[Jennahan]

Pajonk walnął focha i już go nie chce na forum Błękitnych

[Szilka]

Nic na siłę, jeżeli autor sobie zażyczy, to zrobimy porządek. Jeżeli nie, to trudno, będzie sobie tutaj leżał (temat)

[Emilka]

To jak pozamiatane to prosimy o powrót tematu tam gdzie jego miejsce o ile to w ogóle ma sens jeszcze. Najlepiej wydzielić offtop i zostawić go tutaj a właściwy temat przenieść do nas

[Phil]

Zrobione.

[KoniAK]

Swojego czasu jak próbowałem ingerować na forum Błękitnych będąc murzynem to prawie mnie zlinczowano... Od razu krzyki i płacze... Jak upomniałem kogoś na forum czerwonych to od razu płacze o to że ingeruję w czyjeś prywatne sprawy. Prawda jest taka, ze wszystko co jest na danym forum podlega adminom forum. Jak ktoś zbluzga team na wydzielonej części a moderator danej części nie da mu warna/bana tylko dlatego że to jego znajomy/ma miękkie serce, to co? Administrator nie ma prawa ingerować? Szkoda tylko że to ja nie mogłem dać bana Drizztowi... :-P

[Admin 2.01]

Prawda jest taka. Gdyby to nie chodziło o Drizzta tylko o kogokolwiek innego, o kogoś, kogo nie znamy - tego tematu by nie było, a ban by leżał zakurzony.

Jeżeli zachowanie Drizzta nie jest godne na bana - to jakie jest?

EDIT:
http://www.wrzuta.pl/audi...ancie_wojownicy
wyjebane to jest