[Cerester]

Osobiście Sziluś rozumiem jak najbardziej. Zdjątka robiłem z czystej, bucowej przekory, ale jak widać, nie ukazały się Właściwie, to tylko Szilce zrobiłem, bo i tak byłem pewien, że nie wyjdą - mój aparat źle znosi półmrok - nie pomyliłem się.

A Causik... Żetem nazywałeś Żeta, Khere i mnie. Oczywiście jesteśmy do siebie tak w cholerę podobni

Sziluś, daj zdjęcie garba Bo nie każdy wie o co chodzi.

Zresztą tematów i dyskusji było tyle... Było o grze, przekonaniach, spiskach, nawet o średniej wieku na spotkaniu i zlocie

[Caus]

Cer: ja słabo kojarze ksywy/nazwiska/imiona/twarze

Ave

[Szilka]

Na zdjęciu to już nie jest to samo Zrobię w świetle dziennym jak coś, bo teraz to tak średnio

[Khhagrenaxx]

[Azdrubal]

Caus, i plecak i polar są u mnie, natomiast wymiana może nastąpić w sobotę jak będę w Krakowie na uczelni, bo i Squo chciałaby odzyskać swojego polarka, którego ubrałeś, bo było Ci zimno:)

[Squo]

Tak sie zastanawiam czy ta wymiana okryć większych nie poszła na szerszą skalę, bo ja nie miałam polarka tylko granatową, zapinaną bluze z kapturem, pytanie do Causa czy tą właśnie bluze ma i w takim bądź razie jeśli czarny polar przez nas zabrany nie jest Jego to czyj?

Caus chciałabym odzyskać swoją bluzę wypraną

[Caus]

Coś niebieskiego z kapturem, z zamkiem i napisem Team.

Wrzucam do pralki.

Ave

[Drizzt]

[Kherehabath]

Ciekawe kto ma moją bluzę?

[Squo]

Jak taki czarny polar, to my zebralismy wszystko co pozostawialiscie

[Cerester]

Fakt. Khere na czarno przybył, a potem mykał w koszulce zlotówce :] Jak dobrze, że ja nic nie zostawiłem
U Squo się robi biuro rzeczy znalezionych

[Kherehabath]

Nieee na bank to nie był czarny polar. Śliska czarna bluza Możliwe, że zostawiłem w innym barze po drodze.

[Jehran]

Dobrze że nikt głowy nie zgubił, choć wtedy łatwo by było zidentyfikować czyje

[Lathea]

No to skoroście już potrzeźwieli to teraz ja.
Mniej więcej w okolicach 14-18 lipca będziemy z Irmisem w Krakowie i chętnie byśmy się spotkali z bracią wojową nie tylko GWńskiej proweniencji.
Jakby kto chętny był się z nami spotkać*, napić*, zabić*, zgwałcić* to niech ślad jakiś zostawi, wtedy się zacznie nad lokalem myśleć.

*niepotrzebne skreślić, działa w obie strony

[Szilka]

Aaaa kurde.... A nie moglibyście się zjawić w okolicach 5-7?