Mi po prostu szkoda ludzi, którzy miesiąc już nie mieli okazji w żadnej wojnie uczestniczyć
Może zrobić jakieś wojny duchów?
Czyli ludzie, którzy już padli dostawaliby taki sam panel jak wojenny i mogliby mierzyć się z umarłymi z drugiej strony barykady?
Kelk, przesadzasz. Zresztą wojna Zakon-WW zakończyła się bardzo szybko
Problemy zaczynają się wtedy, gdy żadna strona nie ma drastycznej przewagi w aktywnych graczach, o co najmniej zbliżonym poziomie, nad przeciwnikiem.
Ale nawet wtedy jest dalej możliwość zakończenia wojny przez nieaktywność, gdyby ktoś zbyt długo powstrzymywał się przed jakimikolwiek działaniami.
A co do ostatniej propozycji, to kto umarł, ten nie żyje
_________________ "Niektórzy twierdzą, że nie powinno się pić sherry wcześnie rano. Mylą się."
TP
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum