Mimo, ze udało mi się w końcu wbić na Sange, to jednak wróciłem na Andeerie, zrobiłem sobie krasnoludzkiego łowcę i natknąłem się na bardzo ciekawą, erpegową gildię krasiów, Algir Hagar.
Oferują takie rozrywki jak picie po karczmach, czysto klimatyczny chat gildyjny (bez anglicyzmów itp), wspólne wyprawy wojenno-krajoznawcze itp.
A sam ich spotkałem, gdy będąc w Ironforge usłyszałem wykrzykiwane komendy musztry i zobaczyłem krasnoludy maszerujące, ustawiające się w szereg i zmieniające formacje, w odpowiedzi na komendy głównodowodzącego.
Jeśli więc ktoś chce się pobawić nie tylko bezmyślne w ubijanie potworków, czy tworzenie superprzekoksa, który wszystko wymiecie, ale zwyczajnie połazić po świecie z paroma zakręconymi osobami, to polecam tą gildię.
_________________ "Niektórzy twierdzą, że nie powinno się pić sherry wcześnie rano. Mylą się."
TP
Ktoś z was jeszcze gra w WoW'a? Ostatnio chciałem sobie zacząć na jakimś serwie stabilnym ze sporym online. Mam na oku ToD'a. Może gdzieś jest ekipa z Wojowników?
Z tego co wiem jest kilka osób na Andeeri: http://www.andeeria.pl/ Chyba Lathea, Azorek, Irmis, oraz zabytkowy Wojownik zwany Khazadorem choc nie wiem czy jeszcze grają i ile pogrywają...
Ci co chcieliby spróbować zacząć w WoW'a grać albo szukają jakiegoś stabilnego, z dużym online serwa to zapraszam na Hellground. Nie zauważyłem żadnych poważniejszych bugów poza tym, że czasem mob ucieka w ścianę co uniemożliwia podniesienie dropu, ale to da się przeżyć. Online w godzinach szczytu blisko 3k. Mam warlocka na 22 lvlu i jak dotąd każdy quest działał. O reszcie nie mogę się wypowiedzieć ponieważ gram ogólnie w WoW'a z 3 dni i jeszcze nie ogarniam go Tak czy siak zapraszam bo serwer zrobił na mnie duże wrażenie
Wlasnie sobie przypomnialem, dlaczego wybralem Andzie, a nie inne serwery. Andeeria jest serwerem blizzlike, wiec ma wszystkie raty expa, dropow itp x1. Jakos nie lubie grac na ulatwienaich
Poza tym, z tego co widze, to Hellground jest serwerem na The Burning Crusade, wiec po Northrend pobiegac sie nie da. Ale moim zdaniem, gra do 70lv to dalej zabawa na dluuuugie miesiace dla nowych graczy. Sam jeszcze nie zdolalem wbic 80lv mimo ponad roku gry z przerwami
_________________ "Niektórzy twierdzą, że nie powinno się pić sherry wcześnie rano. Mylą się."
TP
Hellground również jest uznawany za Blizzlike o ratach zbliżonych do blizzardowskich Nie mówimy tutaj o jakimś serwerze for fun z ratami x7-10. A to, że nie jest x1 tylko x2 to dobra informacja dla ludzi którzy nie mają tak dużo czasu na granie a chcieliby zakosztować gry na endgame, bo dopiero wtedy zaczyna się zabawa. Oczywiście szkoda, że nie ma Northrend, ale osobiście wolę pobiegać po dopracowanym Outlandzie niż zbugowanym Northrend, co jest plagą na serwerach
A na Andzi jest online w porywach do 400 ;/ Ciężko o jakieś ciekawe PvP, brak dużych gildii. A nawet jeśli takowa jest to posiada chyba z 1/5 populacji serwera Brak rywalizacji to chyba największa wada Andzi.
Dla mnie (i definicyjnie) dwa razy szybsza gra, nie jest blizzlike
Poza tym nie lubie podejscia, ze gra zaczyna sie dopiero w endgame. A wczesniej, to chyba za kare ludzie przy tym siedza i mecza innych, by ich podexpili
Moze kiedys do tego oslawionego engame dojde, ale na razie mi sie nie spieszy - ponizej 80lv jest zbyt duzo zabawy =)
Cytat:
A na Andzi jest online w porywach do 400 ;/ Ciężko o jakieś ciekawe PvP, brak dużych gildii. A nawet jeśli takowa jest to posiada chyba z 1/5 populacji serwera Brak rywalizacji to chyba największa wada Andzi.
Pytanie, czego kto szuka na serwerach. Jesli tylko pvp, to rzeczywiscie Andzia odpada. Ja za to cenie sobie brak tlumow i nie dalem sobie wytlumaczyc, ze kilkunasto- kilkudziesiecio osobowa bitwa, ktora sie wywiazuje gdy idziesz porobic Q albo zbierac skalki, to cos fajnego
_________________ "Niektórzy twierdzą, że nie powinno się pić sherry wcześnie rano. Mylą się."
TP
Czy x2 jest Blizzlike czy nie to sprawa dyskusyjna Można to uznać za low rate (x1-x3). Ja przynajmniej uważam, że x2 to idealne raty dla ludzi mojego pokroju, którzy nie chcą expić rok na ten high lvl. I oczywiście gra sie nie zaczyna na endgame, ale po prostu rozkręca Im wyższy lvl tym przyjemniej się gra, bo mi nie sprawia radości bicie na 20 lvlu 2 skillami.
I ostatnia sprawa - tu również mamy zupełnie odmienne zdania. Co to za przyjemność grać rok, zdobywać jakieś najlepsze itemy w grze jeśli nawet nie ma się z kim pobić na PvP i jedyne osoby które to docenią będą ludzie z twojej gildii? Lubię jak coś się dzieje na serwerze, miasta są żywe, tam walczą z hordą, gdzieś indziej biją jakiegoś raid bossa, etc. A nie, że idziesz przez miasto i ani żywej duszy, gospodarka stoi, nic nie możesz sprzedać w domu aukcyjnym.
Juz chcialem napisac, ze to nie sprawa dyskusyjna, bo cos 2 razy szybszego od gry na serwerach Blizzarda, nie jest blizzlike, ale potem wojek google podsunal mi serwer expx3 i no player cap, albo x12, albo jeszcze inny: "3.3.5 Instant 80", kazdy okreslajacy sie jako blizzlike i zwatpilem
Niemniej rozumiem, dlaczego takie serwery sa popularne. Ale dla mnie jak najszybsze dojscie do max poziomu nie jest celem gry. Wole polazic po swiecie i go troche lepiej poznac
I szkoda, ze ludzie ktorzy chca sie przejsc na instancje ogarnieta grupa, bez udzialu 80tek to rzadkosc. A potem przychodzi taki 80lv feral druid na inste, mowi ze bedzie tankowac i serwuje wipe na pierwszym bossie, bo on sie dopiero uczy
Cytat:
I ostatnia sprawa - tu również mamy zupełnie odmienne zdania. Co to za przyjemność grać rok, zdobywać jakieś najlepsze itemy w grze jeśli nawet nie ma się z kim pobić na PvP i jedyne osoby które to docenią będą ludzie z twojej gildii? Lubię jak coś się dzieje na serwerze, miasta są żywe, tam walczą z hordą, gdzieś indziej biją jakiegoś raid bossa, etc. A nie, że idziesz przez miasto i ani żywej duszy, gospodarka stoi, nic nie możesz sprzedać w domu aukcyjnym.
Alez ja wcale nie zdobywalem najlepszych przedmiotow w grze!
Za to obejrzalem sobie wiekszosc ras i klas, przynajmniej na poczatku, dwiema postaciami doszedlem do 70+, bawilem sie profesjami, lazilem po gorach, plywalem, pilem piwo w karczmie ze znajomymi, solowalem nieznane mi lowlvl insty, gdy nie bylo chetnych znajomych i robilem wiele innych rzeczy =)
Mysl o tym, ze mialbym dolaczyc do osob, ktore biegaja po kilkadziesiat razy na engameowe instancje gdy tylko im zejdzie id, dropiac jakies rzeczy, albo siedza godzinami na BG farmiac honor, za ktory kupuja jakies sezony, skutecznie mnie zniechecala do dobicia glowna postacia tych paru lvl. Taka gra nie jest dla mnie. Ja wole poczatkowe poziomy, ktore sa bardziej dynamiczne i mierzenie sie z ciekawymi wyzwaniami, dopasowanymi do poziomu, niekoniecznie w endgame. Kazda nowa zdolnosc zmienia troche styl gry, wbicie lvl to znaczacy wzrost sily postaci i jest szansa, ze z kazdej skrzynki czy mobka moze wypasc cos ciekawego, do natychmiastowego zalozenia.
Zyjace miasta i krainy sa bardzo fajne. Choc jesli sprowadza sie to do: "daj zlota", "podexp", "urwal nac" itp to chyba wole poczekac az sie zdecyduje kiedys na offa, bo na tlumnych privach raczej innego typu zycia nie zobacze
Z gospodarka nie jest tak krucho, bo postacia, ktora miala problem by uzbierac na biezace umiejetnosci, zdobylem zloto na 2 epickie latania, gdy tylko sie troche zainteresowalem handlem.
_________________ "Niektórzy twierdzą, że nie powinno się pić sherry wcześnie rano. Mylą się."
TP
Juz chcialem napisac, ze to nie sprawa dyskusyjna, bo cos 2 razy szybszego od gry na serwerach Blizzarda, nie jest blizzlike, ale potem wojek google podsunal mi serwer expx3 i no player cap, albo x12, albo jeszcze inny: "3.3.5 Instant 80", kazdy okreslajacy sie jako blizzlike i zwatpilem
Jeśli jeszcze masz wątpliwości to zapraszam na to forum: http://www.darkwizard.pl -> serwery polskie -> Blizzlike i tam pooglądać jakie są uważane za blizzlike
I w moich postach nie mówię konkretnie o tobie, lecz ogólnie. Nie chodziło mi, że ty masz najlepsze itemy w grze, bo wiem, że bardzo trudno je zdobyć
Irmis napisał/a:
Za to obejrzalem sobie wiekszosc ras i klas, przynajmniej na poczatku, dwiema postaciami doszedlem do 70+, bawilem sie profesjami, lazilem po gorach, plywalem, pilem piwo w karczmie ze znajomymi, solowalem nieznane mi lowlvl insty, gdy nie bylo chetnych znajomych i robilem wiele innych rzeczy =)
Na serwerach uważanych za PvP nikt ci nie broni tego robić Ale ile można chodzić po górach, plywać, itp A piwo to lepiej się w realu napić w barze niż w grze siedzieć
Irmis napisał/a:
Mysl o tym, ze mialbym dolaczyc do osob, ktore biegaja po kilkadziesiat razy na engameowe instancje gdy tylko im zejdzie id, dropiac jakies rzeczy, albo siedza godzinami na BG farmiac honor, za ktory kupuja jakies sezony, skutecznie mnie zniechecala do dobicia glowna postacia tych paru lvl. Taka gra nie jest dla mnie. Ja wole poczatkowe poziomy, ktore sa bardziej dynamiczne i mierzenie sie z ciekawymi wyzwaniami, dopasowanymi do poziomu, niekoniecznie w endgame. Kazda nowa zdolnosc zmienia troche styl gry, wbicie lvl to znaczacy wzrost sily postaci i jest szansa, ze z kazdej skrzynki czy mobka moze wypasc cos ciekawego, do natychmiastowego zalozenia.
I znowu, to, że inni nolifują i caly dzień kampią insty lub na bg nie oznacza, że też masz z nimi biegać. Zbierz ekipę paru osób i w sumie możecie grać tak jak na andzi z tą różnicą, że będzie również żywe pvp, miasta, lokacje, etc.
Na low lvl ciekawe wyzwania? Jeśli chodzi Ci o questy to na początku 90% z nich polega na zabiciu danej grupy mobów, zebrania kilku przedmiotów albo pogadania z wyznaczoną osobą. I według mnie nie są bardziej dynamiczne Na endgame, gdzie masz już pokaźną gamę zaklęć/skilli zaczyna się zabawa, kombinowanie z talentami, itp
Na każdym serwie znajdą się nooby i małolaty, którzy będą cię prosić o to, o tamto. Chociaż przeważnie tacy nie dochodzą do high lvlu więc wraz z postępem w grze takich graczy uświadczysz coraz mniej. Osobiście na Hellgroundzie nie spotkałem sie z takimi graczami proszącymi o expa/zloto. Zdarzało sie, ze ktos na shoucie prosil by mu pomoc w quescie albo chcial sie pojedynkować. A i nie ma co porownywac globa do priva bo to jak niebo a ziemia.
Podsumowując uważam, że gra na serwerze gdzie jest po 100 aktywnych graczy po stronie hordy/alliance mija się z celem, chociaż rozumiem dlaczego wolisz tamten serw. W końcu to chyba najlepszy, polski serwer RP.
Ekhm, wbicie 70 to kwestia 2-4 tygodni. Z 70 do 80 tygodnia lub dwóch
Generalny błąd, przez który traci sie wiele uroku i powoduje, że lvlowanie staje sie nudne i czasochłonne - gracie sami
Praktycznie już od 20 poziomu powinniście ganiać z 1-2 osobami. Już dwóch wojów powoduje, ze można zrobić wszystkie questy w zasięgu, młócić jak w diablo i świetnie się bawić. Zwłaszcza, jeśli czytasz historie przedstawiona w questach. Bo wtedy masz świadomość po co coś robisz, a nie ubij 20 mobków bo tak NPC powiedział.
Gospodarka w WoWie jest świetna. Jak kumpel od lvlowania jest offline a pieniędzy brakuje, to każda profesja nawet na niskich lvlach, daje jakiś zysk zaspokajający zapotrzebowanie na danym poziomie. Bo zwyczajnie, wiele wyrobów kupują postacie tak samo na 15 czy na 75 poziomie.
Irmis, sa trzy sposoby zdobycia najlepszych poziomów. Rajdowanie, PvP albo craft O ile dobrze pamiętam, to teraz przedmioty z craftingu są tylko 2 sezony słabsze od tych z PVP. Ale jak połączysz te 3 rzeczy, to wcale nie wychodzi, że musisz farmić godzinami IceCrownCitadel czy honor na Warsong Gulch.
Poza tym, osoba która szybko dobije 80 z tzw. taxi - bardzo wiele traci i w konsekwencji bardzo niewiele umie, co widać dosyć mocno
priv oegowi nie dorówna nigdy. Na orgu ludzie płacą za to, ze chcą grac np: na serwerze RPG, mocno skierowanym na PVP czy mniej bojowym. Płace więc wymagam, także spamy w miastach z ofertami golda i wulgarność jest mocno zredukowana.
PS: Z góry mówię, nie czytałem powyższego postu, wyszedł kiedy skończyłem swój
Jeśli jeszcze masz wątpliwości to zapraszam na to forum: http://www.darkwizard.pl -> serwery polskie -> Blizzlike i tam pooglądać jakie są uważane za blizzlike
Dla mnie "blizzlike=tak jak na serwerach blizzarda", tylko z wieksza liczba bugow. Choc widze, ze ludzie rozmaicie pojmuja to pojecie, o czym pisalem juz wyzej
Podwyzszony rate expa nie pasuje do mojego stylu gry. Na taki serwer mogloby mnie przyciagnac duzo aktywnych graczy RP, ale raczej nic innego.
Cytat:
Na serwerach uważanych za PvP nikt ci nie broni tego robić Ale ile można chodzić po górach, plywać, itp A piwo to lepiej się w realu napić w barze niż w grze siedzieć
Prosze bardzo. Znam pare niezlych knajp, jak tylko bedziesz w okolicach Hagi.
Niestety z zebraniem ludzi aby pic to piwo wczuwajac sie w krasnoluda, elfa, czy innego czlowieka, jest juz sporo trudniej
Cytat:
I znowu, to, że inni nolifują i caly dzień kampią insty lub na bg nie oznacza, że też masz z nimi biegać. Zbierz ekipę paru osób i w sumie możecie grać tak jak na andzi z tą różnicą, że będzie również żywe pvp, miasta, lokacje, etc.
Ale to nie daje mi nic ponad to, co juz mam. Latwosc zebrania ludzi na OS25, czy inny skrot, nie jest mi potrzebna, podobnie czeste i wymagajace BG. Jesli tlum przeklada sie na tlok, gwar i wojny o surowce, a nie bodowanie klimatu swiata gry, to latwo sie bez niego obede
(ie: "witaj podrozniku" vs "spadaj ja tu farmie i bylem pierwszy")
Cytat:
Na low lvl ciekawe wyzwania? Jeśli chodzi Ci o questy to na początku 90% z nich polega na zabiciu danej grupy mobów, zebrania kilku przedmiotów albo pogadania z wyznaczoną osobą. I według mnie nie są bardziej dynamiczne Na endgame, gdzie masz już pokaźną gamę zaklęć/skilli zaczyna się zabawa, kombinowanie z talentami, itp
Ciezko o Q, ktore sa zrobione na innej zasadzie, niz "przynies, wynies, pozabijaj", bez wzgledu na poziom ;)Dla mnie ciekawe jest wykonywanie tego na zblizonym poziomie.
Mnie za to cieszylo, gdy magiem nauczylem sie w koncu frost nova, zbieralem kolejne portale, meczylem sie z wilkami w duskwood, kombinowalem jak pokonac paru wrogow na raz i po kilkunastu poziomach odkrylem jak fajnym zakleciem jest niewidzialnosc, przez co moja przezywalnosc wzrosla itp. Wole kombinowac z umiejetnosciami, gdy jest ich malo, postac sie rozwija i to co miala/wybrala wczesniej, szybko sie dezaktualizuje. W engame nie tyle jest kombinowanie, co wyscig zbrojen i efektywnosci.
Jedyne co pozostaje na 80lv, to wybrac swoja specjalizacje, rozlozyc talenty w jak najlepszy sposob (jeden z paru) i farmic ekwipunek pod to. A mi nie zalezy aby grac jak najlepiej - dotad nie jestem do konca pewien, czym jest to oslawione makro (chyba cos z ustawieniem paru zdolnosci pod jednym przyciskiem). Gdybym sie na to na powaznie ustawil, to chcac nie chcac, musialbym scigac sie z tymi farmiacymi istancje i bg, majacymi na to o wiele wiecej czasu i ochoty. A ja juz na samym poczatku grania powiedzialem sobie, ze gram dla zabawy, a nie "na powaznie".
Nie moj styl gry - moge sie w to pobawic w wojownikach, gdzie niemal wszystko zalezy od pomyslu i buildu, a nie godzin i dni spedzonych na farmie i doskonaleniu miejetnosci klikania szybko myszka w odpowiednie miejsca
Niemniej doceniam Blizzarda, ze stworzyli system, w ktorym obok siebie moga grac osoby o preferencjach PvE, PvP, RP, casual i innych, niemal zawsze majac cos ciekawego do roboty i czerpiac radosc z gry, kazdy na swoj sposob =)
_________________ "Niektórzy twierdzą, że nie powinno się pić sherry wcześnie rano. Mylą się."
TP
Nie mów, że w end game nie ma kombinowania i jest tylko wyścig zbrojeń. Tak samo można się bawić, chodzić na raidy w różnych (nawet czasem dziwnych) buildach, próbować solować instancje przewidziane na 5 osób o niższym levelu itp. To daje dużo frajdy i wymaga sporo pomysłu. O arenach już nie wspominając, tam jest główkowania od groma. Nie chodzi o samo szybkie naciskanie guziczków, czy posiadanie skomplikowanych macr, ale głównie o pomysł, taktykę. Oczywiście, można takowe podpatrzeć od wujka G, ale o wiele zabawniej jest samemu je wyprawować.
Po prostu, gra na najwyższym poziomie daje o wiele większe możliwości, czy to eksploracji świata, dostosowania swojej postaci do odpowiadającego nam stylu grania, czy też znalezienia kompanów o podobnych zainteresowaniach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
DISCORD a co mi tam...
Ostatnio chciałem sobie zacząć na jakimś serwie stabilnym ze sporym online. Mam na oku ToD'a. Może gdzieś jest ekipa z Wojowników? 
Online w godzinach szczytu blisko 3k. Mam warlocka na 22 lvlu i jak dotąd każdy quest działał. O reszcie nie mogę się wypowiedzieć ponieważ gram ogólnie w WoW'a z 3 dni i jeszcze nie ogarniam go 
