Czyli Kongai. Co to jest? Gra karciana. Gracie, graliście, może tylko widzieliście? Jeżeli nie, to polecam się zaznajomić z tym tytułem. Naprawdę wciąga. Ja zacząłem grać dokładnie drugiego kwietnia i przynajmniej jeden meczyk dziennie rozgrywam.
Poza wciągającą rozgrywką, w której poza szczęściem (jak zawsze) liczy się przewidywanie paru ruchów do przodu, albo totalna zgadywanka, gra oferuje również, to co we wszelakich karciankach jest najważniejsze, czyli kolekcjonowanie nowych tekturek z kolorowymi obwódkami (tutaj w wydaniu cyfrowym).
Karty są ślicznie zilustrowane przynajmniej wg. mnie.
Ale na czym to dokładnie polega zapytacie (a może nie). Kolekcjonujecie karty, tworzycie własną talię z której pomocą wygrywacie z innymi ludźmi. Gra posiada cztery tryby rozgrywki:
1. Gra rankingowa na trzy karty.
2. Gra "nie-rankingowa" na trzy karty.
3. Gra "nie-rankingowa" na pięć kart.
4. Practice, czyli gra z tak zwanym CPU.
Tak, nasza talia może się maksymalnie składać z pięciu kart (plus jeszcze pięć, ale to sami zobaczycie jeżeli zagracie). Więc trzeba dokładnie wybierać karty, żeby być gotowym na wszystko.
Jak zdobywać nowe karty? Po rejestracji możecie wybrać trzy karty jako startery (ale lepiej tego denerwującego pop-upa zamknąć, później napiszę dlaczego), nowe karty możecie otrzymać wygrywając kolejne mecze. Co tydzień jest możliwość pogrania w flashową gierkę, w której można wygrać nową kartę, ostatnim sposobem jest kupno nowych kart.
Grę najlepiej opisują zdania, które można znaleźć na jej stronie:
Cytat:
Card-based tag-team, rock-paper-scissors Street Fighter +1-awesomeness 10/10.
Inspired by a combination between Street Fighter, rock paper scissors and Pokemon, Kongai is all about building a strategy and guessing your opponent’s next move.
Grać możecie własnymi kartami, ale na szczęście możecie mecze rozgrywać, jako "Random All-Cards", nie możecie wybrać konkretnych kart, ale dostajecie na czas meczu w pełni wyposażone karty.
Wspominałem o denerwującym pop-upie. Jeżeli go zamkniecie, zaczniecie rozgrywać mecze jako "random all" i wygracie parę nowych kart, to powiększy wam się lista dostępnych starterów. //Nie jestem pewien, ale można wtedy wybrać pięć nowych kart.//
Zastanawiam się czy jeszcze jacyś wojownicy grają, może jacyś których ten chaotyczny opis nie zniechęcił postanowią zagrać.
Fajno by było zorganizować "międzywojowniczy" turniej w to coś, ale to już marzenia ściętej głowy.
_________________ "Kudłaty - Człowiek, który nie istniał":
- A ja nie mam profilu na Naszej Klasie, ani na Facebooku, ani innych tym podobnych.
- To ty nie istniejesz?!
No dobra dałem sie przekonać najpierw przegrałem 45 walk na starym koncie a potem założyłem nowe tylko do tej karcianki - "fffcionga"
_________________ "Kudłaty - Człowiek, który nie istniał":
- A ja nie mam profilu na Naszej Klasie, ani na Facebooku, ani innych tym podobnych.
- To ty nie istniejesz?!
A nie mówiłem, że wciąga. ?ał namówiłem jedną duszyczkę.
Podajcie swoje nicki, to może was znajdę tam i sobie sparingowe meczyki rozegramy.
Haspen napisał/a:
Jakieś takie słabawe to. Mix karcianki i Mortal Wombat
Wcale, że nie! Nie słabawe i nie Mortal K.
Volnar napisał/a:
Moim zdaniem najciekawszy element to możliwość 'uniemożliwienia' wymiany postaci...
Dodatkowy element dzięki, któremu możesz przegrać albo wygrać walkę. To jest świetne w tej grze, kombinowanie albo zgadywanka.
Pozdrawiam.
P.S. Jest dzisiaj do wygrania nowa karta. I jeszcze taka mała rada, jeżeli wybieracie starter odpuśćcie sobie pirackie karty: "Ranec Vest" i "Ornamental Egg" w przeciągu dwóch tygodni będzie można je wygrać.
_________________ "Kudłaty - Człowiek, który nie istniał":
- A ja nie mam profilu na Naszej Klasie, ani na Facebooku, ani innych tym podobnych.
- To ty nie istniejesz?!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum