-Och, widzę, że nic nie odpowiadasz. Zatem najwyraźniej mam rację, a ty oszukujesz wszystkich dookoła. - powiedział widząc reakcję mroczniaka.
-Skoro nie potrafisz dowieść swoich racji, to nic tu po mnie. Idę poszukać gdzie indziej rozmówcy, który nie lekceważy wszystkich dookoła - powiedział po chwili i odszedł.
_________________
Im większe obrażenia, tym mocniej się ukocha przeciwnika i tym szybciej złoży nam pokłon. Głębokie myśli Txikiego Tartalo*
Zaknefain stal z boku i przysluchiwal sie calej tej sytuacji.
"Moze i ten koles ma racje? Moze warto dowiedziec sie wiecej o tym jego pomysle"
Splunal na ziemie i wpatrzyl sie w podium czekajac na dalsze slowa...
Spojrzał po zebranych, fakt... wielu ich nie było. Ale początki bywają trudne. Stał tu już 2 dzień, zaczynały boleć go nogi. W dodatku suszyło w gardle niemiłosiernie.
-Ci którzy będą chcieli nas znaleźć, nie napotkają trudności. Gdyż Nowy Horyzont, jest wszędzie.- rzekł jakby w zamyśleniu sam do siebie po czym zszedł z podestu i oddalił się powolnym krokiem, lekko kusztykając.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum