Nie mów, że w end game nie ma kombinowania i jest tylko wyścig zbrojeń. Tak samo można się bawić, chodzić na raidy w różnych (nawet czasem dziwnych) buildach, próbować solować instancje przewidziane na 5 osób o niższym levelu itp. To daje dużo frajdy i wymaga sporo pomysłu. O arenach już nie wspominając, tam jest główkowania od groma. Nie chodzi o samo szybkie naciskanie guziczków, czy posiadanie skomplikowanych macr, ale głównie o pomysł, taktykę. Oczywiście, można takowe podpatrzeć od wujka G, ale o wiele zabawniej jest samemu je wyprawować.
Po prostu, gra na najwyższym poziomie daje o wiele większe możliwości, czy to eksploracji świata, dostosowania swojej postaci do odpowiadającego nam stylu grania, czy też znalezienia kompanów o podobnych zainteresowaniach.
Tak jak pisalem wyzej: to nie moj styl gry i dla mnie 80lv nic ciekawego nie oferuje
Interesujace dla mnie jest to co ponizej, a dojscie do ostatniego poziomu zabija mi zabawe, jaka jest rozwoj postaci
_________________ "Niektórzy twierdzą, że nie powinno się pić sherry wcześnie rano. Mylą się."
TP
Pozwolicie, że zbije ten mit o tym, że bez makr i addonów nie da się grać.
Z doświadczenia wiem, że da się grac na tym, co daje sam WoW i nie trzeba godzinami siedzieć i liczyć czy lepsze będzie 0.6% na blok czy 1.2% parowania ciosu. Może to wygląda jakoś profesjonalnie, ale to NIE ma tak dużego wpływu na przebieg gry. Chwaląc się, na orgu potrafiłem zajmować czołowe miejsca w rankingu na arenach jak i BG, bez używania tych dodatków Co kto lubi - addony potrafią sporo pomóc ale nigdy nie jest tak, że bez dodatków nie da się czegoś wygrać albo jest sporo trudniej. Zwyczajnie ludzie lubią kontrolować sytuacji i im więcej mają możliwości i dostarczanych informacji, tym czuja się pewniej.
Co do reszty, kto co lubi. Dla mnie instancje dużo tracą, jeśli robię je mając 20 poziomów wyżej czy mając ten 80 i biegając w hatefulach Bo z tego co zauważyłem, Irmis to tzw. "Bot pve" których, niestety, jest coraz mniej
Nie wiem, czy bez makr da sie grac pozadnie pvp, bo z tego co widze, wiele one ulatwiaja. Np gdy podejdzie taki paladyn od tylu i zanim zorientuje sie, co sie dzieje, wejdzie we mnie w jednym momencie kilka zdolnosci, ktore sprowadzaja sie do tego, ze nie moge sie ruszyc, trace zycie, a on sie regeneruje i po chwili gine
Azareus napisał/a:
Bo z tego co zauważyłem, Irmis to tzw. "Bot pve" których, niestety, jest coraz mniej
Tez tak kiedys myslalem, ale potem zobaczylem o co chodzi np w gildiach pve itp i cos mi sie wydaje, ze to okreslenie jednak do mnie nie pasuje
_________________ "Niektórzy twierdzą, że nie powinno się pić sherry wcześnie rano. Mylą się."
TP
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum