JESZCZE SPACE-OPERA NIE ZGINę?A…
Xiu jest wiedźminką. Co znaczy, że zwalcza potwory. A tych nie brakuje w miejscu, gdzie przyszło jej żyć.
W tunelach Czarnego Słońca, w morderczej grawitacji i zabójczej atmosferze, obcość jest normą. Ponieważ ten świat istnieje wbrew prawom natury.
Tu nawet rzeczywistość przestaje być czterowymiarowa. Czasoprzestrzeń ulega deformacjom. Czarne Słońce, umarła gwiazda starsza niż wszechświat, skrywa wiele tajemnic.
Xiu, jej cyborg i przyjaciele będę musieli je odkryć, kiedy zaczną się hekatomby ludzi. Zagłada, która wyszła z tuneli, zwiastuje jedynie początek apokalipsy...
Jeżeli ona jest słodka, to w żyłach płynie nam kwas akumulatorowy...
Wciąż pamiętam dzień, kiedy zobaczyłem ją po raz pierwszy.
Ubraną niczym tania dziwka, jak cała ta „złota młodzież” Pragi. Zaćpaną po uszy. I jeszcze ten napis WAMPIR na koszulce...
Później zrozumiałem, że to nie była poza.
Kristina Salo…
Tylko ją kochałem naprawdę, ale czy z wzajemnością? A czy pantera może kochać swoją ofiarę?
Chcę o niej zapomnieć, ale wciąż mam nadzieję, że jeszcze ją spotkam... By napluć jej w twarz i… kochać ją jeszcze ten ostatni raz...
Szukam. Po całych Czechach rozrzucone są wille ożywające tylko nocą.
Przyznam, że pierwsza pozycja może wydawać się nudna jeżeli spojrzymy na dialogi i przygody głównego bohatera... ale mnie wciągła i zafascynowała. Dlaczego doszło do konfliktu atomowego? kto przetrwał? dlaczego?
Jeżeli ktoś czytał "Głowę Kasandry" i mu się podobała to na pewno nie będzie żałował.
Druga książka jest przyjemna i łatwa... nie jest to jednak gniot - po prostu dobry poziom pisania i dobra narracja. Dodatkowo wreszcie coś co nie dzieje się w USA czy GB (ew. na Zachodzie), ale tuż za naszymi granicami. Przecież Praga jest taka podobna do Krakowa...
_________________ Powoli składam klocki z których zbuduję wieżę i jako wiekowy człowiek spojrzę z niej na świat.
http://www.midnightreadin...eeperseries.htm
(mozna poczytac sobie on-line)
Powiem tak... osobiscie nie czytalem jeszcze całości, ale moja luba szaleje na jej punkcie. Ja nie mam ambicji do czytania ksiazek w jezyku ang... przynamniej nie z ekranu. (sciagam je ze stanow w wersji papierowej ;) )
Ale mialem tez na tyle szczesicia, ze (ta sama 'luba') przetlumaczyla sobie na polski 2-3 pierwsze rozdzialy. Bez watpienia jedna z bardziej orginalnych ksiazek SF... wg. mnie warto...
Fabuła?
Wyobrazcie sobie, ze macie niewolnika... niewolnika o niesamowitych umiejetnosciach... ktory wami gardzi i chetnie by pochlastal wam morde nozem.. no, ale nie moze... bo jest waszym niewolnikiem.
Na urodzinki dostałem cuś takiego:
Dmitry Glukhovsky: Metro 2033
Fabuła niby nic odkrywczego, wojna atomowa, przeżyli ci co dobiegli do systemu moskiewskiego metra, teraz podzieleni na stacje walczą o przeżycie zarówno pomiędzy sobą jak i z napływającymi ze wszystkich stron mutantami. Ale napisane w sposób naprawdę dobry i wciągający, jak ktoś lubi Falloutowskie klimaty to obowiązkowa pozycja
_________________ "Kudłaty - Człowiek, który nie istniał":
- A ja nie mam profilu na Naszej Klasie, ani na Facebooku, ani innych tym podobnych.
- To ty nie istniejesz?!
Nieokreślona (jak dobrze pamiętam) ale niedaleka przyszłość, podczas rutynowego wypadu w okolicach bazy umiejscowionej na naszym księżycu, znaleziono zwłoki astronauty człowieka. Gdy trafiają one do laboratorium na ziemi okazuje się że mają 40 tysięcy lat.
Niezły styl pisarza oraz zaskakująca fabuła, to plusy tej podzielonej na 3 tomy powieści.
Orson Scott Card (wiem że klasyk ale może ktoś nie czytał) cykl o Enderze choć ja osobiście czytałem tylko 3 pierwsze "Gra Endera" "Mówca umarłych" "Ksenocyd"
"Akcja rozgrywa się w świecie przyszłości. Ziemia zagrożona jest zniszczeniem przez robale - owadopodobne, obce istoty spoza układu słonecznego. W celu przeciwstawienia się temu zagrożeniu ludzkość ucieka się do niecodziennej metody - wybiera spośród urodzonych na całym świecie dzieci te najinteligentniejsze i od najmłodszych lat szkoli je na żołnierzy, którzy mają pokierować ziemskimi siłami kosmicznymi w tej rozgrywce o śmierć i życie."
Niezła jest też seria o Alvinie stwórcy, w każdym razie pomysł ciekawy ale czytałem tylko pierwszą i jakąś kolejną, niemniej na pewno warto to sobie zebrać
Piknik na skraju drogi A. i B. Strugaccy
"Powieść opisuje sytuację na Ziemi po wylądowaniu obcych i opuszczeniu przez nich planety. Nie wiadomo, kim byli obcy, jednakże pozostawili po sobie sporo śladów w strefie lądowania. Okolice te określane są jako "Strefy", zaś ślady w postaci różnego typu tajemniczych przedmiotów są badane przez naukowców. Oficjalnie Strefy są niedostępna dla ludzi spoza Międzynarodowego Instytutu Cywilizacji Pozaziemskich, jednakże nielegalne wynoszenie ze strefy przedmiotów kwitnie w najlepsze, a osoby parające się tym zajęciem są nazywane stalkerami. Mimo że Strefy są intensywnie badane, a na ich temat powstają liczne teorie, to jednak wszystkie pozostają w sferze domysłów, gdyż nauka nie jest w stanie zinterpretować występujących w niej przedmiotów i anomalii.
Jeden z badaczy podczas rozmowy w barze stawia hipotezę, że Ziemia była miejscem chwilowego pobytu obcych, a owe tajemnicze przedmioty i anomalie to zwykłe odpadki, których ludzkość nie jest w stanie zrozumieć - tak jak owady nie są w stanie zrozumieć pozostałości po pikniku człowieka."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum