Na placu zjawił się krasnolud. Szedł normalnym krokiem, nie za szybko ale nie miał też zamiaru tracić czasu. Pod pachą niósł zręcznie zawinięty rulon i zerkał na niego co chwila z duma, ale i z nutką obawy. Mógł tu przyjść tylko w jednym celu; aby zamieścić ogłoszenie. Tak też zrobił, podszedł do dębowego bala obwieszonego reklamami i rozwinął rulon na którym faktycznie mieściło się ogłoszenie o naborze do nowej organizacji. Wyjął z kieszeni tubkę kleju i jął mozolnie przyklejać nim ogłoszenie do słupa. Gdy skończył, spojrzał dumnie na efekt swojej pracy i jeszcze raz cicho przeczytał:
Złoty Legion ogłasza swoją reaktywację i nabór nowych członków. Ja Haakon Mithlan syn Marvolo Mithlana pierwszego założyciela organizacji, postanowiłem iść w ślady ojca. Po wielu doświadczeniach i naprawą jego błędów, kontynuuję to dzieło jako że czas i miejsce są ku temu właściwe. Jeśli szukasz przygód i nie straszne ci trudy żołnierskiego życia, wstąp do nas!
Postanowił poczekać jakiś czas, koło ogłoszenia jakby ktoś miał pytania..- pomyślał i zaczął pogwizdywać przez zęby.
Co zyskasz wstępując do Legionu?
- poznasz ciekawych ludzi
- zakosztujesz żołnierskiego życia
- sesje klimatyczne
- szansę osiągnięcia wysokiej szarży
- wymiana informacji nt. przeciwników
Wymagamy:
- rejestracji na forum
- cotygodniowej gry na turnieju
- chęci
Elf przechodząc alejką zauważył, że jakiś krasnolud się na coś patrzy. Podszedł do tego karłowatego rodu i wlepił oczy w słup.
"To chyba się nazywało litery czy jakoś tak". Okręcił głowę i spróbowałem pod innym kątem. Nic nie dało.
- Starcze, co tu jest? - powiedział elf wskazując na plakat
Krasnal sapnął gniewnie:
-Tylko nie starcze, wypraszam sobie ty..- tutaj zamilkł i uważniej przypatrzył się elfowi, jego twarz wywoływała mieszane uczucia. Powstrzymał się od komentarza:
-ledwie 60- tka mi stuknęła a już mi od starków przymawiają, co za.. to są, ee litery chyba?
- Brodę masz, więc stary jesteś - powiedział elf z pewnością w głosie - Więc dobrze myślałem, że to są litery! Więc tutaj coś zapewne.. jest napisane.. chyba ogłoszenie tak? - powiedział jeszcze pewniej - Dlaczego nigdy nie robią wersji obrazkowych tylko te litery dają, no ja nie rozumiem. Możesz mi powiedzieć co tu jest napisane, że się tak w to wpatrujesz?
-To żeś gołowąs, nie znaczy że ja stary. - popatrzył zadziornie na elfa- to moje ogłoszenie, zapraszające do gildii- wskazał ręką pergamin przyklejony do pala.
-Co zyskasz wstępując do Legionu?
poznasz ciekawych ludzi, zakosztujesz żołnierskiego życia, sesje klimatyczne, szansę osiągnięcia wysokiej szarży, wymiana informacji nt. przeciwników - po prostu odczytał fragment i popatrzył pytająco na towarzysza
- Eeee.. Czego? - zmarszczył brwi elf - Nie za bardzo rozumiem co ty do mnie mówisz. - zaczął drapać się po głowie - Pójdę, zobaczę i się zastanowię. Tym czasem bywaj
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum