To ja Ci przerobię to na równie klimatyczny tekst bez używania aż tak dosadnych wulgaryzmów.
Cytat:
Na ulicach panował półmrok. Przez niedomkniętą bramę cichutko weszła zakapturzona postać, po czym zaczęła bezszelestnie przekradać się wzdłuż budynków. W pewnej chwili nie zauważyła krzywo ułożonego kamienia na bruku i wyrąbała głową o ziemię, po czym rzuciła:
"Na cycki Rexel, co za w rzyć chędożony gnom kładł ten sparszywiały bruk?!"
Ciągle zapominacie, że odgrywamy różne postacie... nie oczekujcie od kraasnoluda/orka/członka pmc, że wykaże się elokwencją na tyle dużą aby zamiast "..." użyć na "cycki Rexel", w sumie znajdujemy się w sytuacji kiedy stare polskie filmy mają więcej przekleństw i nagości niż złe postacie w klimatach średniowiecznych. Seksmisje, Psy i inne oglądało się jak było małym, a dzisiaj jakby nagrać seksmisję bym się dowiedział, że feministki strajkują a film został niedopuszczony do emisji w tvp
Ostatnio zmieniony przez Emilka 2010-11-03, 17:51, w całości zmieniany 1 raz
Twoja wersja brzmi tak samo jak ta moja złagodzona... Czyli mocno naciągana... Za moich czasów w BG także był zakaz wulgaryzmów to rozmowy w karczmie były conajmniej drętwe... Człowiek wrburzony nie używa delikatnego języka, a postać która oberwała po głowie brukiem, nie będzie się chamowała i uzywała motylich nóg(szczególnie że nawet w pogromcach mitów udowodniono że przeklinanie powoduje że lepiej znosimy ból, więc jest to coś naturalnego dla ludzi).
Ja rozumiem róznice między uzywaniem wulgaryzmu do podkreślenia swoich słów
Cytat:
"Pozbądź się tego ..., bo żyć mi nie daje"
A między zwykłym wulgarnym językiem:
Cytat:
"... tą ... niemiłosierną"
Dlatego w klimacie powinien byc jakiś moderator który potrafi czytać ze zrozumieniem i pewna doza wulgaryzmów powinna być dozwolona. Oczywiście jak ktoś by nadużywał tej wolności to by mógł być karany...
_________________
Ostatnio zmieniony przez Emilka 2010-11-03, 17:52, w całości zmieniany 1 raz
Dlatego w klimacie powinien byc jakiś moderator który potrafi czytać ze zrozumieniem i pewna doza wulgaryzmów powinna być dozwolona. Oczywiście jak ktoś by nadużywał tej wolności to by mógł być karany...
Tylko w tym przypadku ciężko stworzyć jakiś regulamin dla działu. Kiedy jest przesada a kiedy nie? Ok - przyjmijmy, że moderator to ocenia. Zaraz będą awantury, że wobec jednej wypowiedzi moderator zastosował karę a wobec innej nie.
W ogóle nie rozumiem tego tematu. Znowu zaczyna się podważanie regulaminu?
Sidan
Rycerz
Posty: 444 Piwa: 45/25 Skąd: Amsterdam
Zloto
Wysłany: 2010-11-03, 14:07
Te Spidera beda idealne na ostatnia grupke mobkow w grze... takie ukoronowanie rozgrywki^^
_________________ Nigdy niczego nie zapominały. Nigdy nie cofały raz ofiarowanej przyjaźni. I nigdy nie przestawały nienawidzić, jeśli kogoś lub coś znienawidziły.
Jeżeli ktoś uważa, że inny przesadził to daje minusika - takiego anonimowego. Po np 10 minusach (tutaj trzeba wybrac granicę względem aktywnych userów) post jest zgłoszony do moderacji.
Nie trzeba... po prostu w klimacie niech ludzie pisza, a jak jakiś post zostanie zgłoszony do moderatora, to niech moderatorzy w tajnym głosowaniu uznają czy osoba przekroczyła granicę kultury i dobrego smaku, czy też mieści się w tych granicach...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum