Dziś w godzinach nocnych, po długich przygotowaniach i planowaniu, nasze sztandary załopotały u bram Górskiej Wioski należącej do reakcyjnej organizacji o nazwie Górskie Klany. Gdy dzielni szturmowcy przypuścili zmasowany atak na mury twierdzy, wrogi element, niepostrzeżenie wprowadzony do naszych szeregów, przekazał Górskim Klanom strategiczne rozlokowanie naszych oddziałów. W wyniku tej haniebnej zdrady, tak charakterystycznej dla imperialistów, padło wielu dzielnych żołnierzy Hordy. Na domiar złego do obozu wroga zaczęli ściągać najemnicy o podłym pochodzeniu, przysłani przez organizacje, które od stuleci wykorzystują i uciskają biedny lud Lotharis. Mimo tych przeciwności, nieugięci wojownicy Wielkiej Gromady z łatwością przełamali obronę wroga i wdarli się na teren wioski. Podczas zdobywania magazynu ze strategicznymi zasobami wroga zdarzyła się rzecz niesłychana. Oto z martwych zaczęli powracać siepacze Klanów by ponownie w krwawym boju stawić bezskuteczny opór naszym dzielnym szturmowcom. Nekromantyczne praktyki nie uratowały jednak Górskich Klanów i wkrótce nasze czarne chorągwie wyrosły nad dymiącymi ruinami.
_________________ Nie jest godzien sprawowania władzy ten, kto tej władzy nadużywa- Wincenty Kadłubek
Eeeeh, jak zwykle u elfa - przegadane niemozebnie.
Ot, przyszla czerwona horda, masa zalala. Bilim sie dzielnie i dzielnie padlim. Kazden na swoim posterunku, z toporem w garsci. Przechodniu, powiedz Sparcie... tfu, znaczysie Górskim Szczytom
Szaman ustawił szklaną kulę na stole - możesz nadawać...
... w niedzielę w godzinach popołudniowych ...dzzzz.....pffffff..... - dostoisz tę kulę do porządku?!
W niedzielę w godzinach popołudniowych "bohaterskie" zastępy Hordy wyruszyły w kierunku Osady Wiatru - posiadając niewielkie siły (tylko 2 razy większe od WW), oraz "braki" w wyszkoleniu "dzielni" wojownicy spod znaku Stalowej Pięści w imię "wolności" już trzeci dzień nie mogą zwyciężyć nad "przeważającymi" siłami obrońców..... dzzzz.... pfffff..... bum!
Szaman ustawił szklaną kulę na stole - możesz nadawać...
... w niedzielę w godzinach popołudniowych ...dzzzz.....pffffff..... - dostoisz tę kulę do porządku?!
W niedzielę w godzinach popołudniowych "bohaterskie" zastępy Hordy wyruszyły w kierunku Osady Wiatru - posiadając niewielkie siły (tylko 2 razy większe od WW), oraz "braki" w wyszkoleniu "dzielni" wojownicy spod znaku Stalowej Pięści w imię "wolności" już trzeci dzień nie mogą zwyciężyć nad "przeważającymi" siłami obrońców..... dzzzz.... pfffff..... bum!
No i Szaman popsuł szklaną kulę...
Kefeon wyciągnął z jednej z wielu kieszeni skórzanej torby chusteczkę i podał ją Toruvielowi.
- Nic nie mów, bracie, wiem co czujesz... Otrzyj łzy, jutro będzie lepiej...
Tak to jest, jak ludzie nie potrafią zaakceptować rzeczywistości... Myśleliście, że GWN będzie Wam wiecznie tyłki chronił i bił się za Was?
"Bohaterskie"? Kto wpadł na pomysł, by bandę nieokrzesanych i niezrównoważonych przedstawicieli wszelkich ras nazwać bohaterami? My na pewno nigdy tako sobie nie mówiliśmy, od początku było wiadomo, że Horda to Zło, tylko w zielonej postaci (bo każdy w Hordzie jest orkiem, nawet jeśli nim nie jest), więc ten sarkazm jest zbędny...
"Niewielkie siły"? Wypominasz Hordzie, że miała tylu chętnych? Zazdrość? Rozumiem, że wg. Was, HSP i GWN powinny walczyć tylko ze sobą, bo są liczniejsze od pozostałych? Są sojusze, dzięki którym wojnę rzadko prowadzi jedna gildia, zazwyczaj będzie to zbieranina licząca 50-60 osób, jeśli będzie taka możliwość oczywiście. Ilość to jeden z mierników siły armii, i tak jest również w Wojach. I, żeby nie było, uważałem tak również w poprzedniej erze, kiedy GWN był najliczniejszy.
"W imię wolności"? Czy kiedykolwiek ktoś powiedział, że HSP działa w imię wolności? Od zawsze było wiadomo, że jest dokładnie odwrotnie, chcemy zawładnąć światem [Wodzu, chyba nic ważnego nie zdradziłem, co? ] Tutaj ironia też niepotrzebna...
Trzeci dzień nie możemy zwyciężyć? Hahahaha, brak komentarza z mojej strony
No i z tym podkradaniem nam Szamana, to nie jest fair :p
Aha, i nie chciałem nikogo obrazić. Po prostu, jak już piszecie coś takiego, to powstrzymajcie się od zjadliwości i zawiści iście polskiej, opiszcie suche fakty. Bez opisywania, jak też się urażeni czujecie brakiem honoru przeciwnika, czy jego przewagą liczebną. Suche fakty: było nas więcej, sojusznicy Was nie wsparli, dostaliście po... głowach. Tak w skrócie. Takie życie, będziecie mieli jeszcze niejedną okazję w tej erze, żeby wziąć na nas odwet.
edit
Ah, bym zapomniał o najważniejszym!
Szacunek dla Kelk'a z Osady Wiatru, który pokazał na SB Hordy, że nawet przegrywając można to zrobić z szacunkiem dla przeciwnika i, co najważniejsze, z honorem. Jest dla mnie bohaterem Osady Wichrów właśnie za te dwa zdanka z SB (pomijając, że utłukł kilku naszych w obronie łobuz jeden )
Skoro już zostałem wspomniany (za co serdecznie dziękuję), to dodam coś do relacji od siebie, trochę spokojniej niż Toruviel (wszak wiadomo, jak piękne mroczne elfki znoszą porażki ).
Horda napadła Osadę Wiatru w typowym dla siebie stylu - szybko i z wielkim impetem. Podstępne posunięcie polegające na ataku w czasie, gdy sojusznicy Osady Wiatru byli zajęci inną wojną okazało się genialnym taktycznie zagraniem. Pozostawieni niemal bez pomocy Wojownicy Wiatru nie stanowili zbytniego wyzwania dla czołowych wojów Hordy. Pierwszy dzień zmagań pokazał, że Wojownicy są jednak zdeterminowani i walczą zaciekle, jednak zgranie Hordy i potęga z jaką uderzyła ona na Osadę Wiatru spowodowały, że szybko musieliśmy uznać wyższość przeciwników. I choć z żalem patrzę na pobojowisko, na pokonanych współtowarzyszy, którzy dzielnie stawali do nierównych walk, to jednak patrząc na bardzo dobre zgranie obu gildii mam nadzieję, że będzie nam dane wziąć jeszcze kiedyś rewanż w wyrównanej wojnie!
tomsky27, nie wiem co bardziej Cię boli, to że tak szybko padłeś czy to że Wasi papierowi sojusznicy Was olali. Prawda jest taka że jesteście tylko dupoochraniaczem w dodatku kiepskim
O jakich bohaterach Ty piszesz, o jakiej wolności? Horda przyszła Was gnębić, rozrzucić jak gnój po polu. Spójrzcie prawdzie w oczy, sojusz z GWNem Wam nic nie daje, no moze oprócz dodatkowych wrogów
Nie płacz że dostajecie po tyłkach, może być tylko gorzej Myśleliście że jak bedziecie mieli sojusz z GWNczykami to nikt Was nie ruszy? Halo, to nie bajka, tu nie zawsze są happy endy i nie zawsze dobro wygrywa. Wasze błagania innych gildii o pomoc zakończyły się fiaskiem. Ale okazaliście się dobrymi sojusznikami, dzielnie giniecie za innych
Ogólnie to chciałem powiedzieć żebyście szykowali kase
Yarpen - przesadzasz stanowczo
Wojownicy Wiatru swój honor mają i walczą dla siebie a nie dla jakiejkolwiek innej gildii!
Jeśli ktokolwiek z nas miałby walczyć i ginąć dla GWN-u, Hordy czy jakiejkolwiek innej gildii to ma wolny wybór - w Osadzie Wiatru nic go nie trzyma. Sam osobiście jestem samotnym wojownikiem i wybrałem do osiedlenia Osadę Wiatru nie za to, że są czyimiś sojusznikami i mają być pod ich protekcją. Nasze błagania, jak to Ty nazywasz były zwróceniem się o pomoc do naszych sojuszników - rozumiem, że skoro prosiliście Błękitną Gildię o powrót waszych wojaków, to wy również błagaliście o pomoc? Owszem - zawiedliśmy się na sojusznikach, ale nie bez powodu - własne wojny są jednak sprawą priorytetową. Jak przystało na Wojowników Wiatru, jeśli starczy wam sił i odwagi by zaatakować GWN, to przybędziemy im z pomocą, gdyż dla nas najważniejszym jest to, by słowa dotrzymać. Jeśli zaś atakowaliście nas tylko po to by zaszkodzić GWN-owi, to wasz atak całkowicie rozminął się z celem, gdyż walczyliście nie z wojownikami GWN a Wojownikami Wiatru. Wrogów traktuję z szacunkiem i uważam, że jeśli są między wami jakieś zatargi to zamiast przekrzykiwania się na forum proponuję wam zmierzyć się na najbliższym turnieju.
rozumiem, że skoro prosiliście Błękitną Gildię o powrót waszych wojaków, to wy również błagaliście o pomoc?
teraz to ja nie rozumie, my podesłaliśmy BG paru wojowników, wiedzieliśmy że przez jakiś czas nie będzie ich w Hordzie, to była świadoma decyzja. Cos Ci się musiało pomieszać
Spoko, jestem tylko ciekaw dalszej reakcji Waszych "sojuszników"
A atakujemy Was bo przez tą wojne GWNu z BG nie było nikogo pod ręką
Boleć, to mnie boli, że szybko spadłem (zszedłem) i się nie pobawiłem, ale to następnym razem , a poza tym to gram nieco narwaną mroczną elfką, a o klimat trzeba dbać
Ile razy mam powtarzac? Horda nam nie pomaga. Skąd te wnioski co? Już poraz czwarty mówie ze to byli ludzie z BG/Zakonu/GK. Toć Ela, Enigma, Ont i Kris byli w Bg w poprzednich erach Ilez można...
A teraz o WW. Z mojego punktu widzenia wyglądacie jak mięcho armatnie dla GWNu lub PMC. Fajnie ze stworzyliście oryginalną gildię która ma szanse w przyszlosci ztac sie potężna Ale do tego dłuuuga droga
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
DISCORD a co mi tam...
] Tutaj ironia też niepotrzebna...
).
Halo, to nie bajka, tu nie zawsze są happy endy i nie zawsze dobro wygrywa. Wasze błagania innych gildii o pomoc zakończyły się fiaskiem. Ale okazaliście się dobrymi sojusznikami, dzielnie giniecie za innych 
Ilez można...
