[Józef z B.]

No, babo, chłopie, albo babochłopie, czym tam jysteś.

To co czytasz teraz to je oficjalny bjuletyn Wiejskiej Bandy z zacnego Bladopola. A Bladopole zacne jest, bo tu mi się stara urodziła, i w ogóle.
My wody nie lejem jak cnotliwe paladynki, my to lejem wrogie tyłki. Młotkiem, sierpem, albo pięchami, cokolwiek będzie w pobliżu. Totyż byndzia krótko.

Co ci zaoferujemy?
-Piwo.
-Wódę.
-Odpowiednio dużo żarła.
-Babę (albo chłopa, jeśliś baba).
-Prywatne widły, kute z czystego żelaza!
-Możliwość całowania stóp Ja-Szczurów albo samego Józka.
-Możliwość prania tyłków w przyjaznej, pełnej wymiocin i potu atmosferze.

Czego od ciebie chcemy?
-Abyś umiał się bić, bo ciot nie chcemy [poziom postaci: 75+]
-Abyś pił z nami w karczmie a nie się po oborach chował [aktywność na forum gildii]
-Abyś na ustawkę z wrogim luda chodził, a nie sypiał w sianie [aktywność na turniejach]

Zapewne chciałbyś jeszcze widzić, jak do Bladopola trafić. Jeśli w pobliżu kręci się jakiś, zapytaj Ja-Szczura (albo dwóch, bo to kłamliwe bestie są). A tak ogólnie, to z Rivangoth idzisz w prawo, w lywo, a potem już prosto z górki.

A teraz nie gap się jak sroka w psu jajca, tylko do Bladopola ruszaj. Teraz.

Wiejska Banda! Dołącz jak najszybciej!