[KoniAK]

Tak jak w temacie widnieje... Wojownicze przygody, czyli na jakim żałosnym stworzonku polegliśmy podczas questu...

Przyznawać się kto na czym padł. Ja np. wczoraj w Passe padłem walcząc z Agresywną Kurą
Loolkiego ubiła kilka dni temu Leśna Locha, czy jakoś tak, zaś Talphion w Knitt poległ w walce z Krową

[Irmo]

Mi się jeszcze nie udało paść A nawet jeśli, to nie pamiętam...

Ale porażka z kurą musiała być odjechana

[KoniAK]

Zadziobała mnie na śmierć...

[Irmo]

Trzeba jej było nie podbierać ziarna...

[KoniAK]

Ja tam byłem tylko tak dla jaj...

[Talphion]

[mef]

Moje przygody, to jedynie nadmiar łowców i gwardzistów (jest coś gorszego dla najemnika? ). Ostatnio na 6 poczwar trójka z nich, to gwardziści... in a row!

Hej Krawczyk Niteczka, to ork?!

No i jeszcze trzeba wspomnieć o zadaniu z Rivangoth (gulasz?). Na drodze do jakiejś wioski można było spotkać bandziora. Później w drodze powrotnej spotykaliśmy go znowu... szkoda tylko, że zmienił rasę i klasę.


Ale skoro, to temat o porażkach, to duży kocur mnie zadrapał na śmierć, ale kurze dzięki niebiosom się nie dałem.

[KoniAK]

Dobrze, może źle się wyraziłem... Nie chodzi o klasy mobków, bo przeważnie ludzie padają na gwardzistach, ale o nazwy, z jak żałośnie nazywającym stworkiem się przegrało...

[Phil]

Cytat:

No i jeszcze trzeba wspomnieć o zadaniu z Rivangoth (gulasz?). Na drodze do jakiejś wioski można było spotkać bandziora. Później w drodze powrotnej spotykaliśmy go znowu... szkoda tylko, że zmienił rasę i klasę.

To zadanie w Rakmie I faktycznie, jest taka drobna niezgodność Poprawię przy okazji

[KoniAK]

Rasy chyba ten bandzior nie zmeiniał, ale klasę tak... Po prostu stwierdzał że jak w jednej wersji nie dał rady to mutował na inną... A najlepiej daj tam na stałe klasę gwardzista to 90% ludzi będzie padało robiąc tego questa za pierwszym razem...

[Irmo]

U mnie o dziwo ów bandyta nie zmienił rasy i klasy, za to poziom owszem. Chyba po pierwszej walce doznał amnezji, bo w drugiej miał niższy

[Talphion]

[loolki]

Gdyby ta Leśna Locha uwaliła mnie tylko jeden raz...
Znała na mnie sposób bo tego questa robiłem z 5 razy i dopiero wtedy udało mi się w końcu pokonać potężną Lochę

Dzisiaj Aria Okrutna w samym hełmie i z dwoma mieczami pokonała mnie dwukrotnie zaraz po odbyciu stosunku ze swoim kochankiem

[Irmo]

Widać nie umiesz się obchodzić z kobietami

[Niebieskooki]

no cóż dzisiaj wystraszył mnie tak pewien "duszek" ze wyskoczyłem z portek , a dokładnie Duch Sadownika [75]