[Azareus]

Dzisiejszy trening. na koniec walki zostało mi 37hp. W ostatniej turze niewiadomo skąd oberwalem co doprowadziło do remisu.



Według mnie walka się skończyla w 28 turze, a z jakiegos powodu liczona była jeszcze 29. Mimo iż przeciwnik już zmarł.

[Phil]

To jest jakiś błąd wyświetlania moim zdaniem. Przeciwnik żył i zadał cios w 29 turze, tylko z jakiegoś powodu nie zostało to wyświetlone (w 28 turze widać, że ma jeszcze pancerz i życie).

[Fayl]

Cytat:

z jakiegoś powodu nie zostało to wyświetlone

Może najpierw doliczył się dmg od płonącego oręża, a dopiero potem było sprawdzenie życia? Bo zdaje się że zginąłby od samego ognia (a z płonącym orężem już i tak było sporo błędów ;) )

[Phil]

Możliwe, że jest jakiś związek, ale wątpię. Ten konkretny błąd zdarzał się także w walkach gdzie nie było ani trucizny, ani ognia.

[Kelk]

Hmmm - ale swoją drogą pancerza mieć nie mógł, patrząc na 27 turę, więc stracił o 15 obrażeń za mało...

Może dmg z oręża przeszedł na Azara? Bo był chyba błąd z przedłużeniem walki występował, ale zwykle bez obrywania w doliczonej rundzie.