Tak w ogóle to domagam się cofnięcia całej tej wojny.
Co to, to nie Udało się nam przyfarcić, a nie wiadomo jak by wyglądała powtórka. Poza tym powód z wczorajszym szturmem to raczej nie powód. Zarówno my jak i wy macie dużo osłabionych wojowników, wiec po prostu mamy 1 dzień więcej na regeneracje
Myślę, że chodzi o to, że gracze decydując się na opcję rozgrywki wojna, planując ją itd., nie brali pod rachubę tego, że pierwszej fazie walki nie będzie można przeprowadzić w zamierzonym czasie ataku, tylko trzeba będzie klikać jak szalonym przez dziesięć minut "stocz walkę" przeklikując pojawiający się komunikat o tym, że walka nie może się odbyć, że część z nich uznała, że jest to błąd i pozostawiła sprawę do wyjaśnienia, które racja, nadeszło szybko, ale synchronizacja czasowa działań, tak ważna w tym elemencie gry, została przez to zaburzona, że część walk odbędzie się w sposób nieprawidłowy i będą walczyć z samym sobą (pół biedy jeśli wygrali te pojedynki, ale co z tymi którzy przegrali walkę z samym sobą? nic tylko się powiesić, skutki dla ich psychiki mogą być wszakże opłakane).
Słowem, że całość nie przebiegała od początku w taki sposób w jaki powinna wg założeń rozgrywki, tylko w sposób nieprzewidywalnie wadliwy. Oczywiście, błędy zostały naprawione, gra toczy się dalej, tak samo jak życie i nikomu raczej nic złego się nie stało i nie stanie, szczególnie w tym drugim aspekcie, bo prawa fizyki działają za oknem i w naszych domach jak należy, co innego w grze Seavran: Wojownicy. Nie można domagać się, żeby upuszczona przypadkowo przez kogoś na palec cegłówka wróciła z powrotem do dłoni a siniak na palcu ustąpił, ale można się domagać by łupnie w grze spowodowane jej błędnym działaniem zostały naprawione (co już się stało) i by całą operację z cegłówką w grze wykonać jeszcze raz, powtórzyć, tak by cegłówka spadała na palucha z powodu postępowania graczy a nie grę tworzących. Grę tworzący nie powinni serwować graczom tego typu atrakcji, bo może ich to zirytować i pójdą się bawić do innej piaskownicy. Bo odbędzie się to z korzyścią dla drugiej piaskownicy, a ze stratą dla gry, grę tworzących i innych bawiących się w pierwszej piaskownicy.
Kłopot w tym, że z doświadczenia wiem, iż działanie w jakimkolwiek kierunku wywoła czyjeś niezadowolenie. Co by nie zrobić w takiej sytuacji, po którejś ze stron i tak ktoś może zabrać zabawki i poszukać nowej piaskownicy...
Z góry przepraszam, że wypowiadam się w temacie, w którym nie powinienem zabierać głosu.
Czy nie lepiej by było, gdyby to mistrzowie GWN i PMC wypowiedzieli się, czy są za cofnięciem/restartem wojny? Mistrzowie są w stanie zapytać się swoich podwładnych, czy życzą sobie cofki, oraz przedstawić to na forum.
Wtedy nie będzie kłótni, jeżeli obie zainteresowane strony, wyrażą zgodę. przynajmniej tak mi się wydaję.
Wydaje się, że nie da się dojść do porozumienia bo:
- teoretycznie silniejsza 18 osobowa gildia (pełna barbów/rycków które mielą bersy) zaatakowała gildię 14 osobową pełną bersów (bez ani jednego barba, bo jedyny takowy się skasował bez podawania przyczyny).
- i doszło do starć w których większość walk poszła po myśli tym niby w gorszej sytuacji, na tyle dobrze poszło, że uznaliśmy to za totalne zwycięstwo z naszej strony: aktualnie z 14 naszych żyje 10, z 18 atakujących żyje 8 osób - my więc nie chcemy anulowania ani powtórki
- wynikłe przez bugi opóźnienie to około 2h czasu gry, zmieniło się niewiele, raczej nie miało większego wpływu na wyniki walk (jedynie miało wpływ na przeprowadzenie kolejnego szturmu przez PMC zaraz po pierwszym - ale wątpię czy w tak rozwalonym i pokiereszowanym skłądzie chcieliby to robić naprawdę... ergo bugi nie miały tak naprawdę wpływu na przebieg wojny IMHO)
- nie widzimy sensownego uzasadnienia by anulować to wszystko oprócz tego, że napastnik przestraszył się naszych sukcesów i obawia się porażki, więc teraz będzie próbował to na wszelki możliwy sposób zresetować by w drugiej, identycznej wojnie skopać nam tyłki
_________________
"Change is inevitable. All you can do is make sure it happens in your favor" Chaos God Tzeentch, God of Change. The Changer of Ways. His domain covers the chaotic Winds of Magic, evolution and change, scheming and manipulation of all kinds, mundane as well as arcane.
- nie widzimy sensownego uzasadnienia by anulować to wszystko oprócz tego, że napastnik przestraszył się naszych sukcesów i obawia się porażki, więc teraz będzie próbował to na wszelki możliwy sposób zresetować by w drugiej, identycznej wojnie skopać nam tyłki
Fayl, ja się domagam poprawienia buga: gdyż zdobyto nadmiarową ilość punktów przez PMC, za zbugowane walki, które liczyć się nie powinny
PMC powinno mieć ~~256* pkt mniej, oraz 3 mniej wygranych
GWN powinno mieć 1 mniej wygraną
*granica błędu mych obliczeń jest rzędu 2-3 pkty (~~1%)
_________________
"Change is inevitable. All you can do is make sure it happens in your favor" Chaos God Tzeentch, God of Change. The Changer of Ways. His domain covers the chaotic Winds of Magic, evolution and change, scheming and manipulation of all kinds, mundane as well as arcane.
No to się wypowiem.
- nie widzimy sensownego uzasadnienia by anulować to wszystko oprócz tego, że napastnik przestraszył się naszych sukcesów i obawia się porażki, więc teraz będzie próbował to na wszelki możliwy sposób zresetować by w drugiej, identycznej wojnie skopać nam tyłki
Przeciwnik zna Was na tyle że przewidział, że tak a nie inaczej będziecie argumentować, przewidział nawet jak to się skończy. Jako mistrz PMC na retro założyłem ten temat, co więcej przedstawiłem nasze stanowisko na samym początku (pierwsza strona).
Cytat:
Wczoraj 7:43 [Edytuj]
Tak w ogóle to domagam się cofnięcia całej tej wojny.
Miało to miejsce zanim wiadomo było że GWN zyskuje przewagę. Co do zdania o berkach, barbach etc. w tej fazie rozgrywki czysta demagogia.
Nie zamierzam się upierać przy swoim stanowisku, decyzje podejmie team jako zarządca 'piaskownicy'. To tylko gra, osobiście dobrze się bawię.
Chciałbym tylko przypomnieć, że licznik odmierzający czas do przegranej to 72 godziny. Z moich bardzo pobieżnych wyliczeń wynika, że jeśli nie będziecie szturmować dziś przed ~~20-21 to będzie przegrana z racji "nieaktywności".
_________________
"Change is inevitable. All you can do is make sure it happens in your favor" Chaos God Tzeentch, God of Change. The Changer of Ways. His domain covers the chaotic Winds of Magic, evolution and change, scheming and manipulation of all kinds, mundane as well as arcane.
ZBUGOWANY SZTURM - w zupełnie inny sposób niż ostatnio, jeszcze kminimy co się stało to jest nie do opisania (bers wyglądający jak paladyn etc )
_________________
"Change is inevitable. All you can do is make sure it happens in your favor" Chaos God Tzeentch, God of Change. The Changer of Ways. His domain covers the chaotic Winds of Magic, evolution and change, scheming and manipulation of all kinds, mundane as well as arcane.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum