To w końcu pojedynek Draksusa z Dragatarem się nie odbył?
Jak widać nie ktoś tu spękał i nie podniósł rzuconej otwarcie rękawicy .No cóż niczego innego nie można było się spodziewać ŻAL
Wojna przyjacielu rządzi się swoimi prawami. To nie miejsce na honorowe pojedynki, pomiędzy dawnymi kompanami, gdzie jeden pozostał wierny ideałom i gildii, a drugi uciekł do wroga.
Inaczej mówiąc: "znajdź mnie w szale bitwy, a wtedy skrócę cię o głowę. Jeżeli mnie nie znajdziesz, zrobi to kto inny". Tak też się stało
Jak chcesz się wypróbować z Dragatarem to walcz z nim na turnieju
To w końcu pojedynek Draksusa z Dragatarem się nie odbył?
Jak widać nie ktoś tu spękał i nie podniósł rzuconej otwarcie rękawicy .No cóż niczego innego nie można było się spodziewać ŻAL
Wojna przyjacielu rządzi się swoimi prawami. To nie miejsce na honorowe pojedynki, pomiędzy dawnymi kompanami, gdzie jeden pozostał wierny ideałom i gildii, a drugi uciekł do wroga.
Inaczej mówiąc: "znajdź mnie w szale bitwy, a wtedy skrócę cię o głowę. Jeżeli mnie nie znajdziesz, zrobi to kto inny". Tak też się stało
Jak chcesz się wypróbować z Dragatarem to walcz z nim na turnieju
WAR IS WAR . I nie chrzań mi tu o ideałach . Nic takiego nie istnieje w MP gdyby istniały u nich jakieś ideały Dragatar podniósł by rzuconą rękawicę, to raz a po drugie wojna toczyła by się bez pomocy dla żadnej ze stron
_________________
Pół-Olbrzym:Berserker:Draksus Szalony Uczeń Błękitnej Szkoły Rycerskiej
HOMO BIMBROWNIKUS
Naczelny Bimbrownik
I nie chrzań mi tu o ideałach . Nic takiego nie istnieje w MP gdyby istniały u nich jakieś ideały Dragatar podniósł by rzuconą rękawicę, to raz a po drugie wojna toczyła by się bez pomocy dla żadnej ze stron
Przypomnę, że wyzwałem Ciebie na pojedynek jeszcze przed pierwszym szturmem i również odmówiłeś - po prostu jego decyzja.
Co zaś się pomocy tyczy - przez czas, gdy wojnę traktowaliśmy na poważnie, jako żródło rozrywki wsparcie przyszło takie, by siły były wyrównane i by obie strony miały możliwość wygrania.
Skończcie już to biadolenie "my mamy takie posiłki a wy poszliście po takie, to nie sprawiedliwe" "wyzwałem cie a ty odmówiłeś - nie to ja wyzwałem ciebie wcześniej".
Wojna to wojna, jak chcecie honorowych pojedynków to macie turniej, na wojnie nie ma miejsca na uprzejmości, ma być brud, syf, zgrzytanie zębów i jęki pokonanych
_________________ Słowa są jak woda, im więcej ich lejesz tym mniej ich chcą...
Jak ja mówiłem ze wojna to wojna i nie ma czasu na równe pojedynki i sprawiedliwość, to mnie wyklęli że psuje przyjemność z gry i że zniszczyłem wyrównaną walkę. No weźcie się ogarnijcie ze swoim stanowiskiem, bo przeżywacie to bardziej niż GWN i BG razem wzięte do kwadratu.
Autor postu otrzymał 1 piw(a)
Ostatnio zmieniony przez Azareus 2009-09-08, 16:57, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum