Nie. Każda klasa będzie miała swoje zestawy klasowe. Używanie zestawów innych klas będzie się wiązało z karami do bonusów z tych przedmiotów. Więcej w notkach za kilka tygodni.
Nie. Każda klasa będzie miała swoje zestawy klasowe. Używanie zestawów innych klas będzie się wiązało z karami do bonusów z tych przedmiotów. Więcej w notkach za kilka tygodni.
Ciekawe ciekawe
_________________
"Change is inevitable. All you can do is make sure it happens in your favor" Chaos God Tzeentch, God of Change. The Changer of Ways. His domain covers the chaotic Winds of Magic, evolution and change, scheming and manipulation of all kinds, mundane as well as arcane.
Byle było to zrobione lepiej niż do tej pory
Póki co pewne wybory są po prostu oczywiste... i to nie tylko dlatego, że wynikają z długiej analizy którą walnąłem na naszym forum ale także z praktyki, każdy obek widzi w zakładce:
Obywatel -> Statystyki postaci -> profity
Mnich
Boska ?aska 2
Sztuki Walki 3
Konsekrowany Pancerz 0
TEORIA: (napisane przeze mnie zanim pierwsze profity zostały wybrane)
Cytat:
1. ilość sensownych profitów na klase (z 3 możliwych):
Bers: 1
Palek: 2 z mocnym wskazaniem na jedną "najwłaściwszą" opcję
Barbek: ~~2
?owca: ~~3 (powiedzmy, z lekkim wskazaniem na jedną z opcji)
Rycerz: 2 z mocnym wskazaniem na jedną "najwłaściwszą" opcję
Najmita: 3
Szerm: ~~3 (powiedzmy)
Gward: ~~3 (powiedzmy)
Strażnik: raczej 2 tylko
Mnich: 3
moja teoria zgadza się w 90% z praktyką, jednak nie tylko ja widzę co jest słabe a co mocne, ludzie dość jednoznacznie i poprawnie widzą co jest syf a co nie - a tak być nie powinno, moim zdaniem dało by się wybalansować profity by każdy z nich był podobnie lukratywny ale np. bardziej nadawał się do innego buildu lub bardziej nadawał się do walki z konkretnym typem wroga. [/quote]
_________________
"Change is inevitable. All you can do is make sure it happens in your favor" Chaos God Tzeentch, God of Change. The Changer of Ways. His domain covers the chaotic Winds of Magic, evolution and change, scheming and manipulation of all kinds, mundane as well as arcane.
parę godzin i na sucho można wybalansować - skoro tyle zajęła mi analiza tych profitów
parę dni + dostęp do świata testowego i byłyby wypróbowane oraz doszlifowane w praktyce
_________________
"Change is inevitable. All you can do is make sure it happens in your favor" Chaos God Tzeentch, God of Change. The Changer of Ways. His domain covers the chaotic Winds of Magic, evolution and change, scheming and manipulation of all kinds, mundane as well as arcane.
O co mi dokładniej chodzi. Chodzi o to że postac typu barbarzyńca jest wlasciwie overpower na tym swiecie, bynajmniej teraz to dostrzegłem na tym etapie gry. Niesiłowcy sa kompletnie bez szans, a raczej nie ze niesilowcy, tylko takie postacie ktore nie sa nastawione na ekwipunek dajacy MEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEGA kopa do hp.
Moim zdaniem jest wściekle za duzo bonusu do hp z eq, a za mało do innych statystyk.
Jezeli na swiecie retro nie poprowadzi sie postaci w strone hp no to jest sie wlasciwie straconym.
Marduk 1 rok za późno to zauważyłeś, ale fajnie że poruszyłeś tą kwestię
Irmis napisał/a:
Azareus napisał/a:
- To, że właściwie 2 klasy nie mają racji bytu - gwardzista oraz mnich z ciosem.
Nie mogles tego wczesniej napisac? Np. zanim zalozylem postac?
Trzeba było przed rozpoczęciem rozgrywki wejść na nasze forum, to byś wiedział żeby nie brać mnicha
Sprecyzujmy: siłkowcy i żywkowcy są w lepszej pozycji niż cała reszta <powiedział Atresia i zaczął panicznie spier... na widok nadciągającego z boku Barbarzyńcy w ekwipunku z serwera Retro>.
Retro to w sumie jedno wielkie naparzanie się berso-barbów i barbo-bersów. Wszystko w miarę podobne do tego: jeszcze ujdzie. Wszystko odmienne: nie ma racji bytu -> Enjoy bycie workiem.
_________________
"Change is inevitable. All you can do is make sure it happens in your favor" Chaos God Tzeentch, God of Change. The Changer of Ways. His domain covers the chaotic Winds of Magic, evolution and change, scheming and manipulation of all kinds, mundane as well as arcane.
barb byl mocny - w pierwszej erze retro. Wtedy był bersem z masa hp i najm go nie dawął rady ubić. Po tym zrąbanym okresie kiedy sprzet hp> pancerny, zaczyna sie zabawa bo:
Berek leje palka. Ale to musi być BEREK a nie mutant z hp.
Ryc leje bersa z większa łatwością niż ryc na s1
Barb ubija zazwyczaj ryca. Ale ryc ma ten plus że potrafi szybciej wykończyć szerma/strażaka/najma(na randomie)
Mógłbym wypisywac dalej. Zwyczajnie im mniej mutujesz, tym mniejsza masz szanse na porażke. Osobiście palkiem gniotłem bersów ładujcych w hp. Jedyny minus że nie dodałem tzw "półtoraka" dla łowców z ciosem idących w atak, dla gwardów, oraz specjalne uzbrojenie dla właśnie gwarda strażaka i mnicha siłowego. I cos z szermem bo ma tak niski dmg przez połowę gry, ze palek i mnich zwyczajnie go wymęczają.
Chciałem poprawić, ale podobno na następną erę wchodzą nowe wzory. WIęc niech zajmie się tym ktos, kto ma o tym pojęcie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum