Tak sobie pomyślałem, że fajnie by było gdyby każda rasa miała oprócz obecnych profity związane z cechami jakie ma jej klasa. Krótko mówiąc, byłyby to dodatkowe profity cechowe, ale zależne od rasy.
Kilka propozycje (jak sie spodoba to powymyślam więcej )
Lykon
Siła: Wyssanie życia: 5% na wyleczenie 10% zadanych obrażeń
Zręczność: Precyzyjne ciosy: 5% na zmniejszenie uników przeciwnika o 5%
Zwinność: Kontratak: Przy udanym uniku, 10% szans na wyprowadzenie ciosu o sile 10% normalnego
Wytrzymałość: Kolczasta sierść: 5% szans na zadanie 5% otrzymanych obrażeń przeciwnikowi
Żywotność: Wigor: Obrażenia są zwiększone o 0.25% obecnego hp
Orc
Siła: Niszczycielski cios: Przy trafieniu, 5% szans na zwiększenie siły ciosu o 10% i zwiększenie zmęczenia przeciwnika o 2.
Zr: Szał: Przy trafieniu, 10% na zwiększenie zręczności o 2% i obrażeń o 5%. Bonusy się stackują, jednak kiedy orc spudłuje, są zerowane.
Zw: Prowokacja: 5% szans na zmniejszenie ataku przeciwnika o 5%
Wy: Pancerna skóra: Orc pasywnie otrzymuje dodatkowe 0.1 hp za każdy punkt Wyt
Ży: Krwawy szał: za każde utracone 5% hp, obrażenia zostaja zwiększone o 5%;
Mroczny Elf:
Siła: Oszołomienie: Przy trafieniu, 2,5% szans na zmiejszenie ataku przeciwnika o 95% na jedną turę.
Zr: Wytrącenie broni: Przy trafieniu, 5% szans na zmniejszenie obrażeń przeciwnika o 5% na x tur. Kary się kumulują.
Zw: Fałszywe ruchy: Nietrafiony cios powoduję zwiększenie zmęczenia przeciwnika o 0.25
Wyt: Chłodny umysł: Przy upadku, przeciwnik otrzymuje dodatkowe trafienie o sile 50% normalnego ciosu, powiększony o modyfikator z upadku.
Żyw: Zatrucie broni: Przy trafieniu, 5% szans na zatrucie przeciwnika, który traci po 0.35% hp przez x tur.
I tak np, Ork paladyn mógłby sobie wziąć profit 3 lub profit 5 (tylko jeden z nich).
Ofc te liczby podawałem trochę randomowo, wiec pewnie połowa byłaby OP a reszta za słaba. Co o czymś takim myślicie? Mogłoby to wprowadzić dużo ciekawych kombinacji.
Ostatnio zmieniony przez Tommyth 2010-11-14, 18:46, w całości zmieniany 1 raz
Lykon
Siła: Wyssanie życia: 5% na wyleczenie 10% zadanych obrażeń
Zręczność: Precyzyjne ciosy: 5% na zmniejszenie uników przeciwnika o 5%
Zwinność: Kontratak: Przy udanym uniku, 10% szans na wyprowadzenie ciosu o sile 10% normalnego
Wytrzymałość: Kolczasta sierść: 5% szans na zadanie 5% otrzymanych obrażeń przeciwnikowi
Żywotność: Wigor: Obrażenia są zwiększone o 0.25% obecnego hp
Siła - żywotnościowcy dziękują
Zr - zręcznościowcy dziękują
Zw - w połączeniu z powyższym zręcznościowcy dziękują
Wyt - ?owcy dziękują (zr i żyw)
Żyw - Żywotnościowcy znowu dziękują
?owca doskonały?
Cytat:
Orc
Siła: Niszczycielski cios: Przy trafieniu, 5% szans na zwiększenie siły ciosu o 10% i zwiększenie zmęczenia przeciwnika o 2.
Zr: Szał: Przy trafieniu, 10% na zwiększenie zręczności o 2% i obrażeń o 5%. Bonusy się stackują, jednak kiedy orc spudłuje, są zerowane.
Zw: Prowokacja: 5% szans na zmniejszenie ataku przeciwnika o 5%
Wy: Pancerna skóra: Orc pasywnie otrzymuje dodatkowe 0.1 hp za każdy punkt Wyt
Ży: Krwawy szał: za każde utracone 5% hp, obrażenia zostaja zwiększone o 5%;
Si - i anatomia istot ssie
Zr - berserkerzy dziękują
Zw - berserkerzy dziękują
Wyt - Berserkerzy dziękują
Żyw - uuu tym bardziej berserki dziękują
A wracając do Lykonów, lowca - atak własny + cios tygrysa + rexel + dowolny lykoński profit = rzeź
Nie jestem pewien czy dobrze mnie zrozumiałeś, ale pamiętaj że np. Lykon ?owca może wybrać tylko profit drugi lub tylko profit 5. I to że łowca korzysta z profitu który jest przeznaczony dla klas ze zręcznością to chyba nie jest źle? No i jasne że trza wybalansować. Ale ja rzeczy widze troche inaczej:
Cytat:
Lykon
Siła: Wyssanie życia: 5% na wyleczenie 10% zadanych obrażeń
Zręczność: Precyzyjne ciosy: 5% na zmniejszenie uników przeciwnika o 5%
Zwinność: Kontratak: Przy udanym uniku, 10% szans na wyprowadzenie ciosu o sile 10% normalnego
Wytrzymałość: Kolczasta sierść: 5% szans na zadanie 5% otrzymanych obrażeń przeciwnikowi
Żywotność: Wigor: Obrażenia są zwiększone o 0.25% obecnego hp
Siła - fajny profit dla berserkera, bo miałby spore szanse z żywotnościowcami i pancerniakami (byłoby go trudno uwalić bo się mocno skubany leczy)
Zr - nic nowego, tyle że zamiast zwiększać atak obnizamy uniki wroga. Fajne dla wszystkich zr.
Zw - pasowałby głownie dla najemnika
Wyt - łowca by z tego mocno skorzystał ale nie może Rycerz też da radę, miałby łatwo z siłowcami
Żyw - idealny dla łowcy
Cytat:
Orc
Siła: Niszczycielski cios: Przy trafieniu, 5% szans na zwiększenie siły ciosu o 10% i zwiększenie zmęczenia przeciwnika o 2.
Zr: Szał: Przy trafieniu, 10% na zwiększenie zręczności o 2% i obrażeń o 5%. Bonusy się stackują, jednak kiedy orc spudłuje, są zerowane.
Zw: Prowokacja: 5% szans na zmniejszenie ataku przeciwnika o 5%
Wy: Pancerna skóra: Orc pasywnie otrzymuje dodatkowe 0.1 hp za każdy punkt Wyt
Ży: Krwawy szał: za każde utracone 5% hp, obrażenia zostaja zwiększone o 5%;
Siła, zr - owszem, oba profity wprost da bersow
zw - każdy unikowiec z tego skorzysta, bers by skorzystał ale nie może
Wyt - tu przyznaje ze nie miałem pomysłu, niewrażliwość już ma barb... dobra nie patrzeć na ten
Żyw - tutaj korzystają wszyscy żywotnościowcy, bo dla nich utrata 5% hp nie jest niczym dużym
Powiem, ze mi sie pomysl bardzo podoba - mozna by to nawet wymienic, za normalne profity rasowe (tzn. +pare do danej cechy).
Oczywiscie trzeba by je uschematycznic i zbalansowac, ale daja bardzo ciekawe mozliwosci i zroznicowanie postaci. Jest nawet szansa, ze najlepsza rasa dla danej klasy nie bedzie juz tylko ta, dla ktorej %rasowe najbardziej pokrywaja sie z %klasy
_________________ "Niektórzy twierdzą, że nie powinno się pić sherry wcześnie rano. Mylą się."
TP
Doczytałem, że wybiera się jeden, ale np u lykonów większość koksi łowcę strasznie. Czemu niby części nie wybierze skoro zależy to od rasy a nie klasy?
A zatem:
1 prof rasowy (dla półelfów do wyboru 1 z 2)
1 prof klasowy z 3
2 prof cechowe
3 prof z 6 bojowych
2 bojowe nie sprzężone
1 prof wyznaniowy (z 8)
-------------
10 profitów
+
tajemnica ukryta w cechu weteranów (widać od 150 lvl)
czyli ok 11+ profitów na osobę z czego co najmniej 4 z 17 się wybiera dowolnie. To dość dużo jak na przypisane na "pół sztywno", dlatego jestem bardziej zwolennikiem bardziej luźnych profitów. Coś jak pisał Tsu, czyli falloutowe perki i Arcanumowe życiorysy. Bardziej pod personalizację postaci niż dokokszenie.
Spider4 bo tu o samą ideę chodzi, aby uzależnić profity rasowe od wybranej klasy (zwiększenie puli profitów rasowych).
Pomysł super!
Pozdrawiam.
PS. Podejrzewam, że profit "wampiryczny"(przywracanie peżetów ciosami)znalazł się w cechu weteranów, czas pokarze. Heh Samuel Spade przy mnie, to leszcz.
Ale to własnie jest personalizacja, bo łowca lykon będzie miał inne cechy niż łowca ork. Moim zamysłem jest to, żeby wybierając np. Barba nie odrzucać od razu elfa tylko dlatego że ma minus do siły i żywotności, a i w zręczności super dużo nie ma.
Cytat:
Czemu niby części nie wybierze skoro zależy to od rasy a nie klasy?
No bo to jest profit rasowo - klasowy, zależy od obu czynników.
A że Irmisowi się spodobało, to dorzucam kolejną paczkę pomysłów
Mroczny Elf:
Siła: Oszołomienie: Przy trafieniu, 2,5% szans na zmiejszenie ataku przeciwnika o 95% na jedną turę.
Zr: Wytrącenie broni: Przy trafieniu, 5% szans na zmniejszenie obrażeń przeciwnika o 5% na x tur. Kary się kumulują.
Zw: Fałszywe ruchy: Nietrafiony cios powoduję zwiększenie zmęczenia przeciwnika o 0.25
Wyt: Chłodny umysł: Przy upadku, przeciwnik otrzymuje dodatkowe trafienie o sile 50% normalnego ciosu, powiększony o modyfikator z upadku.
Żyw: Zatrucie broni: Przy trafieniu, 5% szans na zatrucie przeciwnika, który traci po 0.35% hp przez x tur.
mef, jednostki aż tak w obrębie jednej rasy się nie różnią się aż tak bardzo vide Kolczasta sierść lub normalna, przynajmniej nie z tych samych rejonów. Bardziej bym to widział jako nie wiem wybór pochodzenia (dla ułatwienia podzielony na klimat z wypisem jakie tereny pod to podpadają) i dla każdego klimatu inny bonus dla danej rasy. i Tak np. Lykoni z klimatów suchych dostają Twoją kolczastą sierść a Ork z takich samych klimatów Pancerną skórę... innymi słowy ciut słabsze niż podałeś ale zależne od pochodzenia i rasy.
Dla ułatwienia 5 "klimatów/stref" (tyle co statystyk)
-Mieszczanin (wszystkie większe miasta) - dla większości zwinność
-Suchy (wszelkie pustynie) - dla większości żywotność
-Deszczowy (lasy i większość wysepek i część miast elfickich) - dla większości zręczność
-Górzysty (wszelkie łańcuchy górskie i miasta krasnoludzkie) - dla większości wytrzymałość
-Równiny - dla większości siła (głupie, wiem)
Spider4 Jaką moją? Akurat te konkretne profity podane przez Tommyth IMHO są be, ale sama idea powiązania ras z klasą jest super, będzie prowadziła do jeszcze dziwniejszych połączeń i sprawi, że będzie warto grać inną kombinacją chociażby dl profitu a nie tylko dla %, ale to już Irmis pisał.
Klimaty, to też nie pasują - pochodzenie musisz uzależnić do opisów klimatycznych i tak ork z miasta będzie się różnił od tego orka z barbarzyńskich plemion, jeszcze inny będzie ork, którego spłodzili zieloni mieszkający w Lotharis itd. taki co z Sidanami przebywał też będzie inny.
Korzystając z okazji podniosę temat profitów rasowych, a mianowicie sprawę niektórych przypakowanych. Kilka ras punkty ze swoich profitów ma rozłożone w wiele cech, inne z kolei mają je skondensowane w 1 cesze, co rodzi pytanie: czy nie są one in superior w stosunku do pozostałych? Wszak każdy wie, że co rozłożone równomiernie daje wynik nijaki, a co zogniskowane w jednym miejscu, owocuje dwukrotnie
_________________ Nie jest godzien sprawowania władzy ten, kto tej władzy nadużywa- Wincenty Kadłubek
Dragons Tooth, ja bym wolał jednak rozłożone niż Lykońskie +10 wytrzymałości
Zresztą tutaj rasy mają bonusy trochę na zasadzie zapchajdziury, wspomniani lykoni mają tak a nie inaczej bo nic wcześniej nie miało wytrzymki zdaje się
Ork +10 siły
Nizioł +10 zwinności
Lacert +10 żywotności
Sidan +10 zręczności
Lykon +10 wytrzymałości
5 cech, 5 ras z pełnym bonusem. Reszta rozłożone jakoś w miarę według bonusów % ... chociaż muszę przyznać, że Lykoński Wigor pozwala mi nosić ciut lepsze pancki niż normalnie, bo wytrzymki sam z siebie prawie nie rozwijam
Lykoński wigor jest obłędny akurat i jest trochę overpowered... xP Zauważ, że większość ras ma bonus z profitu rasowego do takiej cechy, którą i tak się w danej klasie maxuje, czyli względnie na tym tracisz (bo dostajesz 70 punktów do czegoś, do czego masz bonus z klasy, powiedzmy 50%, a mogłoby iść w coś, do czego nie masz bonusu albo bonus jest minimalny). Kiedy grasz Lykonem Rycerzem, to Lykońska Wytrzymałość jest beznadziejna. Kiedy natomiast grasz bersem... xP
Atresia, a pomyśl o lykonie strażniku - bylaby to idealna postac anty bersowa. A lykon rycerz i bez profitow jest mocny, trzy najważniejsze cechy z bardzo dużymi bonusami.
Dragons Tooth, ja bym wolał jednak rozłożone niż Lykońskie +10 wytrzymałości
Nie proponowałem jakiegoś konkretnego wyjścia Jak dla mnie obie drogi byłyby korzystne dla tzw. balansu, aczkolwiek rozłożenie cech jest łatwiejsze do wprowadzenia, bo jak by to wyglądało nizioł z +10 i elf +10 do zw? Postuluję aby szanwone szefostwo gry rozważyło ewentualne zmiany w tychże profitach
_________________ Nie jest godzien sprawowania władzy ten, kto tej władzy nadużywa- Wincenty Kadłubek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum