pojawia się kolejna "nieścisłość", gdy możemy pogłębiać swoją wiarę w danego boga (rozwój profitu), to jak można pogłębiać niewiarę?
Owszem, można. Kolejne przemyślenia, nowe wnioski, które utwierdzają Cię w Twoich przekonaniach, co można porównać do rozwijania profitu na wyższe poziomy. Jedyną nieścisłością można uznać fakt, że areligijności uczysz się w świątyni.
Ja właśnie staram się sobie to wyobrazić jak by to wyglądało i dochodzę do wniosku że jest to kompletnie nielogiczne i oznaczało by że osoba która to posiada jest albo idiotą, albo opóźnionym w rozwoju...
Wyobraźmy sobie sytuację... Żyjemy w świecie, gdzie bogowie czasami aktywnie odziałują na rzeczywistość. Widzimy że ktoś dostaje coś w rodzaju łaski boskiej, w postaci jakiegoś błogosławieństwa. Ale my jesteśmy areligijni i my nic nie dostajemy, ale ich pomocne błogosławieństwa trafiają nas, więc zastanawiamy się a może bogowie istnieją i areligijność jest błędem... Ale wtedy wchodzi do gry element naszej głupoty/opóźnienia umysłowego który powoduje że jednak stwierdzamy że to że dostaliśmy piorunem w łeb przy walce z 10 różnymi przeciwnikami to czysty przypadek, oraz to że umierający przeciwnik nagle wstaje i nas ubija to też czysty przypadek...
I teraz hipotetycznie: w przyszłości te profity mogą się okazać bardzo skutecznymi buffami w walkach grupowych - PvP. Weźmy pod uwagę możliwość wprowadzenia walk wojennych w grupach. W jednej jest postać z areligijnością, w drugiej sami wyznawcy różnych kultów. I nagle szala zwycięstwa może się przechylić na stronę grupy z mało przydatną areligijnością - bo zablokuje częściowo efekty wyznań WSZYSTKICH przeciwników, podczas gdy efekty towarzyszy będą normalnie działać.
A to ciekawy aspekt, tego jeszcze nie braliśmy pod uwagę.
_________________
"Change is inevitable. All you can do is make sure it happens in your favor" Chaos God Tzeentch, God of Change. The Changer of Ways. His domain covers the chaotic Winds of Magic, evolution and change, scheming and manipulation of all kinds, mundane as well as arcane.
Ja bym nazwę areligijności zmienił na wielobóstwo, na zasadzie że my wierzymy i wyznajemy wszystie i jak atakuje nas ktoś kto wyznaje jakieś bóstwo to ten bóg wstrzymuje się przed pomocą bo nie chce działąć przeciwko swojemu wyznawcy, jak i nie chce rozgniewać reszty panteonu...
Tu od razu nasuwa się pytanie, czy w walce 2 osób gdzie obie wyznają tego samego boga, oba wyznania nie powinny się wzajemnie niwelować?
O ile pamiętam walki grupowe polegały na wybraniu przeciwników i walce (zmianie przeciwnika jeśli poprzedni padł) aż jedna z grup nie polegnie...Areligijność działa na wszystkich czy tylko tego z którym walczy areligijny? Jeśli na wszystkich to rozumiem, że część profitów jest lepsza w grupach bo wszystkim przeciwnikom zmniejsze obrażenia (Rah′aliela), wszystkim zmniejszę atak (Aldaore), wszystkim zmniejsze uniki (Firglurtha) i wszystkim zabiore profity (areligijnosc) a reszta.... sobie rzepkę skrobie bo bufuje/leczy siebie lub zadaje ciosy swojemu przeciwnikowi?
I teraz hipotetycznie: w przyszłości te profity mogą się okazać bardzo skutecznymi buffami w walkach grupowych - PvP. Weźmy pod uwagę możliwość wprowadzenia walk wojennych w grupach. W jednej jest postać z areligijnością, w drugiej sami wyznawcy różnych kultów. I nagle szala zwycięstwa może się przechylić na stronę grupy z mało przydatną areligijnością - bo zablokuje częściowo efekty wyznań WSZYSTKICH przeciwników, podczas gdy efekty towarzyszy będą normalnie działać.
Racja...
Phil napisał/a:
Owszem, można. Kolejne przemyślenia, nowe wnioski, które utwierdzają Cię w Twoich przekonaniach, co można porównać do rozwijania profitu na wyższe poziomy. Jedyną nieścisłością można uznać fakt, że areligijności uczysz się w świątyni.
To mnie nie przekonuje, KoniAK wyjaśnił co i jak.
KoniAK napisał/a:
Ja bym nazwę areligijności zmienił na wielobóstwo, na zasadzie że my wierzymy i wyznajemy wszystie i jak atakuje nas ktoś kto wyznaje jakieś bóstwo to ten bóg wstrzymuje się przed pomocą bo nie chce działąć przeciwko swojemu wyznawcy, jak i nie chce rozgniewać reszty panteonu...
Good point. Zamiast faworyzować jednego, przymila się do wszystkich. Zasadniczo, gdy się nie chce szerzyć kultu jakiegoś boga, to nie trzeba się uczyć tego profitu. (Nie zyskujesz mocy, ale oszczędzasz tury i złoto.)
KoniAK napisał/a:
Tu od razu nasuwa się pytanie, czy w walce 2 osób gdzie obie wyznają tego samego boga, oba wyznania nie powinny się wzajemnie niwelować?
No co ty? Greckiej mitologii nie znasz... Najlepsza zabawa bogów, gdy się ich wyznawcy zarzynają. Chyba, że wziąć pod uwagę klimatyczne opisy bóstw...kiedy można je przeczytać?
Pytanie: Jak działają profity obrażeniowe? Tak jak dodatkowe ataki mnicha (50/50 pż/pp) czy (przerażająca wizja) tak jak zatruty oręż?
ewentualnie jeszcze ciekawszy motyw gdyby zadawanie obrazen dzialalo tez na WSZYSTKICH jak areligijnosc... czytaj GU dobierane tak: 1x areligijny, 2x dmg, 1x decrease atak/uniki
Ja bym nazwę areligijności zmienił na wielobóstwo, na zasadzie że my wierzymy i wyznajemy wszystie i jak atakuje nas ktoś kto wyznaje jakieś bóstwo to ten bóg wstrzymuje się przed pomocą bo nie chce działąć przeciwko swojemu wyznawcy, jak i nie chce rozgniewać reszty panteonu...
Good point. Zamiast faworyzować jednego, przymila się do wszystkich. Zasadniczo, gdy się nie chce szerzyć kultu jakiegoś boga, to nie trzeba się uczyć tego profitu. (Nie zyskujesz mocy, ale oszczędzasz tury i złoto.)
Dokładnie. Areligijnym jest osoba która w ogóle nie bierze żadnych wyznań, wielobóstwo lepiej pasuje do tego co tu okreslono areligijnością...
mef napisał/a:
KoniAK napisał/a:
Tu od razu nasuwa się pytanie, czy w walce 2 osób gdzie obie wyznają tego samego boga, oba wyznania nie powinny się wzajemnie niwelować?
No co ty? Greckiej mitologii nie znasz... Najlepsza zabawa bogów, gdy się ich wyznawcy zarzynają. Chyba, że wziąć pod uwagę klimatyczne opisy bóstw...kiedy można je przeczytać?
Też o tym myślałem ale pomyślałem też o bogach z świata dysku gdzie raczej zależało im na posiadaniu jak najwięcej wyznawców aby miec jak największą moć, więc walki wewnątrz religijne nie leżą w ich interesie...
Ja bym nazwę areligijności zmienił na wielobóstwo, na zasadzie że my wierzymy i wyznajemy wszystie i jak atakuje nas ktoś kto wyznaje jakieś bóstwo to ten bóg wstrzymuje się przed pomocą bo nie chce działąć przeciwko swojemu wyznawcy, jak i nie chce rozgniewać reszty panteonu...
Przyznam, że ten i poprzedni to przemawiające argumenty, ale nawet jeśli ktoś widzi różne efekty w walce z przeciwnikiem, można uznać jego podejście za naukowe: to, że czegoś nie rozumiem, nie znaczy, że jest pochodzenia boskiego. Magię zaś może traktować jako niezbadaną jeszcze siłę natury. Poza tym wolę zachować swobodę wyboru dla gracza w aspekcie RPG.
Cytat:
Tu od razu nasuwa się pytanie, czy w walce 2 osób gdzie obie wyznają tego samego boga, oba wyznania nie powinny się wzajemnie niwelować?
Niekoniecznie. Bóstwo może obdarzać swoją łaską jedną i drugą stronę, nie wnikając w powody ich konfliktu ze sobą.
Cytat:
O ile pamiętam walki grupowe polegały na wybraniu przeciwników i walce (zmianie przeciwnika jeśli poprzedni padł) aż jedna z grup nie polegnie...Areligijność działa na wszystkich czy tylko tego z którym walczy areligijny? Jeśli na wszystkich to rozumiem, że część profitów jest lepsza w grupach bo wszystkim przeciwnikom zmniejsze obrażenia (Rah′aliela), wszystkim zmniejszę atak (Aldaore), wszystkim zmniejsze uniki (Firglurtha) i wszystkim zabiore profity (areligijnosc) a reszta.... sobie rzepkę skrobie bo bufuje/leczy siebie lub zadaje ciosy swojemu przeciwnikowi?
To już kwestia ustawienia tych profitów w odpowiedni sposób, jaki uznamy za stosowny dla każdego z nich z osobna.
Cytat:
Chyba, że wziąć pod uwagę klimatyczne opisy bóstw...kiedy można je przeczytać?
Wprowadziliśmy do gry krótkie opisy w formie ksiąg. ;-)
Cytat:
Pytanie: Jak działają profity obrażeniowe?
Zależy od profitu. Nie chcę teraz odkrywać zbyt wiele ;-)
Wiecie, według mnie w dzisiejszych czasach brakuje ludzi z moim nastawieniem: Mam to wszystko w dupie Wezmę sobie profit odpowiadający klimatowi mojej postaci i z... ładniejszym znaczkiem. Tako też polecam zrobić każdemu
_________________ Nie jest godzien sprawowania władzy ten, kto tej władzy nadużywa- Wincenty Kadłubek
Wiecie, według mnie w dzisiejszych czasach brakuje ludzi z moim nastawieniem: Mam to wszystko w dupie Wezmę sobie profit odpowiadający klimatowi mojej postaci i z... ładniejszym znaczkiem. Tako też polecam zrobić każdemu
Dlatego dążę do tego by decyzji gracz nie musiał opierać wyłącznie na opłacalności swojego wyboru, ale też na tym co mu się podoba w kategoriach fabularnych.
Czy jak wezmę profit z obnizeniem dmg/unikow i innych syfow i walcze 1vsG, opcjonalnie GvsG, dziala on na all przeciwnikow, czy tylko ten ktorego wybralem - bo dalej nie zostalo to wyjasnione.
Co do klimatycznej areligijności - postawił bym bardziej na klimatycznego upadłego Boga/anty-Boga, który ma konflikt ze wszystkimi innymi i puszcza barierę ochronną na tych którzy nie wtrącają się w religie.
A i jeszcze jedno - czy są jakieś konflikty na linii Bogów, że Bóg A, nie lubi Boga B, a Bóg B nie lubi Boga C itd - wtedy np kiedy walczy się przeciwko wyznawcy Boga-koflikciarza, profit by siadał z mocą 1.25x albo 1.5x?
To jaki Bóg nie lubi którego było by losowane w momencie rozpoczęcia ery i nie podane nigdzie oficjalnie do informacji, tak żeby nie było ustawiania Bogów No i co erę przez to ofc nowe zwady
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum