[Glognar]

Wojownik szedł w milczeniu ulicą targową Rivangoth. Deszcz padał niemiłosiernie bębniąc rytmicznie na jego zbroi. Ponury wieczór dodawał tej scenie tajemniczości. Przybysz skręcił w prawą uliczkę, zachowywał się tak jakby znał już to miejsce. Nagle zatrzymał się przed jednym z budynków lub czymś co przypominało bardziej otwartą wiatę i przemówił do zebranych.

-Jestem wysłannikiem Wędrowców Świtu. Mroczne czasy nastały co wszyscy z was zapewne dostrzegają. Zło rozrasta się w siłę odbierając nadzieję w sercach mężnych wojowników. Nie jesteśmy świętoszkowatymi paladynami którzy pogrążeni w moralitetach zapomnieli o ludziach, krasnoludach, elfach i innych istotach rozumnych którzy dostrzec potrafią potęgę dobra. Jeszcze nie nastał kres nadziei choć w tych ponurych czasach zło staje się wartością. Nie zgadzajcie się na to aby życie wasze i waszych bliskich było niewolnictwem i pasmem nieszczęść. Wierzcie mi zło zawsze jest nastawione na wyzysk choćby pięknymi sloganami ubrane. Ja nie gwarantuję wam wygód ani przyjemności, proponuję braterstwo nie zaś poddanie, daję szanse na wolność od trwogi. Istota mężna umiera tylko raz, tchórz po stokroć. Przyłączcie się do nas, razem uda nam się obronić.

*

Przede wszystkim klimat – Wędrowcy Świtu jest gildią dla wojowników starego kodeksu, którzy nie zapomnieli o tym że gra jest tłem do fabuły a co więcej fabuła jest powiązana z wydarzeniami z gry.

*

Szukam graczy którzy nie dali się omamić modzie na „zło”. Ta gildią jest dla tych, którzy nie dali się okłamać że, tylko zło daje korzyści a dobro jest dla frajerów. Ta gildia jest dla tych co lubią wyzwania i będą mieć na tyle odwagi i honoru by z otwartą przyłbicą spojrzeć na te Dwie Wierze przemocy które z taką pewnością siebie sięgają po świat wolnych ludów.

*

"Nie każde złoto jasno błyszczy,
Nie każdy błądzi, kto wędruje,
Nie każdą siłę starość niszczy,
Korzeni w głębi lód nie skuje,
Z popiołów strzelą znów ogniska,
A mrok rozświetlą błyskawice,
Złamany miecz swą moc odzyska,
Znów dobro zapisze swe stronice ."

[Glognar]

Mężczyzna odwrócił się nerwowo i obejrzał za siebie. Na chwilę przystanął po czym jedną ręką objął talię dziewczyny a drugą chwycił jej dłoń i przerzucił ją sobie nad karkiem. Dzięki temu był pewien że gdyby dziewczyna zemdlała to na pewno nie upadnie. Oboje byli poobijani, brudni, a co więcej skrajnie wyczerpani. Już od wielu dni cudem wymykali się przed pościgiem.

-Nareszcie wodospad musimy przez to przejść wytrzymaj jeszcze trochę, kryjówka znajduje się po drugiej stronie. -rzekł Ivelion

-W porządku - powiedziała dziewczyna. -mam nadzieję, że będziemy mogli tam odpocząć-spojrzała z nadzieją na Iveliona. Jej ubranie było cale mokre, tak samo jak i jego.

-Ktoś o tej kryjówce jeszcze wie? -zapytała.

-Tylko kilku zaufanych zna to miejsce- odparł i pociągnął Vallandrę za sobą w stronę tafli wodospadu. Zimna woda spadła ciężko na ich głowy, wdarła się za kołnierze orzeźwiając na chwile ich obolałe ciała. Weszli pod wodospad do ciasnej jaskini a w zasadzie korytarza którym w ciemnościach szli jakiś czas. Nagle ich oczom ukazała się jakaś poświata.

-Jesteśmy prawie na miejscu

Uśmiechnął się elf i odruchowo przyśpieszył kroku. Gdy minęli ostatni zakręt korytarza ich oczom ukazała się uwieziona w szczelinie skalnej kraina. Jej średnica liczyć mogła około dwóch kilometrów ale panował tu specyficzny mikroklimat. Ziemia zamiast traw pokryta była gęsto mchem, gdzieniegdzie pojawiały się też kępy paproci. Ściany wykrotu natomiast obrastał bluszcz. Gdzieniegdzie bulgotały sadzawki gorących termalnych źródeł które wypływały z głębin ziemi.

-Jak tu pięknie. Pełno tu mchu.

Powiedziała elfka ogarniając wzrokiem krainę i uśmiechnęła się wynędzniałą ze zmęczenia twarzą.

-To kryjówka Wędrowców Świtu nie wolno ci nikomu zdradzić tego miejsca. Spójrz tam...

Rzekł Ivelion i ręką wskazał niewielką osadę znajdująca się w centralnej części polany.

-...tam będziemy bezpieczni, chodźmy- dodał.

[Glognar]

Dwie Wieże zła rosną w siłę ich wojska koncentrują się zagrażając ludom światła.Jutra może już nie być a słońce nie wzejdzie.

*

Stań sie częścią historii i już dziś dołącz do ostatniego bastionu wolnych ludów. Miej odwagę i honor by stanąć do walki z przeważającymi siłami wroga. Oto mapa do naszej twierdzy, ostatniego przyjaznego domu www.armageddon.fora.pl