irmis: ja zwykle tryskasz niezłymi pomysłami. Podobają mi się. trzebaby tylko dopracowac ten ostatni punkt jak sam mówiłeś. I trzeba znalźć niezłego matematyka by wzór pod to zrobił. Może się uda....
Jak dla mnie do wojen można by jeszcze wprowadzić takie innowacje jak mury obronne, balisty i itd
Jak to kiedyś mówiono żeby zdobyć zamek trzeba mieć 10x(?) chłopa
No z tym 10 razy to przesada w grze, ale podwyższyłoby wartość sojuszy.
bylo cos podobnego w 4 erze :] jednak tamte wojny byly dosc mocno zbugowane moze baist po stronie atakujacego nei bylo ale byly mury obronne i wieze straznicze po stronie broniacego na ktorego jest szturm przeprowadzany z tego co pamietam mysle ze jesli team sie wycofal z tego pomyslu musial on wiele sprawiac problemow i zgorszenia wsrod graczy
Nie grałem w 4 erze więc nie wiem. To była tylko tak tylko lekko rzucona myśl. Ale i tak można by wymyślić coś co utrudniłoby trochę wojnę.
Np te progi punktowe dla jakoś z balansować, bo przecież wiadomo że atakowany nie będzie agresorem w wojnie żeby zwyciężyć na punkty. Byłbym za jakimś wprowadzeniem taktycznym w wojnach nie tylko na zasadzie "hej Masa! Lecimy na nich Masa! Przygnieciemy ich Masa! I nie będą oddychać! Masa!"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum