|
Forum Lotharis
|
|
Dyskusje o grze. - Niepokój
Atresia - 2010-12-08, 00:41 Temat postu: Niepokój "Od kilku dni obserwuję niepokojący mrok, który zaczyna roztaczać się w oddali za Pajęczym Lasem, ponad szczytami Gór Krętych. Za każdym razem gdy spoglądam w ich stronę, czuję wokół serca lodowaty uścisk, który odbiera mi na krótką chwilę dech w piersiach. Nie potrafię tego wyjaśnić, ale od dziecka przeczucie rzadko mnie myli - ten omen z pewnością nie wróży niczego dobrego...
...zerwałam się z posłania z krzykiem. Moją skórę pokrywały ciężkie krople zimnego potu. To już kolejna noc, podczas której mam ten sam sen... a raczej koszmar. Coś skrytego w gęstym mroku się mi przygląda... widzę tylko błyszczące karmazynową czerwienią oczy. Puste i sprawiające wrażenie martwych. Mimo, że ta istota jest daleko, czuję jej odrażający, cuchnący zgnilizną oddech."
? :O Team się rogrzał? Wielkie plusy ode mnie, naprawdę. Nie spodziewałem się tego. o0 Tym bardziej jestem dumny, że co miesiąc płacę za Obywatela, skoro Wy naprawdę się staracie.
KoniAK - 2010-12-08, 00:45
Phil nam chwali się swoimi snami...
Atresia - 2010-12-08, 00:52
Nie no - uprzejmie proszę wszelkich i wszystkich graczy, żeby wyjątkowo w tym temacie nie byli uszczypliwi. Widać, że zespół gry naprawdę włożył ogrom pracy w S:W - i nie spoczywa na laurach. Prawda jest taka, że ciśniemy, zgłaszamy błędy, ale all in all nie ma jakiegoś tematu czy nawału tekstu, po którym zespół poczułby się w jakiś sposób usatysfakcjonowany, że to, co robią - podoba się i przynosi efekt.
To PW na wojo-poczcie było dla mnie naprawdę miłym zaskoczeniem i założyłem ten temat tylko i wyłącznie po to, żeby podziękować wszystkim z Rady Starszych, że naprawdę o nas dbają.
Cheers!
vallo - 2010-12-08, 09:20
Aż mnie dreszczyk przeszedł
Zbliża się apokolipsa
Desmond - 2010-12-08, 10:54
Aza wysłał kratę piwa żeby team napisał o jego gildii zbliżającej się by nieść zuo w imieniu króla licza ?
A tak poważnie to muszę przyznać, że mnie tez ta wiadomość pozytywnie zaskoczyła. Liczę, iż owy skutek utrzyma się jak najdłużej.
Tsumoso - 2010-12-08, 12:06
E tam. Więcej konkretów poproszę.
Forlorn - 2010-12-08, 12:09
Pozytywnie
Rauko - 2010-12-08, 13:11
The chup chups are coming... The chup chups are coming...
Marvolo - 2010-12-08, 22:00
Popieram przedmowcow, pozytywne wrażenie jak najbardziej:) Ciekawe czy to już to o czym myślę:p
KoniAK - 2010-12-09, 00:07
Niepokój 2
Próbowałam porozmawiać z komendantem Gwardii, ale nie chciał mnie słuchać. Stwierdził, że mrok ponad górami to po prostu chmury burzowe i że nie mam powodów by się niepokoić. Jego zapewnienia nawet przyniosły mi nieco ulgi... jednak do czasu. Jeszcze tego samego dnia wybrałam się na skraj lasu, nazbierać malin i jagód. Wtedy usłyszałam dziwny szmer w gąszczu...
...najpierw dobiegł mnie dźwięk szeleszczących liści i trzask pękających gałązek. Po chwili odgłosy docierające z plątaniny krzewów i paproci ucichły, a mnie uderzył potworny odór. To był ten sam smród, który czułam w moich snach! Zamarłam i zaczęłam się wsłuchiwać w otaczającą mnie ciszę. I wtedy do mnie dotarło, że nie słychać śpiewu ptaków, ani stukotu dzięciołów w koronach drzew, nie powiewał nawet najlżejszy podmuch wiatru.
Normalnie zaczynam się bać... Jak ja będę mógł zasnąc w nocy...
Spider4 - 2010-12-09, 00:15
Cytat: | Normalnie zaczynam się bać... Jak ja będę mógł zasnąc w nocy... |
Też się boję... wszystko wskazuje na to, że Fayl idzie na urlop i to jego ostatnia poprawka... to zło to nadchodzące nienaprawiane bugi...
Atresia - 2010-12-09, 00:18
Autentycznie Was nie rozumiem. Wszystko musi zostać wyszydzone? IMO dwa dobrze napisane fragmenty tekstu, obydwa trzymające w napięciu, więc jest okejka.
KoniAK go home.
Azareus - 2010-12-09, 00:19
Geez, nie umylem sie i zaraz wielkie halo
Spider4 - 2010-12-09, 00:28
Atresia, mylisz pojęcia...
Cytat: | szydzić (HIdikv) +1
wyśmiewać się z kogoś, drwić, odnosić z pogardą |
Nikt tu nie traktuje tego z pogardą tylko przymrużeniem oka... wrzuć na luz
KoniAK - 2010-12-09, 00:30
Atresia, Ty nie wiesz co Ciebie czeka... Azorek na codzień to ZUO, a brudny Azorek to ZUO^2
KoniAK - 2010-12-10, 00:36
Niepokój 3
Nie mam pewności co wtedy zobaczyłam kątem oka, ale jestem przekonana, że nie był to jeden z olbrzymich pająków zamieszkujących w głębi puszczy. Chyba wolałam nie wiedzieć co kryło się w gąszczu, bo rzuciłam się do szaleńczej ucieczki, nie oglądając się do tyłu. Serce biło mi w piersi jak młot, jakby chciało z niej wyskoczyć i uciekać jeszcze szybciej niż mogły mnie nieść moje nogi. Zgubiłam koszyk i zebrane owoce leśne. W końcu dobiegłam do miasta potykając się i łkając.
Patrol eskorty jaki ze mną wysłano w miejsce skąd uciekłam składał się z sześciu uzbrojonych po zęby, rosłych gwardzistów oraz dowódcy. Sąsiedztwo Pajęczego Lasu przy mieście nie pozwala komendantowi Gwardii lekceważyć żadnego incydentu. Gdy dotarliśmy na miejsce, mój koszyk i rozsypane jagody wciąż tam leżały. Żołnierze podzieliwszy się na dwie grupy zaczęli przedzierać się przez gęstwinę krzewów i paproci. Dowódca pozostał ze mną czujnie się rozglądając wokół. Po chwili usłyszeliśmy wołanie jednej z grup.
Żeby nie było że wklejam tak sobie, to wklejam dla tych co zdecydowali się nie grac na S1...
BTW Moje jagódki... Teraz są wszystkie brudne...
mef - 2010-12-10, 00:42
Mógłbyś chociaż kursywy użyć.
mef - 2010-12-10, 00:52
Spider4 - 2010-12-10, 00:54
KoniAK - 2010-12-11, 14:07
Gdy dotarliśmy na miejsce oba patrole już tam były. Gwardziści stali nad ciałem martwego pająka, który najwyraźniej napotkał na swojej ścieżce ofiarę silniejszą niż on sam. Nie wiem co mogło powalić taką bestię, a przy tym jeszcze zadać jej taki ogrom obrażeń. Wszystkie odnóża pajęczaka były połamane lub wyrwane, a twardy pancerz chroniący jego korpus był rozłupany w pół, odkrywając miękkie wnętrzności, z których wystawała tylko rękojeść nadgryzionego przez ząb czasu i rdzy miecza.
Żołnierze odkryli w pobliżu dziwne ślady, które prowadziły w głąb lasu. Nie podążyliśmy tym tropem, gdyż byłoby to zbyt niebezpieczne przy tak niewielkim rozmiarze oddziału. Dowódca podjął decyzję o powrocie do miasta i złożeniu meldunku komendantowi. Oddalając się od skraju lasu, spojrzałam ponownie ponad szczyty górskie... i mogłabym przysiąc, że mrok spowił je jeszcze mocniej.
Przynajmniej ktoś wie jak postępować z Pajonkami...
vallo - 2010-12-11, 14:23
JA obstawiam event świąteczny
Tylko na wszystkie bóstwa światów nie dajcie z zaległymi turami
Phil - 2010-12-11, 14:28
Cytat: | nie dajcie z zaległymi turami |
Ilość uzbieranych tur w tym przypadku będzie bez znaczenia
vallo - 2010-12-11, 14:53
Czyli już mi się podoba
KoniAK - 2010-12-11, 14:57
Trudno żeby to były po prostu majaczenia Cerusia po paru głębszych... Choć kto wie czy przypadkiem ich nie pisał pod wpływem...
Azareus - 2010-12-12, 00:07
W przeciągu kilku następnych dni usłyszałam o kolejnych tajemniczych i przyprawiających o ciarki wydarzeniach. Na cmentarzu za miastem odkryto rozkopane mogiły, z których zniknęły ciała niedawno tam pochowanych zmarłych. Kilku mieszkańców okolicznych farm przepadło bez wieści, po tym jak udali się w pobliże lasu. Zwykle podejrzenie padłoby na zamieszkujące go pajęczaki, lecz tym razem nie znaleziono żadnych śladów jakie zawsze po sobie pozostawiały. Nikt też od wielu dni żadnego nie widział, co samo w sobie już było dziwne, gdyż zawsze kilka kręciło się na skraju lasu a czasem i w okolicy miasta. Zupełnie jakby zapadły się pod ziemię, skrywając przed czymś dalece groźniejszym. Mnie zaś wciąż prześladuje ten sam koszmar. Gdy spoglądam w stronę Gór Krętych ogarnia mnie trwoga - mroczne widmo spowija je już jak okiem sięgnąć. To nie są chmury burzowe, z całą pewnością! Ja jednak nie zamierzam tu dłużej zostać by się o tym przekonać. Wyjeżdżam jutro do rodziny w stolicy, może tam poczuję się bezpiecznie...
nekrofile sa wśród nas..
KoniAK - 2010-12-12, 00:25
Ale zobacz jacy oni są uprzedzeni do Pajonka... Ledwo znikają ciała i już pierwsza myśl że to pajęczaki... Z resztą nie dziwię im się...
Irmis - 2010-12-13, 00:52
Czyzby teraz ktos chcial wzbudzic niepokoj, przez brak kolejnej notki?
mef - 2010-12-13, 00:53
Nie zsynchronizowali zegarków...
Phil - 2010-12-13, 02:02
Następna będzie w środę ;-)
Azareus - 2010-12-14, 09:13
Cytat: | Sala obrad w zamku Rivangoth powoli zapełniała się różnymi osobistościami i coraz głośniejszym szumem rozmów. Przybyli przedstawiciele wszystkich ważniejszych miast, radni stołeczni i sama gubernator - Iriziel Stalowa. Ubrana w błyszczącą damską zbroję z mithrilu i płaszcz z herbem Lotharis, obserwowała uważnie centralną część sali, gdzie przy mównicy stała grupka najwyższych rangą dowódców wojskowych armii imperialnej, intensywnie gestykulując i dyskutując. Pośród nich, zakuty w ceremonialny pancerz, znajdował się ich zwierzchnik, generał Cezar Draken, trzymając w zaciśniętej rękawicy zwinięty pergamin z pieczęcią dowództwa. Chwilę potem do sali wkroczyła osoba, na którą wszyscy zebrani czekali - Imperator Lotharis, Gothric II. Towarzysząca mu świta doradców zajęła miejsca po obu stronach tronu ponad mównicą, na którym zasiadł.
- Generale Draken! - przemówił Gothric - powiedziano mi o wielkim zagrożeniu dla naszego imperium, lecz nie omieszkano przekazać mi szczegółów. Słucham zatem teraz!
Generał na te słowa wstąpił na mównicę, skłonił się oddając cześć władcy, po czym wyprostował się górując ponad zebranymi w pobliżu. Rozwinął dzierżony przezeń pergamin i odezwał się głosem dostojnym i stanowczym.
- Wielki Imperatorze, szacowna rado Imperium! Staję tu dziś przed Wami ze smutkiem niosąc wieści, jakie zebrali moi zwiadowcy działający w okolicach Gór Krętych. Ostatnie dni pełne były niepokojących incydentów wskazujących na rosnące zagrożenie. Moi najlepsi ludzie, wysłani z misją rekonesansową, potwierdzili wstępne doniesienia lokalnej ludności. Stoimy wobec niewyobrażalnego niebezpieczeństwa! - tu przerwał na chwilę, by odchrząknąć i spojrzeć jeszcze raz w studiowany wielokrotnie wcześniej zwój.
Przez salę przebiegł szmer wyraźnego niepokoju, który uciszony został dopiero przez mistrza obrad donośnym uderzeniem jego kostura o kamienną posadzkę. Gdy tylko zapadła ponownie cisza, generał Draken kontynuował swą mowę:
- Spodziewaliśmy się co najwyżej nieco większego niż zwykle zagrożenia ze strony olbrzymich pająków zamieszkujących w wielkich ilościach Pajęczy Las. To na co się natknęliśmy pokazało jak bardzo się myliliśmy. - Cezar zaczął skubać nerwowo swą siwo-czarną brodzę okalającą jego usta - W górach krętych gromadzą się legiony nieumarłych. Moim tropicielom nie udało się przedostać głębiej na terytorium wroga, ale zdołali dostrzec setki, a może i tysiące błąkających się w grupach szkieletów i innych ożywieńców.
Mistrz obrad musiał ponownie przywołać zebranych na sali do porządku, uderzając tym razem kilkakrotnie swą laską zanim opanował pełne niepokoju i strachu szmery rozmów.
- Generale, nawet kilka tysięcy nieumarłych nie stanowi większego zagrożenia dla Imperium. Nasza armia z łatwością poradzi sobie z bezmyślnymi ożywieńcami. - rzekł Gothric spoglądając z powagą w stronę Drakena.
- Rzecz w tym wielki Imperatorze, że to co odkryli moi zwiadowcy u podnóża gór jest prawdopodobnie jedynie namiastką tego, co kryje się w ich głębi. Zawsze sądziliśmy, że Góry Kręte stanowią niepokonaną barierę dla nieumarłych legionów Is'mortu. Podejrzewam, że wróg nie będąc w stanie sforsować fortyfikacji Cesarstwa Krumshu na swojej granicy odnalazł ścieżkę, której użył by przeprowadzić niewielką część swoich sił na nasz teren. Wszystko czego potrzebował znalazł po naszej stronie. Niemal każda mogiła na cmentarzach w podgórskich miastach i wioskach opustoszała. I jeśli pozwolisz mi Panie udzielić Ci rady... nie wolno nie doceniać przeciwnika jakim jest Is'mort, gdyż może nam przyjść zapłacić za takie uchybienie najwyższą cenę.
Gothric wstał ze swego tronu i podszedł bliżej mównicy, przy której stał Draken. Oczy wszystkich zebranych skupione były na tej dwójce, a każdy wstrzymywał oddech w oczekiwaniu na odpowiedź imperatora. Ten zamyśliwszy się na chwilę odezwał się w te słowa:
- Przyjmuję Twoją radę generale. Jesteś doświadczonym strategiem, Twoje rady są zawsze cenne. Z czym możemy mieć do czynienia? - zapytał wyraźnie oczekując konkretnej odpowiedzi.
- Uważam, że musimy przyjąć, iż zgromadzone w górach armie nieumarłych nie włóczą się tam bezmyślnie. Z umocnień na granicy z Krumshem przybył mój zaufany przyjaciel, kapitan Rinveld i potwierdził to co usłyszałem wcześniej od moich szpiegów. Ponad górami roztacza swe skrzydła mroczne widmo. Zasięgnąłem porady u mędrców i magów w rivangockim przedstawicielstwie klasztoru Mithos, gdzie powiedziano mi, iż taka manifestacja może być tylko rezultatem obecności potężnego nieumarłego - najprawdopodobniej arcylicza. Jeśli taka istota przewodzi tym hordom, będziemy potrzebować wsparcia dla naszej armii.
- Co proponujecie generale? - zapytała niespodziewanie gubernator Iriziel Stalowa powstając ze swojego miejsca, przyciągając zarazem w swą stronę wzrok obecnych na sali.
- Uważam, że powinniśmy oszczędzać siły naszej armii. Nie mając wiedzy o liczebności wroga, nie możemy sobie pozwolić na otwarty szturm niedostępnych obszarów górskich, nie wspominając już o uprzednim pokonaniu gęstwin Pajęczego Lasu. - odparł Draken - to by nadwątliło siły obronne naszego państwa, a do tego nie wolno nam dopuścić.
- Zatem co chcesz przez to powiedzieć? - oburzyła się gubernator - Mamy siedzieć z założonymi rękami i nie reagować na śmierć ludzi żyjących w naszych miastach?!
- Ależ skąd pani gubernator! - Draken zaprzeczył stanowczo - Tam gdzie niewiele zdziała oddział wojska, bardzo dużo dokonać może jeden zawadiaka. Dlatego sądzę, że z tym zadaniem poradzą sobie znacznie lepiej liczne organizacje zbrojne, które skupiają elitę poszukiwaczy przygód i awanturników.
- Gildie?! Jak możesz nawet rozważać powierzenie obrony naszych granic grupom, które nieustannie toczą ze sobą otwarte konflikty zbrojne? To szaleństwo! - stwierdziła Iriziel.
- Dlatego, niniejszym wydaję dekret, którym zabronię dalszych wojen gildyjnych. - Gothric przerwał spór - od dnia dzisiejszego, do czasu zażegnania zagrożenia, gildiom nie wolno toczyć wojen pod groźbą surowych kar! Te zaś, które przystąpią do obrony granic Imperium zostaną hojnie wynagrodzone, gdy tylko zapewnią bezpieczeństwo naszym obywatelom! |
Moja reakcja:
Serio, Team czyta mi w myślach, wiedziałem ze ktoś mi tam grzebie! :p
Desmond - 2010-12-14, 09:16
I wyszło na jaw, ze Kel'Thuzad zdradził Króla Licza i ten chce go widzieć martwym. Kontrolując umysł Cesarza Rivangoth wystosował list do gildii Rivangoth. Idealny sposób na pozbycie się najgroźniejszego wroga a nawet kliku
Azareus - 2010-12-16, 15:39
Kod: | Następna będzie w środę ;-) |
Ekhm, dzisiaj jest Czwartek. Będzie coś? Bo u mnie ludzie dostają nerwicy bo codziennie muszę plany przekładać, które już się powoli dezaktualizują.
KoniAK - 2010-12-16, 15:47
To tak specjalnie żeby wzbudzić większy niepokój...
vallo - 2010-12-16, 17:13
Azareus napisał/a: | Kod: | Następna będzie w środę ;-) |
Ekhm, dzisiaj jest Czwartek. Będzie coś? Bo u mnie ludzie dostają nerwicy bo codziennie muszę plany przekładać, które już się powoli dezaktualizują. |
Było chyba prędzej
Phil - 2010-12-16, 17:47
Cytat: | Ekhm, dzisiaj jest Czwartek. Będzie coś? Bo u mnie ludzie dostają nerwicy bo codziennie muszę plany przekładać, które już się powoli dezaktualizują. |
Cierpliwości. Już niedługo.
Tsumoso - 2010-12-16, 18:28
No mam nadzieję, że w niedziele już coś się będzie działo.
vallo - 2010-12-19, 15:23
Mi się już podoba
Powiedzcie ,że to jakieś przekoksy nie lecą
Cormac Mrauu Zalwopud [96] - nieumarły ?
Tsumoso - 2010-12-19, 15:27
o kurde, już
vallo - 2010-12-19, 15:31
Jako ,że mam skasowane warny
Napiszem ,że
Dobre w CHOLERE
nic ino się kasować i palladyna robić
Phil - 2010-12-19, 15:42
Planowane było dopiero na 22 grudnia, ale żeby nie przeciągać już teraz puściliśmy. Poza tym dziś Fayl ma więcej czasu niż w tygodniu więc w razie jakichś bugów jest pod ręką ;-)
KoniAK - 2010-12-19, 15:48
Najciekawsze jest że po stronie "rządowej" czyli Lotharis jest cały 1 wojownik nie będący członkiem gildii... Wojsko Lotharis schodzi na psy...
Walgo - 2010-12-19, 15:54
A można szturmować na wroga? Widze że pierwszym śmiałkiem jest Cormac Mrauu Zalwopud [96] Powodzenia w walce z dowódcą nieumarłych - Szkieletor 300lvl
Azareus - 2010-12-19, 15:56
KoniAK napisał/a: | Najciekawsze jest że po stronie "rządowej" czyli Lotharis jest cały 1 wojownik nie będący członkiem gildii... Wojsko Lotharis schodzi na psy... |
Tak walczy Wielka Armia Imperatora! Normalnie moczarowe muchy uciekają w poplochu! ;D
Phil - 2010-12-19, 16:12
Cytat: | A można szturmować na wroga? |
Pewnie. Ale wróg też się potrafi bronić.
Cytat: | Powodzenia w walce z dowódcą nieumarłych - Szkieletor 300lvl |
Każdy powinien mieć realne szanse w starciu. Nie jesteśmy złośliwi, więc tak okrutnych żartów nikomu nie zrobimy
Tsumoso - 2010-12-19, 16:18
proponuje by szturmy nieumarłych nie były zawsze o 15
niech fale będą o różnych porach np. o 18tej, 21ej czy 10 rano
Fayl - 2010-12-19, 16:18
Cytat: | Nie jesteśmy złośliwi, więc tak okrutnych żartów nikomu nie zrobimy | Hm.
Phil - 2010-12-19, 16:28
Cytat: | Hm. |
...ale czasem możemy zrobić wyjątek
Szturmy będą raczej w godzinach późnopopołudniowych i wieczornych. Wtedy większość ma wolny czas.
mindmaster - 2010-12-19, 16:29
Parę komentarzy/pytań eventowych:
1. czy można sprawdzać jaki poziom mają stworki w armii przeciwnika lub jakie są? bo jak nie to jak można bić najwyższych przeciwników, skoro następni mogą mieć 140+? najbardziej się opłaca by silni usuwali od najsłabszych w górę, by nie ryzykować, że następna fala będzie niepokonana.
2. czy liczą się punkty (puste wejścia) w tej wojnie czy też nie? od tego zależy jaką taktykę obronną należy przyjąć.
3. jak będzie punktowane zwycięstwo? jeśli samo przetrwanie się liczy, a nie będzie punktów za niebronione przejścia to nikt by nie walczył czekając aż "sojusznicy" padną, a potem swoimi najsilniejszymi przez następny miesiąc wybijał resztki nieumarłych... Jeśli zaś liczy się ile kto pokonał potworków lub jakie poziomy to warto będzie podejmować ryzyko...
4. Jak często będą szturmy?
Jak na razie zastosowałem taktykę bezpieczną lub "na tchórza" jak niektórzy chcą to nazywać i celuję jak sporo innych w niskolevelowca by móc się uzdrowić i być zdolnym do walki gdyby jutro też szedł szturm.
Azareus - 2010-12-19, 16:38
@mindmaster
Właśnie taka taktyka w obliczu przewagi liczebnej jest najskuteczniejsza. Blokuje się cześć lowlvli wysokimi, a część daje normalnie, aby mieć pewien silny skład na kontrę umarlaków.Nie wiadomo czy lecą zwykłe mobki, czy postrachy itp. Więc blokwoanie przedział w przedział może byc ryzykowne, ze względu an regenerację 15%hp dziennie.
I proponuję, aby zrobić gdzieś zebranie dowódców z każdej gildii.
KoniAK - 2010-12-19, 16:54
Nie pozwólcie temu dziadu soba pomiatać...
Irmo - 2010-12-19, 17:02
Cytat: | I proponuję, aby zrobić gdzieś zebranie dowódców z każdej gildii. |
Jak to sobie wyobrażasz, nasz dominancie wojowniczy? I jak widzisz rozwiązania tego:
1. Jak skoordynować 7 gildii.
2. Jak umożliwić niższym poziomom udział w wojnie? W między gildyjnych nie będą mieli dużego pola do popisu, szczególnie z mniejszych gildii, a w tej, wg taktyki przez Ciebie przedstawionej też nie będą odgrywać praktycznie żadnej roli.
3. Jak zbudować taktykę nie znając przeciwnika i jednocześnie rozwiązując punktu 1 i 2.
Azareus - 2010-12-19, 17:06
1. To jest akurat NAJMNIEJSZY problem
2&3. Ten atak to sprawdzenie czy:
- idą same zwykłe moby
- czy idą 10x berek 10x palek itd
- czy w atakujących znajdują się klasy odmienne od tych standardowych, a jeśli tak, to do kogo są podobne najbardziej.
- sprawdzenie czy nie ma czegoś, co nie wlicza się w powyższe.
Tak poznam przeciwnika. I wtedy NA PEWNO (przynajmniej w RA) nie będzie tak że 120 podstawi się pod 80-99.
Phil - 2010-12-19, 17:10
Cytat: | 1. czy można sprawdzać jaki poziom mają stworki w armii przeciwnika lub jakie są? |
Nie. Najeźdźca nie ma stałego składu jak normalne organizacje. Szturmujący przeciwnicy są generowani przez odpowiedni mechanizm. Po walce znikają, bez względu na jej wynik.
Cytat: | bo jak nie to jak można bić najwyższych przeciwników, skoro następni mogą mieć 140+? najbardziej się opłaca by silni usuwali od najsłabszych w górę, by nie ryzykować, że następna fala będzie niepokonana. |
W tej chwili można spokojnie wybierać przeciwników na swoim poziomie. Trudność będzie powoli rosła, ale nie będzie niepokonanych przeciwników. Takie coś byłoby bezsensowne. Szansa na wygraną musi zawsze być.
Cytat: | 2. czy liczą się punkty (puste wejścia) w tej wojnie czy też nie? od tego zależy jaką taktykę obronną należy przyjąć. |
Tak, liczą się. Ale w ten sposób wojnę można tylko przegrać. Szturmy graczy będą bronione tak długo jak najeźdźca będzie miał żołnierzy.
Cytat: | 3. jak będzie punktowane zwycięstwo? jeśli samo przetrwanie się liczy, a nie będzie punktów za niebronione przejścia to nikt by nie walczył czekając aż "sojusznicy" padną, a potem swoimi najsilniejszymi przez następny miesiąc wybijał resztki nieumarłych... Jeśli zaś liczy się ile kto pokonał potworków lub jakie poziomy to warto będzie podejmować ryzyko... |
Jeśli gracze nie będą podejmować walki licząc, że inni ich wyręczą, przegrają event. Najeźdźca zdobędzie punkty i spełni warunek wygranej. Potwory zawsze rozpoczynają walkę ze 100% HP wojennego więc czekanie nie ma sensu, nagroda za pokonanie wroga jest zaś dzielona równo pomiędzy wszystkich.
Cytat: | 4. Jak często będą szturmy? |
Co 24-48h.
Cytat: | Jak na razie zastosowałem taktykę bezpieczną lub "na tchórza" jak niektórzy chcą to nazywać i celuję jak sporo innych w niskolevelowca by móc się uzdrowić i być zdolnym do walki gdyby jutro też szedł szturm. |
Będziesz rozczarowany, bo Twój przeciwnik padnie jak mucha.
mindmaster - 2010-12-19, 17:49
Phil napisał/a: | nagroda za pokonanie wroga jest zaś dzielona równo pomiędzy wszystkich |
Oznacza to, że trzeba, jak pisał Aza, skoordynować działania wszystkich gildii.
Phil - 2010-12-19, 18:21
Cytat: | Oznacza to, że trzeba, jak pisał Aza, skoordynować działania wszystkich gildii. |
Można, ale nie jest to niezbędne. To już zależy od biorących udział w zabawie.
Irmo - 2010-12-19, 18:23
Niech każdy mistrz napisze, że trzeba skoordynować działania i będzie git.
No, chyba że jednak ktoś(w domyśle z inicjatorów pomysłu) zamierza zaproponować coś więcej niż rozległą i niesprecyzowaną ideę porozumienia.
Tsumoso - 2010-12-19, 18:27
Jeśli to wszystko prawda, że:
- mobki są stosunkowo słabe
- odpowiedzialność (jak i nagroda) jest de facto zbiorowa i nie warto wkopywać inne gildie
to:
... właśnie spierdzieliście wszyscy wojnę na starcie, koksy od siedmiu boleści - teraz będzie znacznie trudniej ją wygrać czy też dożyć do jej końca.
130 lvlowce biorące na klatę 60-79, heh
Sytuacja wygląda tak:
teraz koksy/fuksiarze pobrały low lvl moby - silniejsze zostały głównie słabszym
teraz są dwie opcje:
A) wiele z tych 100-119 nie zostanie obsadzona, przez co wiele mobków przeniknie rozwalić mury losowym gildiom, może jakaś mniejsza nawet przegra
B) słabsi podstawią się pod mocniejszych wrogów i mocno oberwą (niekoniecznie zginą)
Sytuacja A - może wyeliminować szybko gildie mające jeszcze żywych sprawnych graczy, w przeciągu niewielu szturmów - później kolejne gildie padną jak klocki domina: szybko, w reakcji łańcuchowej.
Sytuacja B - na następne szturmy zostaną:
- mocno pokiereszowani przeciętni gracze
- zdrowi jak ryba kosky z topki
Jeśli to się powtórzy i koksy znowu uporczywie wezmą low lvl w kolejnych szturmach... dla przeciętniaków zostaną znowu potwory na ~~ich lvlu... tyle, że teraz oni mają np. po 30-60% hp wojennego i jeszcze bardziej oberwą/zginą lub będą zmuszeni zrezygnować z wojny przepuszczając ataki (sytuacja A).
Zakładając sytuacje B gdzie się bronimy i nie przepuszczamy: przeciętniacy wymrą szybko, zostanie topka koksów zdrowa jak ryba. Teraz te koksy albo będą walczyć z kilkoma wrogami naraz w późniejszych szturmach albo przepuszczają (sytuacja A). Niezależnie co wybiorą wygląda to na rychłą klęskę.
Fajnie
Irmo - 2010-12-19, 18:31
Jedna uwaga - co do rozwalania murów i przegrywania wojny. Wydaje mi się, że jeśli już będzie przegrana to wszystkich naraz. Nie ma w obecnym systemie wojen murów itp., ważne są warunki zwycięstwa, a te są wspólne dla wszystkich gildii.
Azareus - 2010-12-19, 18:39
Tsumoso, widzę pełno dziur w tym co napisałeś.
Jeżeli przegrywają wszyscy i wygrywają wszyscy, a mur jest ok 80tysięcy, to potrzeba...
700+ wejść na czysto mobków z 110 poziomem.
Skąd założenie, ze osoba na 125, która ubiła 80-99, nie podstawi się pod innego mobka? Walnij jakiegoś mobka na 119 poziomie samemu teraz mając 120+. ile hp/pancka tracisz?
Jeżeli jest tak, jak wcześniej, zawsze startujesz z pełnym pancerzem.
Następne błędne założenie - że będą stosowane te same praktyki, czyli topka w następnym szturmie blokuje ponownie niskie lvle. Nie wiem jak u reszty. U mnie są gracze myślący, i jak w rozkazie pisze tak i tak, to oni tak robią.
te 110+ ataków idzie w odstępie w sumie 1 minuty. Nie wiem jak inni. Dla wielu osób 10 sekund na następną obronę to BARDZO DUŻO. Minusem mogą być lagi, oraz brak koordynacji w blokowaniu (tzw. podsiadanie obron).
Jest atakowana 1 gildia - Zjednoczona Gildia Lotharis. Posiada ona 79k+ punktów tzw. muru. Reszta (my) to sojusznicy. Sposób w jaki to jest rozegrane, dostrzegłem wczoraj podpisując pakty treningowe. Więc żadna gildia oprócz ZGL bezpośrednio nie przyjmie na siebie ataku.
Edit:
moby z 99poziomem - ok 800+ wejść
119 - ok. 650+
139 - ok. 560+
KoniAK - 2010-12-19, 18:43
Lepiej by brzmiało Gildia Zjednoczonego Lotharis, ale mniejsza o to... Może w razie przegranej podzielone zostaną koszta porażki pomiędzy wszystkie gildie... A może jak pisano na SB koniec ery, skoro umarlaki opanują świat...
mindmaster - 2010-12-19, 18:44
Nie zgodzę się z Twoim pesymizmem Tsu - to, że dziś część nie zawalczyła maksa oznacza, że jutro będą mogli - a fale mają z tego co rozumiem rosnące levele, więc może to wyjść nam na zdrowie. Nie wiem czy wolne przejścia będą wpływały na poszczególne gildie czy na całość, ale oznacza to też, że będziemy mogli powstrzymać silniejsze mobki niż lecząc się po pierwszym szturmie (nie licząc palków). A pierwsza zasada, moim zdaniem, wciąż powinna być "nie zginąć", chyba, że w ostatnim szturmie blokując nieumarłych przed zdobyciem punktów przeważających szalę.
No i mobki:
Cytat: | Po walce znikają, bez względu na jej wynik. |
Phil - 2010-12-19, 19:19
Cytat: | ... właśnie spierdzieliście wszyscy wojnę na starcie, koksy od siedmiu boleści - teraz będzie znacznie trudniej ją wygrać czy też dożyć do jej końca. |
Nie... aż tak źle to nie będzie. Trudność nie wzrośnie w wielkim skoku. Poza tym spokojnie, to pierwszy tego typu event, to naturalne, że wiele rzeczy jest wielką niewiadomą. My wszystkiego też nie możemy wyjawiać do ostatniego szczegółu bo gdzie przyjemność z odkrywania nowości.
Cytat: | Jest atakowana 1 gildia - Zjednoczona Gildia Lotharis. Posiada ona 79k+ punktów tzw. muru. Reszta (my) to sojusznicy. Sposób w jaki to jest rozegrane, dostrzegłem wczoraj podpisując pakty treningowe. Więc żadna gildia oprócz ZGL bezpośrednio nie przyjmie na siebie ataku. |
ZGL to sztuczny twór mający jedynie stanowić fasadę dla pozostałych. Jednak w wypadku wygranej tudzież przegranej konsekwencje obejmują wszystkie gildie (albo zyskują złoto albo je tracą).
Jeszcze jedno a propos blokowania przez silnych słabych stworów - nie wyklucza to wcale z wojny postaci z niższymi poziomami, ponieważ mogą szturmować i to też się przyczyni do rezultatu wojny. Takie postacie trafią na przeciwników o dopasowanym do ich własnego poziomie.
Tsumoso - 2010-12-19, 19:24
Nawet w świetle tych zmian/innych nieco założeń: To nie zmienia faktu, że teraz trzeba pierwsze błędy odkręcać.
Silni mają bić silniejszych.
Słabsi słabszych.
Ewentualnie: Słabsze mobki mogą zostać dla rannych koksów lub dla postaci z regenkami (palekregenkowy /mnich regenkowy{hp}/łowca regenkowy)
Jeśli dobrze zrozumiałem sprawę z algorytmem generującym mobki:
-> jesli dojdzie do sytuacji, że np. koleś na 70 lvl loguje się teraz wieczorem i widzi " kurde same 100-119 zostały, na nic się nie przydam..." wtedy powinien on (ten 70lvl) zaatakować nieumarłych - algorytm powinienen mu wygenerować mobka na 60-79
więc zamiast zginąć na 100-119 (marnując 1 nieumarłego który znika potem)
mógłby ubić 60-79lvl (marnując 1 nieumarłego) i wrócić do gildii ranny lecz nadal żywy by móc zniszczyć jeszcze jakiegoś nieumarłego w przyszłości.
Phil - 2010-12-19, 19:25
Tsumoso, tak.
amar_beoulve - 2010-12-19, 19:51
Azareus napisał/a: | U mnie są gracze myślący, i jak w rozkazie pisze tak i tak, to oni tak robią. | To nie jest myślenie, to wykonywanie rozkazów
Co do atakowania (rozwinięcie myśli Tsumoso):
najkorzystniej byłoby, gdyby ofensywni wybierali się w bój będąc na górnej granicy przedziału levelowego - przed dojściem mogą wbić level górnej granicy (korzystne z powodu np. kolejnego poziomu profitu klasowego) (przy założeniu, że liczy się lvl w momencie rozpoczęcia walki, a nie szturmu - nie pamiętam), czyli:
Szturmujący:
Cormac Mrauu Dupowlaz [96] - generowany przeciwnik z poziomu 80-99 - DOBRZE
Ervilia Tilval Khasittie [101] - generowany przeciwnik z poziomu 100-119 - ?LE, mogła zaatakować będąc na 99 lvl, wtedy walczyłaby z 80-99...
KoniAK - 2010-12-19, 21:30
Widać nie są tacy wredni... Choć nie wiadomo czy w przypadku szturmu niektórych, bardziej lubianych, osobników nie podłożona zostanie świnia w postaci mobka na dużo wyższym poziomie...
Phil - 2010-12-19, 21:34
KoniAK, specjalnie dla Ciebie podstawię Ci mobka na 666 lvl
KoniAK - 2010-12-19, 21:38
Dlatego nie planuje szturmować...
Phil - 2010-12-19, 21:43
Nie bój nic. Jak się podstawisz szturmującemu to mu zwiększę poziom
Irmo - 2010-12-19, 21:46
Już się podstawił, zwiększaj. Byle dużo!
Switek - 2010-12-20, 15:26
Troche bez sensu
Zombiaki mogły by poczekać na obrońce skoro w momencie dojscia nie ma nikogo
ot chociaz 1 min ::)
Teraz w momencie ataku był jeden mału lag i ciezko było sie podstawić pod kogoś innego
PS
Gdyby był czas na podstawienie się Mały Głód wykosił by wszystkich atakujących i pewnie z full hp by skończył
Za słabi teraz byli
mindmaster - 2010-12-20, 15:28
Czy komuś się udało zawalczyć więcej niż jedną walkę? Jak próbowałem się podstawić pod drugiego mobka to wyskakiwały różnej maści dziwne komunikaty, a log walki wygląda lekko dziwnie - Ci którzy próbowali zawalczyć więcej niż raz mają niby przegrane walki bez logu...
Switek - 2010-12-20, 15:31
Nom ja wogóle nie miałem logu drugiej walki
a w logach szturmów jest jakobym przegrał
Amerth - 2010-12-20, 15:31
Ja chciałem się podstawić i trafiłem na zajętego już ktoś był szybszy, a później już było za późno. Ogólnie ta pierwsza fala to taka troszeczkę rzeź. Ciekawe co najdejdzie w kolejnych..
Atresia - 2010-12-20, 15:31
Zobacz sobie do zakładki Szturm w wojnie. KoniAK rozwalił trzech, na przykład, Talphion dwóch itd...
KoniAK - 2010-12-20, 15:41
Możliwe że niektórzy próbowali się podstawić pod tych którzy inni już zdązyli wybrać sekundę przed nimi, albo pod mobka który sekundę przed podstawieniem zdołał dojść przez co podstawienie zostało uznane za porażkę, choc w statystykach walk nie figuruje to jako wtopa więc chyba da się przeżyć...
mindmaster - 2010-12-20, 15:49
Hm... Nie liczy się jako wtopa ani zwycięstwo. Punktów też się za to nie traci - bug umożliwiający powstrzymywanie przeciwników bez straty hp? Podstawienie się sekundę przed czasem pod wszystkich możliwych będzie sprawiało, że ani się nie straci punktów, ani mobków nie zabije, a będzie dzień leczenia więcej dla potrzebujących... Trochę zaburza rozgrywkę, nie sądzicie?
I pytanie - czy dziś będzie szła kolejna fala? Bo jak nie to idę na szturm
KoniAK - 2010-12-20, 15:51
mindmaster, Nie wiadomo czy przypadkiem punktów nie zdobyto... Nie chce mi sie liczyć...
mindmaster - 2010-12-20, 15:53
Z szybkiego przeliczenia wyszło mi, że nie. A policzyć dokładnie nie policzę bo strony wojów otworzyć nie mogę...
Edit: woje ruszyły, jednak punkty zdobyli...
KoniAK - 2010-12-20, 15:56
Też nie mogłem i policzyłem i wszystkie pseudo przegrane/nieudane blokady zdobyły punkty...
Desmond - 2010-12-20, 16:16
Pisałem w temacie którym zrobiłem. Bok gdzie pisze ze się podstawiłeś, ale loga nie ma działa tak ze potworek/gracz wchodzi na czysto a log wyświetla jako twoja przegrana. Punkty przeciwnik zdobywa ty nie giniesz. I ta sytuacja występuje gdy są odstępy sekundy-dwóch do momentu wejścia.
Phil - 2010-12-20, 16:32
Przegrana to tylko błąd w wyświetlaniu. Wróg zdobywa punkty w momencie dotarcia jeśli nikt nie broni jego szturmu - i to jest celowe. Jeśli ktoś się spóźni i próbuje bronić atak agresora, który już zdobył punkty i wrócił - wtedy pojawia się ten błędny wpis w logu.
Fayl - 2010-12-20, 17:42
Cytat: | wtedy pojawia się ten błędny wpis w logu | Wywaliłem te błędne wpisy; zaraz wrzucę zabezpieczenie żeby już się tak nie robiło.
vallo - 2010-12-20, 18:57
Nie dałoby rady puszczać nieumarłych w kulturalniejszych godzinach?
KoniAK - 2010-12-20, 19:11
Masz na myśli koło północy?
vallo - 2010-12-20, 19:13
Choćby. mam na myśli inne godziny niż standardowe które ludzie spędzają w pracy:)
Oczywiście za chwilę każdy napisze zaraz ,że ma zmianę nocną
Irmo - 2010-12-20, 19:17
A stała Ci się jakaś krzywda, że nie podstawiłeś się 2 sekundy po szturmie?
Po to szturm trwa 24h, żeby każdy zdążył.
Walgo - 2010-12-20, 19:24
Pewnie nie chodzi o podstawianie 2 sek po szturmie, tylko o wyhaczanie jak najwiekszej ilosci walk z niskimi levelami bo to darmowy exp za 0 tur
Irmo - 2010-12-20, 19:25
Jak większość chętnych. Z tego co widzę tylko Koniak i Talphion w tej kwestii odnieśli sukces. Morli, Haart, Aber i zapewne jeszcze kilku nie zdążyli mimo, ze byli obecni.
Walgo - 2010-12-20, 19:25
Bo ty masz def cfaniaku a ja nie
Phil - 2010-12-20, 19:26
No niestety, nie jestem w stanie zrobić tak by każdy miał szansę w jednym szturmie zawalczyć więcej niż raz. Godziny się będą nieco zmieniać, ale i tak zawsze ktoś nie zdąży utłuc więcej niż jednego.
Azareus - 2010-12-20, 19:29
Cały problem to brak organizacji.
Każdy myślał, ze będzie tym "pierwszym"i klikał obronę mobka jak najbliżej. Oops, jednak nie był tym pierwszym. Dlatego lepiej wyznaczyć kilku do praktykowania "masowej obrony" w taki sposób, aby nie wchodzili sobie w drogę.
CO do Koniaka, chyba wiem jak toz robił. Chyba że nie zrobil tak jak ja to proponowałem na gg
KoniAK - 2010-12-20, 19:42
Nie zrobiłem tak jak proponowałes bo nie działało... Po prostu klikałem odpowiednio nisko żeby mieć czas...
Tilval - 2010-12-21, 00:19
O mój nickname się pojawił czas sprostować.
amar_beoulve napisał/a: | Szturmujący:
Cormac Mrauu Dupowlaz [96] - generowany przeciwnik z poziomu 80-99 - DOBRZE
Ervilia Tilval Khasittie [101] - generowany przeciwnik z poziomu 100-119 - ?LE, mogła zaatakować będąc na 99 lvl, wtedy walczyłaby z 80-99... |
Gdyby "mogła" to by to "zrobiła", ale nie przewidziałem, że dzień po tym jak osiągnę 100 wejdzie wojna. Mój błąd. (Niemniej przy szturmie dostałem wówczas 80-99. Admini są wyrozumiali )
Phil - 2010-12-21, 00:52
Cytat: | mogła zaatakować będąc na 99 lvl, wtedy walczyłaby z 80-99... |
To akurat nie ma nic do rzeczy. Poziom przeciwnika jest losowy, ale dopasowany do poziomu postaci. Mając 100 lvl równie dobrze jego postać mogła otrzymać z przedziału 80-99 jak i z 100-119.
Switek - 2010-12-21, 15:21
Za walke w ataku na wojnie powinno pobierać 2 turki?.... bo pobiera:>
Irmis - 2010-12-21, 15:37
W zasadzie jest to walka za expa, wiec sama idea nie jest zla
Pod warunkiem, ze pobiera tury tylko za stoczenie walki, a nie za wejscia na czysto.
KoniAK - 2010-12-21, 15:38
Walka w ataku to Twój ruch... Walka w obronie to tylko reakcja na inicjatywę wroga...
Switek - 2010-12-21, 16:42
no to sie nie opłaca atakować .....a raczej opłaca sie bardziej bronić ..... ale to głupie premiować tylko obrońców bo sie beda wony przeciagać
Skow - 2010-12-21, 16:55
Czy wszystko się musi wokół expa kręcić... ?
Switek - 2010-12-21, 17:02
Skow napisał/a: | Czy wszystko się musi wokół expa kręcić... ? |
no mogli by zachęcać złotem talonami również
mindmaster - 2010-12-21, 17:51
lol... Trafiła mi się jakaś oferma najmita, a [120-139] okazało się równe 120 i koniec końców zostało mi 80% hp wojennego... Trzeba było iść na duchy
OK. Przeszedł szturm. Niech przyjdzie szturm
Fayl - 2010-12-21, 18:09
Prawdopodobnie już nie zabiera tur.
Irmis - 2010-12-22, 00:49
Mi nie zabralo, chwile po polnocy
Switek - 2010-12-22, 19:20
Phil napisał/a: | Tsumoso, tak. |
ej chwila moment właśnie mi lvlowi 131 przydzieliło mobka z zakresu 140-159:>
)
Irmo - 2010-12-22, 19:25
Podejrzewam, że przydziela mobka z przedziały +- x poziomów od atakującego, np. 15
Albo uznano, że za dużo juz na tej wojnie zrobiłeś
KoniAK - 2010-12-22, 19:25
Coraz mocniejsze fale coraz trudniejsi przeciwnicy... Oraz wszystko zgodnie z zasadą... Atakujesz, to jesteś na łasce przeciwnika, czy dostaniesz mocnego czy słabego obrońcę... Widac umarlaki poznają już biegnącego na nich nizioła i chcą się go pozbyć...
Irmo - 2010-12-22, 19:29
Ja zaś mam pytanie z trochę innej beczki.
Czemu próg punktowy się zmienił? I to o jakieś 2k?
Phil - 2010-12-22, 19:33
Cytat: | ej chwila moment właśnie mi lvlowi 131 przydzieliło mobka z zakresu 140-159:> |
To wcale nie znaczy, że trafisz na 159. Właściwie to jest pewne, że nie będzie to 150+, bo teraz różnice w momencie podstawienia nie przekroczą 20 poziomów, czyli jakieś max. 15 w momencie dojścia.
Switek - 2010-12-22, 19:40
no to może to przezyje .....:>
ale wczoraj nikomu z lvl-i nawet wyzszych tego zakresu nie dało ....
Phil - 2010-12-22, 19:54
To dlatego, że z każda kolejną falą trudność przeciwników rośnie.
Irmis - 2010-12-23, 00:48
Chcialbm moc lac 20+
W kazdym razie pierwszy mobek nie zrobil mi niemal nic, a po drugim skonczyl sie dla mnie event =)
Phil - 2010-12-23, 00:54
Niepełne zdrowie + pech, bo z tego co widzę niewiele brakło...
KoniAK - 2010-12-23, 00:56
Czyżby pchła cie za mocno w ogonek ugryzła?
Irmis - 2010-12-23, 00:59
Powiem, ze to moj standard wojenny, wiec nawet nie bylem tak bardzo zdziwiony
KoniAK - 2010-12-23, 01:10
To był raczej mój standard wojenny za czasów HSP trafianie w wojnie na berków grając szermem...
Tsumoso - 2010-12-23, 12:08
Najemnikiem pakowałeś w wuteka i żywkę?
eeee...?
vallo - 2010-12-23, 19:17
Będzie na koniec jakiś ranking fragów?
KoniAK - 2010-12-23, 19:19
Na razie chyba prowadzę z 10 fragami...
Tilval - 2010-12-23, 19:58
Ja mam dwa fragi i padłem trafiając na najma, którego prawie rozwaliłem.
Tsumoso - 2010-12-23, 20:13
Ranking fragów będzie wyglądał tak:
- najpierw regenkowcy (Koniak, Mały Głód etc)
- później defowcy (np. ja)
- później reszta świata (w tym koksy jak Haart czy Puff)
Bo tak wyglądają możliwości bicia słabszych wrogów. Tu rządzą się zupełnie inne zasady niż w typowej walce.
Z drugiej strony większość graczy po 150 lvlu (liczę, że z 3/4 wszystkich ludków, niezależnie od klasy etc) weźmie kult Pani i wtedy to się nieco wyrówna z tym biciem drobnicy To jednak już nie w tej wojnie
Switek - 2010-12-23, 20:55
buuu mi sie trafił gwardzista elyta 150 i łowca elita 138 i pech 2 klikniecia na podstawianie sie i juz zajęte
No i mam tylko 9 fragów
btw ten kult pani to jest jakiś koszmar kto to wogóle wymyślił jeśli bo to praktycznie będzie lepsze od mojej regenki chyba ...
Tsumoso - 2010-12-23, 21:00
Switek, będziesz mógł mieć 2 regenki Jak będzie wyglądało na wyższych lvlach nie wiemy, nie chcieli wyzdradzić
KoniAK - 2010-12-23, 21:06
No mi się trafiło dziś postrach mnichowaty, łowca elita i postrach gwardowaty... Więc tez za miło nie było, ale lepiej niż u Tsu z jego 14 hp...
Tsumoso - 2010-12-23, 21:35
vallo, Nom, w grze.
KoniAK - 2010-12-23, 22:47
To cech weteranów, z profitami na 175...
KoniAK - 2010-12-23, 22:58
Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie tak na oko jest akurat dość miejsca na 3 duże ikonki świadczące o wystapieniu profitu...
Edit:
I nie karcie walki, a logu walki...
Tsumoso - 2010-12-23, 23:36
Hmmm.
Załóżmy parę zdarzeń naraz i jak może to w skrajności wyglądać:
[D] duza ikonka
[m] mała ikonka
Upadek [D]
profit klasowy [D]
Anatomia [D]
Jakiś Kult [D?]
Jakiś weterański [D?]
Jakiś efekt ciosu wroga [m] (np. podpałka rycka czy lód gwarda)
Niekiedy efekt naszego czasowego który się nałożył [m] (u mnie np. tak jest z Defensywą)
Niekiedy efekt z naszego czasowego kultu jeśli jest czasowy [m] (np. kult pani trwa 2 rundy)
Wychodzi mi 5 dużych i 3 małe... coś pominąłem? Da się więcej?
romaro - 2010-12-23, 23:58
Pominąłeś. Kult przeciwnika działający na Ciebie i weteranowy przeciwnika działający na Ciebie
Mamian - 2010-12-24, 00:19
ale rozkmina, az mnie glowa boli...
piwa szkodza, ide spac
KoniAK - 2010-12-24, 00:21
Będę chciał zobaczyć walkę w której wystąpią wszystkie efekty jednocześnie w jednej rundzie...
Tsumoso - 2010-12-24, 00:40
No to 5 dużych i 5 małych
KoniAK - 2010-12-24, 00:47
Po obu stronach...
Tsumoso - 2010-12-24, 00:55
KoniAK, Po obu by się nie dało - max mogłoby być 5 dużych 5 małych u jednego i u tego drugiego z ofensywnymi kultami/weterańskimi 5 dużych 3 małe (ew. 5D 4m + 5D 4m)
Czyli jakieś 10 dużych ikonek i 8 małych w jednym wierszu*
(*jesli weterańskie nie mają efektów czasowych wtedy to spada do 10 dużych i 6 małych )
KoniAK - 2010-12-24, 00:57
Mimo wszystko chciałbym zobaczyć taki log walki gdzie występuje jednocześnie po obu stronach tyle dużych ikonek...
Tsumoso - 2010-12-24, 01:02
Niebawem pewnie wypatrzymy w logach treningowych takie cuda na kiju
vallo - 2010-12-24, 07:38
(...)z doniesień zwiadu wynika, że nieumarli przenieśli się do wyższych i bardziej niedostępnych partii zbocz górskich i obecnie nie przebywają już u ich stóp. Biorąc pod uwagę moje doświadczenie, nie zaatakują w najbliższym czasie. - kapitan Rinveld skończył składać swój raport z sytuacji na froncie. Draken wysłuchał go w skupieniu, po czym wyszedł przed namiot by spojrzeć w stronę Gór Krętych, co weszło mu w zwyczaj odkąd rozpoczął stacjonować ze swym wojskiem w pobliżu Aarchnitz.
- Wiedziałem, że nas nie pokonają! Wzięli nogi za pas! - rzekł Keyos, adjutant Drakena, unosząc jednocześnie w górę pięść w geście zwycięstwa.
- Jeszcze zbyt wcześnie by ocenić czy to ucieczka po porażce wysłanych przeciw nam hord, czy może tylko odwrót by się przegrupować. - Rinveld surowym tonem zgasił zapał młodzieńca.
Draken wyrwany tymi słowami z zamyślenia, odwrócił wzrok od widoku gór i skierował go na towarzyszy. Po wyrazie jego twarzy można było wnioskować, że on również nie podziela entuzjazmu swego adjutanta.
- Spojrzcie. - rzekł wskazując dłonią na szczyty górskie.
- Mrok który je spowija, nadal nie ustępuje. Chyba nawet sam Rah′aliel nie wie co knuje ani kim jest przywódca tej hordy. Dlatego musimy pozostać czujni i przygotowani na atak wroga. - oznajmił Draken.
- Generale, a co z naszymi sojusznikami, którzy w ferworze wojennym przypuścili szturm na podnóża górskie? - spytał Keyos.
- Podejrzewam, że nie napotkają tam teraz żadnego oporu. My zaś wykorzystajmy zatem mądrze ten czas. Nabierzmy sił i wyleczmy odniesione rany. Mam nadzieję, że nasze gildyjne wsparcie postąpi podobnie, bo przeczucie mówi mi, że to jeszcze nie koniec. - dodał powracając do namiotu dowództwa.
Twoje życie wojenne wynosi: 53% -PODZIęKOWA?
Tsumoso - 2010-12-24, 08:50
Jestem za tym by tym co szturmują podstawić teraz wbrew notki kogoś. Najlepiej berserkerów. Tłumacząc to klimatycznie tym, że jednak oddział szalonych berserkerów (i innych nieustraszonych postrachów, maybe?) postanowił nie wykonywać taktycznego odwrotu i zastawił szaloną na dziko zorganizowaną pułapkę.
Azareus - 2010-12-24, 10:35
Napisałbym klimatycnie 2-3 posty czemu zadziałało RA tak, a nie inaczej, ale wybaczcie. Ledwo mogę dorwać czas na dokończenie lgl (a już piątek a miałem wam coś pokazać) a co dopiero w klimacie się udzielić. także wybaczcie
Cytat: | - Wiedziałem, że nas nie pokonają! Wzięli nogi za pas! |
Jakich NAS? Widzialem tam PMC, WBG, GWN, RA KN, Z? i FD. Nikogo innego nie widziałem. Co on sobie kurde wyobraża.
Atresia - 2010-12-24, 12:06
Powinieneś być przyzwyczajony do tego, Aza. Koleś jest Lothariańczykiem, ale zapewne z polskimi korzeniami. To zbyt głęboko w polskiej świadomości zakorzenione jest, żeby się tego pozbyć - przypisywanie samemu sobie cudzych zasług. xP
Switek - 2010-12-25, 00:19
A ja mam takie pytanko .... z czego wynikają te zdobyte przed dzisiejszym dniem pkt dla naszej zjednoczonej gildi:)..... bo chyba wszystkie nasze ataki do tej pory były bronione
Fayl - 2010-12-25, 00:21
Wygląda na to, że punkty się naliczają niezależnie od tego czy było czyste wejście czy zablokowane. Trudno, na razie tak zostanie.
Atresia - 2010-12-25, 00:46
Może trochę konkretniej: punkty się naliczają, zdaje się, gdy napastnik nie został zablokowany lub wygrał walkę, a nie czy wejście jest czyste, czy zablokowane.
Oczywiście, mogło mi się coś porąbać.
Jeśli zaś mi się nie porąbało, to: IMO tak powinno zostać, to jest bardziej "sensowne" - ktoś napastnikowi stanął na drodze, ale napastnik mu sprostał.
Można zrobić jakieś ograniczenie - że np. walka nie może trwać dłużej niż 100 rund, a jeśli trwa, to kończy się remisem z miejsca, a punkty nie są naliczane dla żadnej ze stron - bo "napastnik nie zdążył naszkodzić, zanim przyszły posiłki".
KoniAK - 2010-12-25, 00:57
Tia... Walka straznik vs strażnik na wyższych levlach zazwyczaj dopiero zaczyna sie koło 100 tury gdy jeden strażak zalicza pierwszy upadek...
Atresia, nie znasz systemu to nie pierdziel głupot...
Berek nie będzie miał walk trwających 100 rund, za to palki, strażnicy czy mnisi unikowi są w stanie mieć walki trwające 200+ rund. Czyli berkiem mogę wbiec, ubić wroga i plądrować, a palkiem czy strażakiem nawet jak ubiję wroga to dostanę figę... Byłoby to sztuczne ograniczenie krzywdzące dla niektórych klas.
Mamian - 2010-12-25, 02:13
chyba 300 tur...
juz teraz mam ponad 200 lekko
Tsumoso - 2010-12-25, 02:48
Atresia, niestety: fail - patrz post KoniaKa
Tilval - 2010-12-25, 11:40
Switek napisał/a: | ej mi się prawie nie zdarza skończyć walki do 100 tury
Obniżmy wszystkim o 50 cw i git do 100 tury dam rade |
Błąd logiczny. Gdybym jeszcze żył w trakcie tej wojny, to przy zastosowaniu czegoś takiego miałbym -7CW. Jak Ty to sobie wyobrażasz?
Azareus - 2010-12-25, 12:10
Taaa najpierw zaczniecie rzucać pomysłami jakby tu usprawnić event a teraz zaczniecie przez 1-2 strony spamić jak to ktoś popełnił faila? No kurde, nie ten dział -_-
amar_beoulve - 2010-12-25, 13:33
Atresia, to zły pomysł. Fail -.-
Atresia - 2010-12-25, 19:43
Tsu i cała reszta "wybawicieli" - ja sobie, Pieseczki Wy moje, doskonale zdaję sprawę z tego, ile wyglądają późniejsze walki gward vs. gward czy pal vs. gward czy pal vs. pal i wszystkie tego typu comba. I ten pomysł był całkowicie tendencyjny, bo to IMO jeszcze wzmocni pozycję defowców na wojnie.
Azareus - 2010-12-25, 20:32
Hmm,
Ilość umarlaków ze 631 zwiększyła się do 851.
Zaś mur wzrósł do 110221.
Posiłki?
KoniAK - 2010-12-25, 20:41
Phil stwierdził że pociągnie event do końca ery...
Irmis - 2010-12-25, 21:59
I skoncza sie narzekania, ze nie ma eventu
vallo - 2010-12-25, 22:11
Zabijając umarlaka - zostaje umarlak:)
trzeba uch zjeść
dajcie jakieś Bossy:D
KoniAK - 2010-12-25, 22:21
vallo, ja miałem już 2 mobki z klasami postrachowymi na tej wojnie... Chcesz bossa to bij mobka przedział 160-179. Choć w tej fali akurat nie idzie żaden taki...
Phil - 2010-12-25, 22:43
A skąd wiesz, że nie idzie?
Tsumoso - 2010-12-25, 22:50
Jakby tak za walkę ze specjalnymi dropiła chociażby np. Magiczna Porzeczka czy siakiś eliksir +2 ataku albo inny cenny ale drobny badziew to byśmy może bardziej kozaczyli
Azareus - 2010-12-25, 22:52
Phil napisał/a: | A skąd wiesz, że nie idzie? |
Na Twoim miejscu zadałbym pytanie " A skąd wiesz, że się pod niego nie podstawiłeś?"
Switek - 2010-12-26, 14:40
Normalnie jest tak że na wojnie atakujacy dochodzi do wroga i dopiero gdy którys z nich kliknie "staw czoła" zachodzi walka a bawet jak nie ma obrońcy dopiero po kliknieciu naliczane sa pkt dla gildii
Z botkami jest jakoś tak dziwnie gdy ktoś się podstawi to gracz musi kliknąć aby stoczyć walkę a gdy obrońcy nie ma jest automatycznie toczona przez bota
Dlaczego jest takie rozróżnienie? i może by tak miejsca bez obron były"sklikiwane" przez boty po 1-2h od dojścia lub przed wysłaniem kolejnego szturmu?
Aktualna sytuacja tylko niepotrzebnie wydłuża wojnę aq zabawa kto pierwszy i czy zdaży sie podstawić mi jakos do wojów nie pasuje ...
KoniAK - 2010-12-26, 14:57
Switek, zauważ że to nie jest normalna wojna...
Phil - 2010-12-26, 14:58
Dlatego by boty miały szansę zdobywać punkty a gracze musieli się bardziej wysilić gdy chcą zgarnąć więcej expa.
Switek - 2010-12-26, 17:19
to jakis błąd czy poziom trudnosci zwieksono?
bo szturmujacemu Hefajstom Szarak Bury lvl 108 podstawił sie zakres 140-159
Phil - 2010-12-26, 17:22
Błąd, już poprawione.
Azareus - 2010-12-26, 17:31
Philu, nienawiści synu, zrobiłeś to specjalnie. Przyznaj się
KoniAK - 2010-12-26, 18:06
Pewnie pomyił go z Tobą... Wiesz że jakbyśmy my atakowali pewnie byśmy dostali nieumarlaczka level 666...
Phil - 2010-12-26, 22:06
Aza, wyjaśnijmy coś sobie. Jakbyś dostał dla swojej postaci przeciwnika 50 poziomów wyższego to NIE byłby błąd. A ta postać to nawet nie wiem czyja jest, po co miałbym specjalnie mu dawać takiego siłacza
/dla pewności napiszę, że to żartobliwa wypowiedź
Azareus - 2010-12-26, 22:12
Cytat: | Jakbyś dostał dla swojej postaci przeciwnika 50 poziomów wyższego to NIE byłby błąd |
Czyli, jak dostanę Cadavera Postracha na 200+ , to nie mogę się na forum poskarżyć że wylosowało mi za silnego przeciwnika? no ok
Cytat: | A ta postać to nawet nie wiem czyja jest, po co miałbym specjalnie mu dawać takiego siłacza |
Z czystej nienawiści do... wszystkiego, co żyje
Azareus - 2010-12-27, 17:01
Philka :*
Phil - 2010-12-27, 17:02
Na swoją obronę powiem, że nie był o 50 poziomów silniejszy
No ale jak mówiłem, trudność eventu miała wzrastać i to się dzieje.
Azareus - 2010-12-27, 17:06
Nie no, jestem dumny, że miałem okazje zmierzyć się z jak dotąd najpotężniejszym przeciwnikiem na tej wojnie.
Irmo - 2010-12-27, 17:48
Piękna walka
Mamian - 2010-12-27, 17:54
dam 3 zl jak Switek dzis trafi na chodzaca smierc i zginie:):)
KoniAK - 2010-12-27, 17:54
Dość... jednostronna.
Edit:
Ja dam kolejne 3zł
Azareus - 2010-12-27, 17:57
Daje 5pln
Tsumoso - 2010-12-27, 18:05
Nie ma to jak trafić na Niszczyciela
def jak tchórz (++)
CW jak strażak (+)
hp jak palek (+)
masakra, takie coś zniszczy a przynajmniej potężnie poturbuje chyba każdą klasą w pojedynku 1vs1 na podobnym lvlu (różnica 1 lvl)
Azareus - 2010-12-27, 18:09
Głód go chyba ubił kończąc z 80% hp I do tego na 144lvlu to był
PS: W poprzedniej erze, na Khota o tej samej klasie, potrzeba było aż trzech najsilniejszych postaci na serwerze i... dwie padły podczas walki
Switek - 2010-12-27, 18:09
Tsumoso napisał/a: | Nie ma to jak trafić na Niszczyciela
def jak tchórz (++)
CW jak strażak (+)
hp jak palek (+)
masakra, takie coś zniszczy a przynajmniej potężnie poturbuje chyba każdą klasą w pojedynku 1vs1 na podobnym lvlu (różnica 1 lvl) |
Eeeeeeee walczyłem z takim 144 lvl zostało mi ponad 80% hp
Atresia - 2010-12-27, 18:12
Azareus napisał/a: | Nie no, jestem dumny, że miałem okazje zmierzyć się z jak dotąd najpotężniejszym przeciwnikiem na tej wojnie. |
Tupcio Wielki Chrupcio Cię zdetronizował.
Tsumoso - 2010-12-27, 18:14
Hmmm no rzeczywiście defowy mnich, mocno atakowy bers i może jeszcze jakiś dobry gwardzista z lekko upniętym defem oraz profitem Ofensywa - tego typu koksy dawałyby radę... no i defowcy z większym CW (różnica musiałaby być dosyć duża ze względu na przewagę HP)
KoniAK - 2010-12-27, 18:14
Azorek: Zwinka + Żywka +
Niszczyciel: Zwinka ++ Żywka +++
Potem dziwić się wyniku...
Poprawka...
Phil - 2010-12-27, 18:18
Niszczyciel to super-paladyn.
Zwinność ++
Żywotność +++
Dlatego ma tyle CW ;-)
Mamian - 2010-12-27, 18:26
czyli chodzaca smierc to
siła +++
Zreka +++
Zwinnośc++
Zycie+
Cw+
Jedwabistosc +++
?
edit/
KoniAK - 2010-12-27, 18:31
Nie... Chodząca śmierć to:
siła +++
zręka ++
bicie małych głodów +++++
Switek - 2010-12-27, 18:36
Phil napisał/a: | Niszczyciel to super-paladyn.
Zwinność ++
Żywotność +++
Dlatego ma tyle CW ;-) |
"Moj" niszczyciel miał 600hp mniej od Małego Głoda
i jak teraz dostane coś chodącośmierciopodobnego to nie będie przypadek ...:>
Mamian - 2010-12-27, 18:44
Jad dostaniesz postracha chodzaca smierc o imieniu Gin Głodzie! z podpisem pod walka
Pozdrowienia od Phila...
toooo
I TAK BEDZIE PRZYPADEK
Tsumoso - 2010-12-27, 19:25
To wszystko spisek
Switek - 2010-12-27, 19:56
16
Atresia - 2010-12-27, 20:05
Oj... Dostałem super-najma ryckiem. Cóż. Do widzenia, evencie wojenny...
Tsumoso - 2010-12-27, 20:39
defowo-regenkowy mnich uber alles?
KoniAK - 2010-12-27, 20:51
Cóż... ma tyle fragów co ja... Ale każdy palek chciałby mieć tak mocną regenkę jak ma mnich...
KoniAK - 2010-12-29, 17:44
300 mobków do ubicia... a w weekend pewnie Phil doda kolejne...
Irmo - 2010-12-29, 19:03
Ubiliśmy już 561 w ciągu 10 dni. Jeszcze drugie tyle i po problemie
Phil - 2010-12-29, 19:33
Zostało 290~. Po 560+ nabraliście wprawy w wycinaniu nieumarłych, szybko pójdzie
KoniAK - 2010-12-29, 19:39
Umarlaki też powoli nabierają wprawy w wycinaniu graczy...
mindmaster - 2010-12-30, 14:55
To nie umarlaki nabierają wprawy, tylko graczom kończy się życie
Switek - 2010-12-30, 15:27
mindmaster napisał/a: | To nie umarlaki nabierają wprawy, tylko graczom kończy się życie |
Komu jak komu 30 fragów na tą chwile 95%hp:)
vallo - 2010-12-30, 16:15
ciekawe ile byś miał bez regenki
no ,ale chyba max czy ma ktoś więcej????
ja dopiero 10
Irmo - 2010-12-30, 16:20
Koniak ma podobną liczbę.
KoniAK - 2010-12-30, 16:23
Ja 23... Przez nadzianie sie na postracha szerma musiałem ograniczyć ilość walk przez co głód mnie wyprzedził...
Irmo - 2010-12-30, 16:24
Biedaczek...
Ciekaw jestem czy ktoś liczy fragi wszystkich, a nie tylko swoje. Z chęcią zobaczyłbym ranking
Phil - 2010-12-30, 16:29
Haart, kolejny turniej idzie, więc gracze będą mogli się troszkę zregenerować ;-)
Irmo, myślę, że dałoby się zorganizować jakąś statystykę. Niemniej jednak to zależy od Fayla a on w najbliższych dniach nie będzie miał zbyt wiele czasu.
Fayl - 2010-12-30, 17:12
To zanim ktoś będzie chciał zakończyć wojnę to mi powiedzcie; bo wtedy mogę skopiować sobie dane zanim się wywalą z bazy i gdzieś w styczniu coś z nich zrobić.
Desmond - 2010-12-30, 19:51
Skopiuj skopiuj
KoniAK - 2010-12-30, 20:27
W chwili jak liczyłem wybranych ludzi przed chwilą po swojej walce:
Mały zgred: 31(32)
Ja: 24
Puff: 18
Yen: 17
Aurora: 17
Alakh Kassam: 16(17)
Irmo: 15
Vercin: 15
Żet: 14(15)
Majsner: 14(15)
Wilczywłosek: 13(14)
Morlinek: 13(14)
Lucivar: 13
Tsumoso: 12(13)
Haart: 11(12)
Vallo: 10
Aber: 10
W nawiasie oznacza że jest juz w poblizu i w każdej chwili może kliknać...
Więcej liczyc mi się nie chciało...
Azareus - 2010-12-31, 15:16
Stan na jakieś kilka minut temu
Gildia Wielkich Niezależnych
Członkowie: 19 / 24
Zdobyte punkty: 4699
Wygrane: 178
Remisy: 1
Przegrane: 4
Średnia ilość fragów na członka: 7,41
Średnia ilość punktów na członka: 195.79
Wielka Błękitna Gildia
Członkowie: 18 / 23
Zdobyte punkty: 2306
Wygrane: 122
Remisy: 1
Przegrane: 4
Średnia ilość fragów na członka: 5,3
Średnia ilość punktów na członka: 100,26
Ferrońskie Diabły
Członkowie: 7 / 9
Zdobyte punkty: 1425
Wygrane: 52
Remisy: 1
Przegrane: 1
Średnia ilość fragów na członka: 5,77
Średnia ilość punktów na członka: 158.3
Rycerze Archeonu
Członkowie: 16 / 20
Zdobyte punkty: 3210
Wygrane: 196
Remisy: 0
Przegrane: 4
Średnia ilość fragów na członka: 9.8
Średnia ilość punktów na członka: 160.5
Zakute ?by
Członkowie: 3 / 11
Zdobyte punkty: 909
Wygrane: 22
Remisy: 0
Przegrane: 8
Średnia ilość fragów na członka: 2
Średnia ilość punktów na członka: 82.6
Kły Nordii
Członkowie: 8 / 14
Zdobyte punkty: 1291
Wygrane: 18
Remisy: 0
Przegrane: 6
Średnia ilość fragów na członka: 1,28
Średnia ilość punktów na członka: 92.21
Piraci Morza Czaszek
Członkowie: 18 / 21
Zdobyte punkty: 2149
Wygrane: 121
Remisy: 1
Przegrane: 2
Średnia ilość fragów na członka: 5,76
Średnia ilość punktów na członka: 102,33
Zjednoczone Gildie Lotharis
Członkowie: 1 / 1
Zdobyte punkty: 0
Wygrane: 0
Remisy: 0
Przegrane: 0
Średnia ilość fragów na członka&Średnia ilość punktów na członka: Boshe, co za lamy
KoniAK - 2011-01-01, 13:22
Powoli zbiera się tych ikonek...
Faktycznie z weterańskimi może być ciekawie...
vallo - 2011-01-03, 17:00
Jak przyszłościowo wrzucicie ,że z tych lepszych potworów będą leciały dziurawe rzeczy to bronię wszystko
ta wojna ~25% trupów.
Dawajcie coś mocniejszego
Switek - 2011-01-03, 17:30
A tam bądźmy dobrej myśli ze idzie jedenastu niszczycieli to będzie 11 trupów :d
vallo - 2011-01-03, 17:55
Powinni posłać 3 golemy ,i żeby można było się w 100 podstawić
Phil - 2011-01-03, 20:41
Najeźdźca nie ma już kim bronić szturmów
Irmo - 2011-01-03, 20:59
I tak ma jednego bonusowego żołdaka
Rozumiem, że jeśli dzisiejszy atak zostanie odparty, to na koniec wojny czekamy aż te trzy marudy klikną walki albo zdobędziemy te brakujące 106 432 punkty?
Ps. To tylko niecałe 1200 na osobę. Czyli jakieś 8 wejść
Fayl - 2011-01-03, 21:01
Nie, marudy zostaną ominięte.
vallo - 2011-01-03, 21:04
A nie chcą przyjść posiłki?
Irmo - 2011-01-03, 21:12
Czyli wojna zakończy się pomimo 3 żywych nieumarłych? [btw, jak to brzmi! ]
mindmaster - 2011-01-03, 21:23
Po pierwsze - mieliśmy czekać z kończeniem wojny aż Fayl zrobi zrzut walk wojennych.
Po drugie - nie ma posiłków dla trupoli? Może chociaż tych 35 trupów z naszej strony powstanie z martwych by wesprzeć szeregi nieumarłych? To chyba nie taki zły pomysł - na każdego zabitego powstaje w jego miejsce zombi - nie można pozwolić by się świeże ciała marnowały
Azareus - 2011-01-03, 21:26
Gracze i tak są nieśmiertelni. Powstają z umarłych po każdej wojnie
Switek - 2011-01-03, 21:26
w środku wojny gdy wycięto troche graczy zrobiło sie fajnie mozna było przegrac a potem te posiłki i poziom chyba sie na easy przelączył
Irmo - 2011-01-03, 21:27
Switek napisał/a: | poziom chyba sie na easy przelączył |
Bo się wszyscy bali stawać do wyższych poziomowo i była walka o mobki 120-139
Switek - 2011-01-03, 21:29
kto sie bał to sie bał
Phil - 2011-01-03, 22:04
Posiłków już nie będzie, bo wojna by zbyt długo trwała. Dziś mija 3 tygodnie od momentu gdy doszły pierwsze szturmy, a podejrzewam, że gracze chcieliby też powojować pomiędzy sobą toteż jak tylko padnie przywódca legionów event zostanie uznany za zakończony.
amar_beoulve - 2011-01-03, 22:25
Jak nie ma z kim, to trzeba wojować między sobą żeby nie wyjść z wprawy i nie zniewieścieć
Atresia - 2011-01-03, 22:40
Nom, moim zdaniem najfajniejsza część eventu była przed pierwszym turniejem. Nie wiem, czy tak miałem tylko ja, ale naprawdę odczułem lekką ulgę, że będzie chwila przerwy ze względu na sobotę... Nie oszukujmy się - jakby takie szturmy leciały jeszcze przez ~3-4 dni, to byśmy dostali po dupie wtedy chyba...
KoniAK - 2011-01-04, 00:14
Arcylicz Vorrgax 1269 / 1269 [atak] 2723 [uniki] 2908 [zadawane rany] 70-93 [zmęczenie (czas walki)] 47 II 47%
poziom 160 1746 / 1746 (80%)
Klasa: Drapieżca, jedna z najgorszych dla mnie...
Boss pokonany... Można wracać do domów...
KoniAK - 2011-01-04, 00:33
Ranking fragów(Wybrane kilka osób które wydaje się że miały dużo):
Mały Głód(RA): 38
File de Joie(RA): 33
Aurora(WBG): 26
Yen wo Lang(RA): 25
Puff(PMC): 23
Wehrwolf(GWN): 21
Alakh Kassam(GWN): 21
Majsner(GWN): 20
Arieu de Callies(FD):19
Lucivar(WBG): 18
Vercingetorix(GWN): 18
Wilczykłak(PMC): 17
Switek - 2011-01-04, 08:43
Jaki cienias boss
|
|