[Bolivar]

No właśnie - z czego?
Ja zaczynałem od Notatnika Windowsowego. Następnie był Pajączek (http://www.pajaczek.pl/), jednak po zmianach licencyjnych przerzuciłem się na Zajączka (http://www.dobreprogramy.pl/Zajaczek,Program,Windows,11522.html) niestety już nie rozwijany. Później przez długi czas pracowałem na HateML (http://www.migajek.com) - świetne narzędzie, ale okazało się, że są jakieś problemy z kodowaniem, czasem po prostu zamiast PL były krzaczki... W końcu, aż do wczoraj pracowałem na Notepad++, zero problemów z kodowaniem, praca w zakładkach, kolorowanie składni, mały, lekki i przyjemny. Do zabawy z MySQLem miałem nieśmiertelnego PHPMyAdmina... aż do wczoraj. Wczoraj zainstalowałem NetBeansa (http://netbeans.org/). Ściągnąłem samo IDE do PHP (około 25 mega) i zainstalowałem (jakieś 100 mega na dysku) i SZOK!!! Po prostu miodzio. Działa szybko (środowisko pracy to HP nx7400 z 2.5 GB Ramu i Core Duo 1.73 + Windows XP), jak na razie nie trafiłem na błędy w kolorowaniu składni, jak zadeklaruje zmienną to pojawia się w intellisesie (Ctrl+Space) więc jest mniej błędów i mogę jako zakładkę mieć np. plik php, tabelę mysql, plik php, itd. Tak tym środowiskiem mogę połączyć się z MySQLem/Postgresql).

Z ciekawości z czego wy korzystacie?

[Fayl]

Zawsze używałem N++ i phpMyAdmin; pewnie jakbym robił jakiś naprawdę duży projekt to zacząłbym się rozglądać za jakimś IDE zarządzającym tym wszystkim, ale na razie takiej potrzeby nie miałem.

Co do samego netbeansa, jest on postrzegany jako dobre ale i bardzo zasobożerne środowisko do javy (o ile to to samo IDE co do php).
W sumie jakby microsoft zrobił Visuala do php, to myślę że bym spróbował, ale do netbeansa nie jestem przekonany. :P

[Bolivar]

Właśnie też kocham MS za Visual Studio i czegoś podobnego szukałem do PHP. Jak na razie Netbeans sprawdza się i to dobrze. ?adnie zaimportował projekt retro i od razu trafił na błędy styli w pliku i je wypisał... na szczęście był to stary plik testowy ;-).

N++ jest świetny, ale jak w normalny sposób nazywasz zmienne, a nie test1, test2, test3 to możesz mieś problem z literówkami i szukasz błędu. Ja jako dysortografik traciłem na to około 15% czasu przy pisaniu. Teraz jest o wiele łatwiej. Jeżeli chodzi o szybkość to ładnie się spisuje. Miałem obawy, ponieważ w firmie jako menadżera do Oracla SQLDevelopera napisanego w Javie i chodzi to średnio. Jednak tutaj miłe zaskoczenie. Może dlatego, że nie instalowałem całości, ale samą część odpowiedzialną za PHP?

[Rylek]

choc sam siedze w html i css -> notepad++ uber alles
to brat do php uzywal eclipse oraz jak pamietam zend studio (to chyba komercyjne) chwali sobie niesamowicie

jest jeszcze twor o nazwe aptana (bazujacy na elicpse) ale skupiajacy sie na js, ruby on rails i jesli poprawili to html i css (rok tmeu mial problemu z kodowaniem polskich znakow w UTF-8)

[Bolivar]

U mnie śmiga Netbean - po prostu miodzio. Np. ułatwił mi poprawę buga związanego z walką obronną w wojnie (poprawki nie wrzucone do gry)... może źle to napisałem: zaoszczędził mi sporo czasu przy jego poprawie to będzie lepsze określenie.

[Dark]

Jak większość z powyższych, nieśmiertelny N++ oraz phpMyAdmin... ale zaintrygowałeś mnie tym NetBean'em - muszę znaleźć czas i ogarnąć co to, chociaż i tak to chyba za wysokie progi jak na moje wymagania i wykorzystywanie

[Bolivar]

Jak dla mnie ma sporą przewagę nad N++ - ma intellisesie. Bez tego teraz nie siadam do pisania kodu . Poza tym sporo innych smaczków powoduje, że programowanie jest o wiele przyjemniejsze i szybsze.

Zresztą zainstaluj i sam zobaczysz (polecam tylko wersję dla PHP bez dodatków - działa wtedy szybko).

[Admin 2.01]

Korzystam z HateML i phpMyAdmin. Zacząłem z HateMLa korzystać ponieważ poprzedni edytor (Notepad SP czy jakoś tak) nie obsługiwał [za dobrze/w ogóle] UTF-8.

Polecam jednak Netbeans (chociaż jeszcze z niego nie korzystam). Dla mnie, jego zasadniczą zaletą jest kolorowanie składni ZendFrameworka. ZF mam tylko liźniętego, ale jeżeli ktoś chciałby w tym zacząć się bawić, to tylko Netbeans. Pewnie ma całą masę funkcji i funkcjonalności, ale do pełni szczęścia potrzebuję tylko kolorowania składni, formatowania i ew. "podpowiedzi".

Wydaje mi się że do 3 lub 4 ery korzystałem ze standardowego notatnika. Przestałem bo były problemy z polskimi znakami.

[Bolivar]

HateML korzystałem bardzo długo (zresztą dalej mam go zainstalowanego). Jednak właśnie czasem potrafił w jakiś automagiczny sposób (nawet twórca nie wie dlaczego) załatwić kodowanie. Mimo ustawień pliki, itd pojawiał się krzaczki. I by było ciekawiej: nie zawsze i nie na każdym komputerze
http://migajek.com/myBB/showthread.php?tid=20



Tak, jestem fanem NetBeansa ;-)