Utwór fajny, choć wolę inną muzykę... Ale całkiem przyjemnie się słucha, więc ujdzie...
To teraz coś ciekawego... Słowa nie są w żadnym okreslonym języku. Nie jest to japoński ani chiński, ruski, czy angielski... Jeden z moich ulubionych kawałków z OST GITS SAC
Gabriella Robin - Cyberbird
I drugi skomponowany przez Japonkę, jak ten powyższy, śpiewany przez Tima Jensena po angielsku(Zębacz powinien znać go z innego utworu w Cowboy Bebop)
Yoko Kanno/Tim Jensen - Lithium Flower
Zębacz zna to wszystko co zarzuciłeś Od Lithium Flower nie był czasami Scott Mathew? Dam sobie łapę uciąć, że to on. Odnośnie utworów z Cowboya, dobrze się przy nich pali ćmiki
Co do oceny, cóż mogę rzec? Sam tego słucham, więc raczej w moich oczach stoją wysoko. Może tylko Cyberbird staje się zbytnio przeciągnięty.
Znam zarówno Vanessę jak i Liquid Tension. No więc skoro Liquid Tension Experiment był (który uwielbiam), to niech będzie ogólnie John Petrucci. Jelonek świetny, będę musiał się tym zainteresować.
Najlepsza kapela francuska grająca postu punk, art rock, czy jakkolwiek kto chce to nazwać...W zeszłym tygodniu niestety zakończyła działalność, co dla mnie oznacza małą osobitą tragedię
_________________ "Cynik jest perfidnym łajdakiem, który postrzega świat takim jaki jest, a nie takim jaki być powinien"
?adne, melodyjne, wpada w uszy, spokojne. Podoba mi się.
Z francuskich zespołów jedyny, który znam (i baaardzo wysoko jest w moim rankingu ulubionych kapel) jest ten: Phoenix - 1901, lub wersja akustyczna, którą znalazłem dzisiaj, ale tutaj widać jak świetny głos ma wokalista.
_________________ "Kudłaty - Człowiek, który nie istniał":
- A ja nie mam profilu na Naszej Klasie, ani na Facebooku, ani innych tym podobnych.
- To ty nie istniejesz?!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum