Grrretha Wielka Niedźwiedzica miał 4/5 walk z postrachem
ja i Aber po 3/5
walczymy sobie we 3...
Grrretha Wielka Niedźwiedzica zginął
przerwało walkę (po co? to walka z postrachem!)
i teraz mamy opcje by wybrac kogo atakować ale .... się nie da bo:
- mamy juz 4/5 walk z postrachem a Grrretha Wielka Niedźwiedzica 5/5 zaliczone i dając kontynuuj wyskakuje napis, że niektorzy w party mają już max walk z postrachem
Poruszcie tą walką by się dalej toczyła albo oddajcie nam limit nie możemy nic z tą walką zrobić, pewnie nawet logu usunąć się nie da...
No i oczywiscie bug olbrzymi - do poprawy.
P.S. nie wiem czy to wazne: wlascicielem grupki jest Grrretha Wielka Niedźwiedzica i on "odpalał" walkę
_________________
"Change is inevitable. All you can do is make sure it happens in your favor" Chaos God Tzeentch, God of Change. The Changer of Ways. His domain covers the chaotic Winds of Magic, evolution and change, scheming and manipulation of all kinds, mundane as well as arcane.
z mojej strony wygląda to tak, że jestem z"owned! [:"-owany - gra pisze, że czeka na ruch Tsu i Abera, a oni nie mogą wykonać ruchu ani w zakładce kontynuuj walkę, ani poprzez {???} i wybranie na dole kolejnego przeciwnika
zasugerowałem, by odeszli z grupki i stoczyli sobie tą ostatnią pozostałą im walkę sami w nowej grupie i tak zrobili
poprzednio, w pierwszej walce z Tsu ja zginąłem i postrach automatycznie wybrał Tsu za kolejnego przeciwnika - tym razem było nas 3 i gra zgłupiała...
@up Tsu zamiast całego imienia wystarczy Grrretha albo w skrócie G.W.N.
Był błąd w algorytmie losowania następnego celu przez bestię. Przez to zginięciu osoby atakowanej postrach "nie wiedział" kogo atakować i gra czekała aż podejmie decyzję.
Już powinno działać dobrze; spróbuję wam tę walkę wywalić i cofnąć licznik o 1.
Edit ~ czy to ostatnia grupówka którą walczyliście to ta niedokończona?
Był błąd w algorytmie losowania następnego celu przez bestię. Przez to zginięciu osoby atakowanej postrach "nie wiedział" kogo atakować i gra czekała aż podejmie decyzję.
Już powinno działać dobrze; spróbuję wam tę walkę wywalić i cofnąć licznik o 1.
Wojownicy dobyli z pochew swe bronie i z odwagą nieskończoną ruszyli na szkaradność nieopisaną. Serca dzielne, lecz sił mało - tak oto padł pierwszy z nich i już ruszać mieli vendettę srogą wymierzać za krew przyjaciela przegraną gdy w ten potwór zasiadł wygodnie i w zamyśleniu zastygł. I choć chcieli atakować siła niewidzialna honorem zwana powstrzymywała ich.
"Change is inevitable. All you can do is make sure it happens in your favor" Chaos God Tzeentch, God of Change. The Changer of Ways. His domain covers the chaotic Winds of Magic, evolution and change, scheming and manipulation of all kinds, mundane as well as arcane.
czy już można będzie normalnie sprobować 3 vs postrach czy nadal bęzie bug?
_________________
"Change is inevitable. All you can do is make sure it happens in your favor" Chaos God Tzeentch, God of Change. The Changer of Ways. His domain covers the chaotic Winds of Magic, evolution and change, scheming and manipulation of all kinds, mundane as well as arcane.
Wojownicy dobyli z pochew swe bronie i z odwagą nieskończoną ruszyli na szkaradność nieopisaną. Serca dzielne, lecz sił mało, gdy pierwszy z nich odpadł z walki potwór kompletnie zignorował resztę przeciwników, uważając że niziołki to kiepska przekąska w porównaniu z ghrullem, po czym zaczął w najlepsze pałaszować zwłoki Grrrethy. Towarzysze ghrullicy kompletnie osłupieli na ten widok, lecz gdy tylko do nich doszło że koło nosa przemyka im darmowy posiłek, szybko dolączyli do potwora...
Na testowym próbowałem sporo razy i było dobrze. Na s1 mi się nie chce, ale powinno być dobrze. No cóż, w razie czego będę interweniował. ;)
Edit ~ bo w ogóle jestem ciekaw czy zauważyliście że postrachy zawsze atakowały gracza drugiego (przynajmniej ja tak miałem przez wszystkie 10 walk które robiłem dwuosobowo).
@Spider, no nie mógł się zdecydować z kim walczyć to można chyba poczekać.
Azaliż, ja tylko głoszę com jako naoczny świadek pieśni głoszonych przez bardów na dożynkach słyszał, coby dzielni wojowie pod przykrywką honoru za skałą się schowali a bestia ogromna acz stara z okiem przez czas bielmem pokrytym dostrzec z za kamienia ich nie mogła. Siadła zatem starowinka i myśleć poczęła gdzie też napastnik wsiąkł, czy może w swej nieostrożności obu ubiła?
Na testowym próbowałem sporo razy i było dobrze. Na s1 mi się nie chce, ale powinno być dobrze. No cóż, w razie czego będę interweniował.
Z jednej strony to dobrze ale... jest problem natury takiej: limit się nam cofnął ale 2 turki nam już przepadły
_________________
"Change is inevitable. All you can do is make sure it happens in your favor" Chaos God Tzeentch, God of Change. The Changer of Ways. His domain covers the chaotic Winds of Magic, evolution and change, scheming and manipulation of all kinds, mundane as well as arcane.
Edit ~ bo w ogóle jestem ciekaw czy zauważyliście że postrachy zawsze atakowały gracza drugiego (przynajmniej ja tak miałem przez wszystkie 10 walk które robiłem dwuosobowo).
Coś takiego było już dawno, także w walkach 2 vs grupa - najczęściej rzucały się na drugiego gracza
_________________
Im większe obrażenia, tym mocniej się ukocha przeciwnika i tym szybciej złoży nam pokłon. Głębokie myśli Txikiego Tartalo*
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum