 2, potem 3 poziomy większe określonych mobów, a nagle <bach> same przegrane walki z mobami tych samych profesji co do tej pory i cofnięcie się na swój lvl. Na retro grałem tylko raz kiedyś i nie jestem że tak powiem w temacie. Mam więc rozumieć, że mój sposób prowadzenia postaci nie jest tu czynnikiem determinującym bieżącą sytuację?
To jest fenomen... dlaczego innym rasom się, to nie przytrafia?
mef nie rozumiem czemu ma służyć ta ironia
Ironia? Po prostu, to jest popularne zjawisko a teraz miałem okazję wyrazić swoje zdanie na ten temat... Dlaczego lacert pada ofiarą przeinaczania? Dlaczego nie ork, niziołek czy sidan? A raczej nie przeinaczania tylko wciskania tego n? Dlaczego? To "n" pojawia się od momentu wprowadzenia lacertów, czyli już z 5 lat mija...
Na retro grałem tylko raz kiedyś i nie jestem że tak powiem w temacie. Mam więc rozumieć, że mój sposób prowadzenia postaci nie jest tu czynnikiem determinującym bieżącą sytuację?
Retro obecnie nie różni się pod względem sprzętu od s1. A postać wygląda normalnie, więc nie jest to chyba powodem przegranych. Może po prostu miałeś pecha z tymi potworami ;-)
seria testów dzisiaj (atakowałem wszystkie moby na poziomie równym mojego czyli 44):
Wódz Orlinów - zwycięstwo z 100hp, kolejna walka przegrana
Warg - zwycięstwo fuksem z 1hp, dalsze ataki nie mają sensu
Ignis (słabeusz) - totalna porażka ponad 50% hp zostało potworowi
Wódz Gnolli - minimalne zwycięstwo, mimo wszystko dalsze ataki nie mają sensu
i to nawet dobry wynik w porównaniu z tym co ostatnio mam; możliwe, że to przejściowe, ale przypadkiem bym tego nie nazwał
Wśród potworów na niższych poziomach istnieje pewien dysbalans. Mędrcy, weterani, mnisi są zwykle niezwykle trudni do pokonania. To zostanie zmienione w kolejnej aktualizacji S1 (retro nie będzie już w ogóle aktualizowane po zakończeniu obecnej ery).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum