znowu? Bolivar mi chodzi o te Twoje dwa pierwsze posty, po prostu odpisz coś z sensem albo w ogóle. Kupuje obka bo mi troche ułatwia życie. Ale jak widze że ktoś ma problem i jedyną odpowiedzią jest kup obka, a jak okazuje się że juz obywatela się posiada to wtedy można się dowiedzieć że samemu sobie jest się winnym to mi się ciśnienie podnosi.
Odpisał byś, że niestety ale w tej sprawie nic nie da się zrobić i było by dobrze, nikt by się nie czepiał.
Racja zawsze leży gdzieś po środku.
Ja się nauczyłem już że nie warto klikać turek zaraz po starcie eventu bo ludzie czekają jak sępy na start eventu. Tak właściwie w tym evencie się nie liczy kto pierwszy znajdzie mapkę więc i klikać po 20 nie trzeba. Mulić muli nam serwer bo team nie stać na opłacenie nowego serwera. Nic z tym teraz nie poradzimy jak tylko czekać jak będzie więcej kasy i będzie lepszy serwer. Cieszcie się że w ogóle jest jakiś event bo na miejscu teamu już bym więcej takiego eventu nie dał za dobre słowa w tym temacie serwer nie pozwala i koniec kropka.
Co to tych wszystkich wypowiedzi to ja powiem jedno: rotfl
_________________ [center]Są ludy co dojrzały do śmierci Z rąk ludów niedojrzałych do życia.
Tak na serio:
czy po tym "bugu" próbowałeś zawalczyć jedną walkę?
Tak, wydaje się być coś nie tak, dziś po zrobieniu ~200 turek (wczoraj już nie robiłem ) jestem ~7k expa w przód - robiłem w tym 6 treningów na lvlach ~110 (2 wtopione), 2 grupki (Bractwo Kości, 302 lvl) i 5x Bearshiker (czy jak się ten postrach na 95 zwie ). i 42 walki z Widmowym Wilkiem - z czego 4 wtopione i 1 remis.
"Change is inevitable. All you can do is make sure it happens in your favor" Chaos God Tzeentch, God of Change. The Changer of Ways. His domain covers the chaotic Winds of Magic, evolution and change, scheming and manipulation of all kinds, mundane as well as arcane.
Reagując na Wasze wypowiedzi o wątpliwie życzliwym zabarwieniu chciałem napisać co następuje:
Niestety w tym wypadku nic nie uda się zrobić. Dalszą dyskusję możecie uznać za zbędną. Każdy się może pomylić, każdy też gra w Seavran: Wojownicy z własnej nieprzymuszonej woli. Błędy się zdarzają i chociaż zależy nam na optymalizacji działania gry to niestety nie wszystko uda się zrobić od razu.
Co za różnica kiedy. Trochę luźniej do tych eventów podejdźcie i będzie ok. Jasne, że serwer jest dojechany bo musielibyśmy mieć sprzęt warty kilkanaście tysięcy aby wytrzymał napór 200 graczy klikających po 40 walk (a trochę to zapytań do bazy jest) w jednym czasie. Mam pewien pomysł jak to rozwiązać ale muszę mieć trochę czasu na przemyślenie i przetestowanie tego na jakimś innym sprzęcie izolując warunki testów do zbliżonych dla wojowników, a łatwe to niestety nie będzie. Naszą silną stroną i tak jest doskonałych parametrów przyłącz. Wole nie wiedzieć coby się działo z irmo lub delfnetem przy takim naporze. Najbardziej niestety denerwuje mnie stałe narzekanie (a to, że event dał przewagę, a to, że wolno działa, a to, że ktoś zdobył, a kto inny nie). Szkoda, że nie traktujecie tego jako zabawy i nie doceniacie wkładu czasowego jaki w przygotowaniu tego wszystkiego poświęcany jest przez Seavran: Team. Nie widziałem tutaj nigdzie słów: "dziękuje, że chcecie nam umilić zabawę i uatrakcyjnić grę". Wolicie aby bugi były poprawiane miesiącami tak jak to dawniej bywało, a na każdą nowość trzeba było czekać LATAMI?
Trochę luzu. Wszyscy się staramy
Dziękuję za świetną grę i niezły event, oby tak dalej.
A do narzekaczy: jak chcecie mieć 100% wygody i przyjemności, to kupcie sobie WoWa. Doceńcie że ludzie pracujący przy tej grze nie dostają za to wypłaty i poświęcają własny, prywatny czas, który mogliby spożytkować na spotkania w gronie przyjaciół przy piwie Tak więc wy przy klikaniu tur możecie sobie poczekac.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum