może na najbliższej wojnie umówimy się że przez pierwsze 3 dni podstawiamy się pod przeciwników z naszego i wyższych przedziałów tylko?
Tak żeby każdy mógł się ponawalać
W sumie to popieram, bo trochę szkoda mi tych low lvl u atakującego
Flay napisał/a:
Ke? A to takie dziwne? Jak kiedyś musiałem oddać konto pod opiekę to zmieniłem hasło na tymczasowe. Absolutnie sobie nie wyobrażam dawać któregoś ze swoich unikalnych haseł komukolwiek.
W pełni popieram. Sam przypominam o tym żeby sobie ktoś zmienił hasło na takie tylko do wojów gdy mi je daje.
może na najbliższej wojnie umówimy się że przez pierwsze 3 dni podstawiamy się pod przeciwników z naszego i wyższych przedziałów tylko?
To się nie sprawdza, bo jest różna ilość ludzi w niższych przedziałach w obu gildiach i strona, która ma ich więcej będzie wbijać darmowe przejścia bo się fizycznie nie będzie dało wszystkiego bronić... PMC zdaje się miało taką "umawianą" wojnę z BG i z umowy wyszło tyle, że BG powbijało czyste wejścia i zakończyło wojnę właśnie dzięki temu, wbrew wcześniejszym ustaleniom, które mówiły, że wojna skończy się albo w momencie wybicia drugiej gildii do nogi albo w razie kapitulacji jednej ze stron. Umowa została podarta i wrzucona do pieca w trakcie wojny, co było po prostu chamskie.
A wy wydygańce macie hardcorowego koksa Tupcia, oraz wiele innych świetnych postaci. Wiec proszę cię Lucjan nie rób z tego niebieskiego tałatajstwa takiej mizernej hołoty
Vallo zanurzył swoje zielone łapy w misie ze złotem - ostatnim łupie wojennym.
Monety brzęczały i mieniły się w blasku zachodzącego słońca.
Na pysku lacerta widać było zuchwały uśmiech. Nagle uśmiech zniknął a dyktator rzucił garścią złota w kamratów stojących przy stole obrad.
-Precz mi z tym : rzekł ze złością w głosie.
Jeden z piratów podbiegł i zaczął zbierać monety.
-Ale co z nimi zrobić? :zapytał
Gad odrzekł:
- Oddajcie to wszystko Haartowi ; nie potrzebujemy złota - tylko krwi. Posłaniec: krzyknął jeszcze bardziej doniosłym głosem
-Tak panie : odpowiedziałe giermek w rogu sali.
Siodłaj konia i jedź wypowiedzieć wojnę.
-Ale z kim?- odrzekł
-Nieważne - zaatakujemy tych , którzy będą bliżej
Po tych słowach podszedł do ściany gdzie wisiał jego nowy kryształowy topór.
Podszedł i szepnął.
- Już niedługo ruszymy w drogę maleńki...
_________________ Alkoholicy są dla mnie niczym ...... Niczym Bracia.
A wy wydygańce macie hardcorowego koksa Tupcia, oraz wiele innych świetnych postaci. Wiec proszę cię Lucjan nie rób z tego niebieskiego tałatajstwa takiej mizernej hołoty
No źli nie są ale was będzie 15 a nas 8 300 lvlowców:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum