[Kalam]

„Okręt powoli wynurzał się z bezkresu oceanu…Narrator otarł krople potu z czoła i łyknął zimnej kawy. Cholerny tekst za nic nie chciał opuścić zbolałej głowy siwiejącego człowieka.
-Paskudne czasy nastały.-zmarszczył czoło i sięgnął po coś mocniejszego.”

Piraci powracają, w nowej niekoniecznie lepszej formie, ale forma nie jest ważna liczy się marka a marka im starsza tym lepsza. To właśnie stało się powodem naszych rozważań, tyczących przede wszystkim postępującej za nami fali niepowodzeń. Początkowo posądzaliśmy siebie o swego rodzaju nieudolność, lecz tego typu myślenie jest bardzo niemodne w świecie wojowników, a na to nie można było sobie pozwolić.
Winną okazała się sama nazwa, po prostu była zbyt mała. Niestety wielkość ma to do siebie, że jak owa kura na grzędzie, miejsca nie ustąpi. No ale czym byli by piraci, gdyby nie ich wrodzony instynkt przetrwania, który nie raz ratował nas przed przymusową kąpielą w morskiej toni. Takoż więc postanowiliśmy skorzystać z tego co zostało już wcześniej odkryte wydobywając to co najlepsze i odrzucając zbędne, rażące oczy, dodatki. Bo nazwa jest najważniejsza, bez niej nie ma nic, a to co nowe jest gorsze od starego bo stare było przedtem. Wnioski wnioskują się same, a zamysł staje się realny i tak ze steranego zmęczeniem umysłu wyłaniają się:

Niezależni Piraci Wielkiego Morza Czaszek – NPWMC *

*nazwa jest tak wielka, że gra nie chce ustąpić jej miejsca tłumacząc się zbyt małą zasobnością znaków(bojkot trwa!).

Postulaty:

1.Aktywne uczestnictwo wojnach.

2. Wszelaka pomoc w zakresie gry oraz otaczającego Cię świata(podnieś teraz wzrok znad monitora i rozejrzyj się – tak to twój pokój, on istnieje i jest wielka szansa ze coś poza nim też)

2a. Osobników czytających ten tekst w kawiarence z automatu odrzucamy.

2b. Co do tej pomocy to raczej nie będzie profesjonalna ale będziemy silić się na oryginalność, lub będziemy ci to drogi czytelniku wmawiać.

3. Klimat – no jak chcecie klimatu to zamiast patrzenia tylko i wyłącznie na warunki wypełnienia Questa może w końcu przeczytacie ten tekst powyżej co?

4. Jakoś nie pasowała mi 3 punktowa lista wiec dorobiłem.

5. Pewnie i tak przestaliście czytać przed postulatami, niemniej im więcej punktów tym korzystniej będziemy się prezentować wizualnie.

6.Tutaj zostaje zamieszczony rekrutacyjny plakacik. Po długotrwałych debatach doszliśmy w końcu do wniosku że forma obrazkowa lepiej trafia do niepiśmiennych użytkowników tego forum, stąd przewaga wcześniejszych reklam nad naszymi-skupiającymi się dotychczas na tekście.



7. Brawo! Wytrwałeś, aż do siódmego punktu w nagrodę zdradzimy pewien sekret. W zasadzie nie prowadzimy rekrutacji. Chcesz się dostać na Lewiatana musisz zostać wciągnięty na pokład przez kogoś z załogi.

Post Scriptum
Byłbym wręcz szalenie zadowolony gdyby ten chaotyczny zlepek słów odebrać w należny mu sposób – to jest na luzie.
Pozdrawiam.