Glognar - 2009-03-21, 12:24 Temat postu: Wojownicy reaktywacja Zanim powstanie nowa era to sądzę z pół roku minie i mam tu prośbę do Wojtka może puściłbyś tych starych wojowników jeszcze w wojnami, ludzie ci teraz uciekają a tak to zachowasz ciągłość a i starym wyjadaczom chętnie się powspomina. Pozdrawiam Cerester - 2009-03-21, 12:52 Glognar, jeśli jeszcze nie zauważyłeś, to wiele się zmieniło od czasu poprzedniej ery. Zajrzyj na http://wojownicy.eu, gdzie już odliczany jest czas do startu nowego wydania Wojowników. Dużo informacji znajdziesz również na blogu Wojowników, do którego adres znajdziesz tuż nad licznikiem. Pozdrawiam serdecznie i liczę, że w dniu startu Wojowników się spotkamy 
Natan - 2009-03-21, 13:13 Witaj Glognarze, obecnie Wojtek nie jest już głównym szefem, a nowy team to zupełnie inni ludzie, dlatego możesz być pewny że Nowa Era wystartuje dokładnie w podanym terminie 
Glognar - 2009-03-21, 13:25 Witam Was wszystkich serdecznie Co do tematu to zdaję sobie z tego sprawę że idzie nowe, jednak ja z sentymentem wspominam starą erę gdy jeszcze były te śmieszne wojny i stare zasady turnieju, mówiąc szczerze chętnie bym pograł w coś takiego .
No i klimat się też dużo lepiej układał na forach poszczególnych gildii, nie ma co fajne czasy. Phil - 2009-03-21, 13:27 Zapraszamy na http://wojownicy.info/ Znajdziesz tam wiele aktualności dotyczących gry. Cerester - 2009-03-21, 14:46 Nowe nie znaczy gorsze A klimat nakręcany przez dynamicznie rozwijającą się grę na pewno ożyje
Dragons Tooth - 2009-03-21, 15:58 Skoro niedźwiedzie i Zębacz obudziły się ze snu zimowego, oznacza to, że w Wojach coś zaczyna się dziać ![;]](images/smiles/krzywy.gif ";]") Mam nadzieję, że teraz transfer będzie padał pod natłokiem liczby graczy on- line. Z drugiej jednak strony powiem Wam, że nieswojo się czuję bez Wojtka w roli wodza, bo o czym teraz będę robił filmy z Bombay.tv? :-P
Glognar - 2009-03-21, 18:27 Zgadzam sie Cer ale z doświadczenia wiem że zawsze "lepsze" jest wrogiem "dobrego". Ja tam się nie burzę ale teraz to powstanie całkiem inna gra. Ciekawe czy Wojtek odsprzedałby prawa autorskie do starej ery oczywiście mógłby zastrzec sobie że nazwa byłaby zmieniona. Dragons Tooth - 2009-03-21, 18:36 Na razie powstrzymałbym się przed oceną tego co będzie. Oczywistą sprawą jest, że gra ulegnie pewnym zmianom, ale nie sądzę, że będą one na tyle rewolucyjne by móc nazwać ją "całkiem inną". Najlepiej jest mieć na względzie stare, dobre powiedzenie: "Wszystko wyjdzie w praniu"
punio7 - 2009-03-22, 15:39
No i właśnie w tym problem, dla ciebie czy innych oldskulowych wojowników stara wersja była dobra ale cała rzesza (obym nie zapeszył) nowych graczy będzie lepiej oceniało nową wersję. Dlatego twój pomysł jest raczej niszowy. Bardziej bym widział kiedy Wojtek udostępnia paru osobom kod wojów a te osoby z własnej kasy stawiają serwer dla własnego użytku (własnego- tych kilka dziesiątek bądź setek graczy) . Nie żeby moje słowa miały znaczenie ale też nie widzę sensu aby Wojtek chciałby robić coś takiego za darmo. Bolivar - 2009-03-22, 15:46 Może kiedyś dojdzie do takiej sytuacji. Pierwsza kwestia to to czy Wojtek ma jeszcze kod starej gry... KoniAK - 2009-03-22, 21:06 Jak stawiał nowych wojów to zgrywał stary kod... Mówił że jakies 80 mega to zajmowało... Tylko kto by chciał to ruszać... Dragons Tooth - 2009-03-22, 21:32 Na pewno Natan, który jeszcze rok temu "miał chętkę" na starszą wersję :-P Admin 2.01 - 2009-03-23, 09:47
Kwestia ilości zer
Kod mam, bazy danych nie. Pare-naście/dziesiąt godzin pracy i można jej strukturę odbudować. Glognar - 2009-03-23, 12:28 Myślę że chętnych znalazłoby się na prawdę mnóstwo, stare dobre gildie by ożyły, fora zatętniły życiem bo wielu do tej pory opowiada o starych erach wojowników z sentymentem. Klimat był tam nie do podrobienia, po za tym fakt że na potęgę postaci liczył się pomysł a nie ślęczenie codziennie na grze. Do około 10 dni mogłem gdzieś wyjechać i się nie martwiłem że nie nadrobię strat. Wojtek gdybyś postawił taki serwer na pewno by zarobił na siebie no i ty też miałbyś z tego niemałe profity,mógłbyś nawet podnieść cenę obywatela. Jednak jeśli nie chce ci się za to brać to apeluję do starych wyjadaczy o to byśmy się zebrali w kupę ja mam kumpla który jest dobrym programistą to bym z nim pogadał i byśmy to ruszyli. Bolivar - 2009-03-23, 12:43 Glognar, tamte Woje były super, ale tez miały szereg wad, które uniemożliwiały normalną rozgrywkę. Chyba nawet Wojtek na jednym ze Zlotów mówił, że poprawianie tamtego kodu jest bez sensu - prościej mu było napisać wszystko od zera. Ja czasem tez wspominam stare Woje, ten klimat i te Turnieje. Jednak przypominam sobie i błędy które wszystkich doprowadzały do szału... Cerester - 2009-03-23, 13:17 Gra była kulawa, to ludzie woleli pisać na foro. Ostatnio się polepszyła, ale samo rozdrażnienie nie poprawianymi błędami i osobami korzystającymi z nich odbierała chęć do pisania. To nie jest jakaś czarodziejska różdżka ci starzy wojowie. Wtedy większość parła do przodu siłą rozpędu i nadzieją, że "ktoś" te błędy naprawi. Wraz z nową wersją ludzie się ożywili, ale szybko to minęło, gdy okazało się, że to to samo gówno, ale w świecącym papierku  Nowe wydanie to skok jakościowy, ale błędy pozostały. Teraz wyeliminujemy błędy i usprawnimy rozgrywkę. Chyba o to chodzi?
Poza tym... ze starymi wojami jest jak z grami na pegasusa. Kiedyś hit, dzisiaj kit. Czas nie jest łaskawy dla gier. A biorąc pod uwagę dziurawy kod, szybko znalazłby się jakiś palant, który popsułby reszcie zabawę. A nie jest łatwo połatać coś, co już składa się z łat
Przypominam, że klimat to ludzie, a oni odchodzą jeśli nie ma w co klikać, albo klikanina już ich drażni. Dragons Tooth - 2009-03-23, 13:22 Glognarze, sprawa ma się tak jak przerzucenie z Wołgi na Forda Sentyment pozostaje, ale tego typu: "kiedyś tym jeździłem, to były czasy!". Niekoniecznie musi oznaczać to, że chce się wrócić do jeżdżenia Wołgą Poza grupką fanów, którzy zapewne szybko by się znudzili starociem, który nie jest tuningowany, nikt by tego nie ruszył, więc nie przewiduję z tego kokosów. Bo niby po co miałby ktoś na te kilka dni kupować obywatela albo coś innego?
Edit: Cer godo prowdę 
A co by starym wygom nie było smutno, że to, co drzewniej stanowiło serce Wojów, się skończyło, krótki, stary film
http://www.grapheine.com/...c888406fcd2ad2d Glognar - 2009-03-23, 13:37 Dla mnie to co piszecie ma też optymistyczny wydźwięk bo cena będzie niższa
Co do staroci to powiem wam że chętnie czasem wracam do Icewind Dale i mam mnóstwo przyjemności z grania. Wojowników zaś uważam za Harleja Dawidsona gdzie nie muszę nim co dziennie jeździć do pracy by w sobotę go odpalić i poszaleć dla przyjemności. PS.No i co sytego że się psuje Cerester - 2009-03-23, 14:07 Icewind to nie staroć Staroć to Fifa 96
Ja to widzę nieco inaczej. Jak odpalam coś, co służy mi tylko odstresowaniu się, to musi to działać. Odpalam raz w tygodniu i już. Nie działa, to mam to serdecznie w poważaniu. To jak ze starymi grami na nowych systemach. Bidulki nie wyrabiają jeśli są nieprzystosowane do nowych warunków. Co do samego pomysłu zakupienia starych wojów... I tak my, wypowiadający się tutaj nie mamy na to wpływu. Ani na cenę, ani na nic. Właściwie możemy sobie pomarudzić na stare woje i powspominać te lepsze czasy - czwartej ery na przykład. Osobiście pozostawiłbym stary silnik w spokoju i dał szansę nowym wojownikom. Marvolo - 2009-03-23, 21:23 Nie ujmując nic poprzednim erom, trzeba iść na przód
Atanamir - 2009-03-28, 10:36 Cóż, chyba każdy tęskni za starą, dobrą erą IV, która IMO miała w sobie tę duszę wojowników... ale jestem przekonany, że gdyby mi ją ktoś teraz podsunął, to zacząłbym nią rzygać po tygodniu-dwóch. Zmiany muszą być, bo bez tego gra się konserwuje Najważniejsza jest ekipa, byleby zacne grono żywych już legend dalej grało i współtworzyło klimat.
Ja osobiście bardzo się cieszę na nową odsłonę wojowników i mam nadzieję, że znowu wciągną mnie na dobre tak jak parę ładnych lat temu
Arnatos Malvoy - 2009-03-28, 13:48 Ha ja pokasowałem konta w wszystkih innych głupich grach w które grywałem z nudów w oczekiwaniu na woje
Na moje stało się to na co liczyłem i co było naprawdę potrzebne woją. Dostały się w ręce większej liczby programistów dzięki czemu nawet jeśli będą tak zbugowane jak dawniej to czasu us owania błędów i zmianw grze powinien być o wiele mniejszy. |
