Już przy starcie S1 było zapowiedziane, że questy wejdą na ten świat po jego restarcie. Dla osób, którym się nie podoba taki stan rzeczy powstanie za jakiś świat retro, który miał być niespodzianką, ale Bolivar nie wytrzymał ;-)
To ja zaproponuje żeby questy całkowicie wyłączyć i pozostawić woje nudnym klikadełkiem jakim jest teraz s1...
To może w ogóle wojów nie zostawiać? Bo po co one jak i tak wszyscy na coś narzekają.
Ja naszykład jestem teraz usatysfakcjonowany, spoko ma się pojawić taki świat "retro". I questy na S1 mogą być wprowadzane oczywiście. W tej dyskusji chodziło moim zdaniem tylko o to, żeby ludzie z brakiem czasu mogli tez spobie spokojnie pograć. I nic więcej. I wynikło, że będą mogli, więc wszyscy powinni być zadowoleni
Dorzucę jeszcze swoje 5 groszy. Nawet z questami można grać, tylko wtedy nie ma się szans na topkę po prostu. Chyba te wszystkie krzyki tylko z tego powodu wynikały.
Topka topką ale taony, a raczej ich mniejsza ilość, tak to na pewno zaboli.
Co do samych qestów, to prócz irytacji z wypadajkami, największym złem są te podróże, czyli:
-marnowanie tur na przechodzenie
-brak możliwości walk grupa vs. grupa gdy postacie są w różnych lokacjach (logiczne ale strasznie irytujące)
-brak możliwości dołączenie/podglądu organizacji poza Rivangoth
-przejście dopiero po resecie walk specjalnych
A ja myślę ze jakby było 2x tyle questów co teraz pod warunkiem zlikwidowania kosztu tur w przechodzeniu miedzy lokacjami
Cytat:
Co do samych qestów, to prócz irytacji z wypadajkami, największym złem są te podróże, czyli:
-marnowanie tur na przechodzenie
-brak możliwości walk grupa vs. grupa gdy postacie są w różnych lokacjach (logiczne ale strasznie irytujące)
-brak możliwości dołączenie/podglądu organizacji poza Rivangoth
-przejście dopiero po resecie walk specjalnych
Polac mu (Mimo że łolf )
Robienie questów w sumie nie jest problemem czasu na to też wcale wiele więcej nie potrzeba ....szczególnie z dziennikiem ..... a jakby dodano do dziennika questy których się nie wzięło i można było je posegregować wg lvl to już by było miodzio
ja bym proponowal :
-przejscie nie zabiera tur ale trwa okreslona ilosc godzin ( max 12 wystarczy )
-po drodze mozna zostac zaatakowanym przez pojedyncze potworki lub w grupkach ( w zaleznosci od miejsca w ktorym sie znajdujemy )
-tak samo mozna dodac mini qesty typu : zatrzymuje cie staruszka ktora potrzebuje jakis ziolek )
ja bym proponowal :
-przejscie nie zabiera tur ale trwa okreslona ilosc godzin ( max 12 wystarczy )
-po drodze mozna zostac zaatakowanym przez pojedyncze potworki lub w grupkach ( w zaleznosci od miejsca w ktorym sie znajdujemy )
-tak samo mozna dodac mini qesty typu : zatrzymuje cie staruszka ktora potrzebuje jakis ziolek )
A ja jestem przeciw bo zwiekszyloby to i tak duzy element losowy w tej grze....
Pozatym ludzie zaczeliby sie rzucac ze podrozowali i questa jakiegos nie dostali a inni ze ich moby nie zaatakowaly i mniej exp maja... To juz by byla paranoja. Ogólnie to uwazam ze questy nie zajmuja AZ tak duzo czasu... 1,5h w sobote i zalatwion potem jeszcze 0,5h na turniej i git jest.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum