[Rauko]

Czy istnieje szansa na wprowadzenie modelu rekompensacyjnego procenty... Tak aby procenty się zgadzały.... Fuksy zaczynają być tak denerwująca iż rozgrywka zatraca znamiona przyjemności....


http://images39.fotosik.p...584a2aa63b1.png
http://images38.fotosik.p...df79b8df5b2.png
NC

[Fayl]

Dużo gier ci nie zostało jak nie chcesz mieć losowości.

Edit ~ a losowość jest robiona Mersenne Twisterem, więc jest dobra. Sporo lepsza niż ten taki standardowy algorytm.

[Rauko]

Nie wiem czy dużo lepsza... Frustruje i to bardzo... Falka z ryckiem on ma 10% to na wstępie 2 trafienia pod rząd jedno z krytem drugie z podpałką... później 2 szturchnięcia i koniec....
Dawniej tak się tego nie odczuwało. Było szczęście ale na zasadzie o włos wygrał bo mu weszło... a nie klepie go jak chce ale niestety fuks i przegrana z prawie nie ruszonym przeciwnikiem. Zaczyna się robić totolotek.

edit: W takim razie może jakiś inny balans.. ciężko się gra jak taki rycek ściąga na 3 "hity".. niby uniki są a i tak wygrana zależy od fuksa.

[Tsumoso]

To co przedstawiłeś to nie jest jakaś nadzwyczajna losowość.

Jeśli nie chcesz tak bardzo odczuwać "negatywnej" losowości musisz grać odpowiednimi klasami lub buildami które nieco obniżają wpływ losowości (czytaj: nawet większe dziwactwa losowości nie przeszkodzą w wygranej) + ogólnie lej na turnieju bardziej pewnych przeciwników widać zbyt wiele ryzykujesz, bawisz się w hazardzistę to później nie płacz, że podwyższone ryzyko skończyło się przegraną

P.S. nawet przy przeciętnej losowości, Tord Rolden nie jest dla Ciebie żadnym pewniakiem, pfff: to raczej on Ciebie powinien jechać bez problemu, chyba, że jakoś wrednie losowość zrąbie walkę.

P.S.2 walka stanie się w twoim wypadku coraz bardziej losowa gdyż następuje hiperinflacja życiopancka, nasze życie i pancerze nie będą rosły tak szybko jak nasz dmg i walki będą coraz krótsze: jeszcze troszkę i taki np. Tord Rolden będzie Cię rozwalał nie w 40 turek a w 20

[Phil]

Wprowadzając mechanizmy kompensacyjne uzyskalibyśmy pełną przewidywalność przebiegu walk. Toteż jak na moje oko, nie jest to zbyt dobry pomysł.

[vallo]

[Tommyth]

Walka Rauka z anonimowym ryckiem: http://www.cda.pl/video/3...s-kozak-z-gazem

[Rauko]

To już się cieszę na 300 lvl. 5% na trafienie trafia, podpałka do tego jeszcze rexel wejdzie i po walce. No to jest naprawdę świetlana przyszłość.

[Azareus]

Rauko, moja rada na przyszłość. NIGDY nie atakuj szermem siłowego mnicha. Bo to klasa - worek do bicia na niskich poziomach, a potem jest jak ryc - może wygrać albo przegrać z każdym.

Co do ryca zdejmującego Cię na hit w late game, to tak, będzie sie takie coś trafiać. Takie ryzyko zawodowe grania szermem, każdy randomowy hit jest dla Ciebie groźny.

[Skow]

Średnio co tydzień wtapiam po jednej na pięć, walk z rycem

[Tsumoso]

2 może 3 randomowe hity rycka z podpałką i nawet paladyn się poskłada później

[Desmond]

Pisałes coś o randomie Rauko ?

[Azareus]

: O

Bóg Cie opuścił.

[Azareus]

[Rauko]

Tak wszyscy piszą ze random jest... to to każdy wie i każdy tego doświadcza ale czy was nie denerwuje że przegrywacie bądź wygrywacie bo zdarzają się rzeczy z koszmaru statystyka? Rozumiem że czasem można się pośliznąć na mydle, ale 4124 razy to już przesada:P

Wkładamy prace w postacie nie po to aby dostać bęcki bo komuś siadło 5 razy pod rząd na 13%. Bo jak normalnie wygrywam nie tracąc 40%hp a tu nagle przegrana bo miał farta to coś jest raczej nie tak. Moin zdaniem trzeba coś zrobić aby aż talie randomy się nie zdażały, albo aby nie miały takiego wpływu na rozgrywkę.