[Admin 2.01]

Numer 1 (Listopad 2014)

Gra przeglądarkowa Seavran: Wojownicy powstała w 2004 roku. Ta prosta gra przerodziła się w coś większego -
w społeczność. Bieg czasu oraz różne okoliczności sprawiły że gra umarła. Niemniej jednak spuścizna pozostała.
Społeczność wciąż jest żywa i o Wojownikach pamięta...

Fikcyjne uniwersum Seavranu jest tak ogromne, że nie powstydziło by się porównać go do światów stworzonych przez Tolkiena,
Sapkowskiego czy Priestley'a (Warhammer 40.000). (Uważam że dwa pierwsze za skromniejsze niż Seavran).

Sama gra była prawdopodobnie drugą polską grą na przeglądarkę.
Z pewnością Seavran: Wojownicy była "grą" w pełnym tego słowa znaczeniu, a nie pseudo-grą "płać by być lepszym". To rzadkość...

Szkoda by było, gdyby tak dobre universum zostało zapomiane, a fajna społeczność przepadła.
Dlatego też powstaje sequel gry!


W grze wciąż będzie 18 grywalnych klas, 10 grywalnych ras, 3 szkoły rycerskie, walki, treningi, turnieje, wojny, profity, sklepy, dropy, herby, współpraca, szpiegostwo, zdrada, miłośc, nienawieść, chwała i porażka...

Co natomiast zostanie zmienione?
Mam na uwadze, że społecznośc postarzała się o 10 lat. Większość starych wyjadaczy ma już rodziny, pracę lub inne obowiązki.
Więc najważniejszą zmianą będzie przebieg rozgrywki. Nie wcielimy się już w rolę wojownia, który walczy ze stworami Seavranu, trenuje z ziomkami, wykonuje szlachetnie questy itp.
Teraz... będziemy obserwować wojownika który robi większośc rzeczy sam. My będziemy mu "tylko" podpowiadać... Czas wymagany na grę, będzie zredukowany do minimum. Więcej szczegółów w kolejnych numerach...

Kolejną zmianą będzie "wprowadzenie prostoty". Mnogośc opcji potrafi zniechęcić nowych graczy,
nieprzejrzysty interfejs odrzuca, niewygodne odświeżanie strony klawiszem F5 denerwuje,
regulamin jest zbyt restrykcjyjny, niejasność znaczenia cech i statystyk w kluczowym momencie
jakim jest tworzenie postaci. Nawet przypomienie hasła jest irytujące, bowiem należy pamiętać zarazem i login i email...

Jeden element był planowany od zawsze, ale w końcu nie został wprowadzony... Teraz jednak go nie ominę. Jaki to element? Wielojęzykowość... a przynajmiej chociaż j. angielski.
Pewnie was zaskoczę... ale j. polski nie jest zbyt popularny na świecie . A ilość graczy w grze ma zanczenie - powinna być adekwantna do wielkości świata.

Również w grze mogą pojawić się 2 elementy, które były mocno unikane wcześniej. Czy się pojawią? To już spełeczność zadecyduje.
Mając na uwadze że docelowa grupa wiekowa zmieniła się o +10 lat, to krew i wulgaryzmy są opcją, która mogła by się pojawić.

Podsumowując:
Celem jest stworzenie produktu lepszego i nieco innego. Stworzenie godnego następcy. Wszystkie elementy które są dobre i dopracowane, pozostaną
(poza przebiegiem gry który nie jest zły - jest on po prostu czasochłonny, a po dłuższym czasie zaczyna być żmudny).
Być może sequel gry Seavran: Wojownicy spowoduje że Wojownicza Społecznośc zjednoczy się ponownie?



Pozdrawiam
Admin.