Khhagrenaxx - 2009-07-22, 15:50 Temat postu: PMC vs WW Płyną sobie piraci. Płyną, płyną, płyną, płyną, wydaje się że już zbliżają się do portu, że już za chwilę poużywają sobie na tanich dziewkach, opiją się rumem, obeżrą do obesrania... Już już sięgają ku kiesom, już przed oczami widzą strumień złota zapewniający umęczonym ciałom przyjemności o jakich nie śniło się nawet sułtanowi Bazzathu... A tu ciach! Zrywa się wichura. Pędzi ich statek z powrotem na pełne morze.... O dziewkach trzeba zapomnieć, zamiast rumu woda, a co do jedzenia... no pozostają te śledzie solone, ile można żreć ten syf?! W końcu jakoś udaje im się na powrót obrać prawidłowy kurs. Co do jednego wszyscy są wściekli. Co gorsza - na dodatek niewyżyci. Czyją winą był ten wiatr? - co i raz pada pytanie - No jak to czyją?! Wojowników Wiatru! - ktoś odpowiada ni to żartem ni na serio, ale to nieważne - Na pohybel!!! - podchwytuje reszta. Azareus - 2009-07-22, 16:26 Cholera! Gdyby nie ten lag... grrrrrr. Piraci to mają szczęście. 
Apokalipsis - 2009-07-22, 16:59
W sensie, ze co? Ty tez chciales wypowiedziec wojne Wiatrom, ale miales laga i Piraci cie wyprzedili? 
Azareus - 2009-07-22, 17:01 Cłąkowicie na odwrót  A ty liczyles na latwa potyczkę z WW, a tak miałbys PMC i ponad 30 ludzi do fragowania
Khhagrenaxx - 2009-07-22, 17:12 Co się odwlecze to nie uciecze  Zawsze można się ustawić na jakąś wojenkę Ale dosyć spamu w tym wdzięcznym temaciku
Kelk - 2009-07-22, 17:21 Hmmm - czy WW to przypadkiem nie my? Nie ma to jak dowiedzieć się o wojnie z forum ^^ vallo - 2009-07-22, 18:18 Czekaliśmy 2h na chętnych a ,że czekać nie lubimy to Sru:) Od jutra wklejamy przebieg wojny 
Khhagrenaxx - 2009-07-22, 23:45 Sso to sa sła mina, se? - zapytał lacert Sonji - Ssa sia ssiessyś... Mosssna ssso ubiś, a i wpierssiel mossna ssebraś ładny, sssama radoś! - krzyknął. Kelk - 2009-07-23, 20:27 Kelk rzucił wyzwanie Sonji, która przewodzi zastępom pirackim i czeka obecnie na odpowiedź 
Azareus - 2009-07-23, 20:44 haha, Sonja chyba nikogo nie zabije znów zawsze trafi ;'p
Khhagrenaxx - 2009-07-23, 20:58 Lacert szedł sobie spokojnie. Nie natrafił na nikogo... Pacnął łapą w drzwi prowadzące do siedziby wodza wrażej gildii - Rass dwa ttsy ssa siebie i ssa sssystkich! - krzyknął. Musieli kryć jeszcze raz, takie były zasady. Kelk - 2009-07-23, 21:38 Azar - niestety postanowiłem nie ryzykować i w efekcie trafiłem na Icara... 1/15 to nie zawsze jest mało... Azareus - 2009-07-23, 21:43 Nauczony gra w L2 i róznymi 'enczantami" wiem że 80% to już jest sygnal, że masz duuzy problem. A jak trafiles na Ikara to cóż. Mężnie walczyłeś
vallo - 2009-07-23, 22:16 Aktualny przebieg rozgrywki: http://img228.imageshack.us/i/53331586.png/ Azareus - 2009-07-23, 22:17 Tylko 18 atakuje? dezercja sie szerzy
vallo - 2009-07-23, 22:18 Bo 10 jeszcze nie klikneło "stocz walke" Tylko ci pow. 180 lvlu:P vallo - 2009-07-24, 22:40 Dzień 2gi Gratulacje dla CYnrika - ubił nam 4
http://img30.imageshack.us/img30/8052/33429625.png kubapretki - 2009-07-25, 09:03 Trafiło się ślepej kurze ziarno
ach ta pazerność...
vallo - 2009-07-26, 13:33 kolejny dzień http://img263.imageshack.us/i/64582326.png/ vallo - 2009-07-26, 20:47 Po 3 ciężkich dniach bitwy nadszedł czas odpoczynku. Piraci zebrali się na swoim okręcie by opatrzyć rannych i pochować zabitych. Lecz był to tylko pretekst by w końcu się napić. - Majtku : powiedziała drowka. - Majtku : krzyknęła trochę głośniej, ale nadal bez odezwu. - Jak wychlał nam rum to własnoręcznie go wybebeszę - Nie stójcie tak, znajdźcie go: rzekła do zgromadzonych piratów. Po chwili dwóch osiłków przyniosło zwłoki zmasakrowanego chłopaka. -Psia mać!! Rum zniknął : krzyknął ktoś spod pokładu. -Co się stało: krzyknął ktoś z tłumu, ale majtek nie mógł wydusić z siebie ani słowa. Po chwili bezwładnie opuścił głowę i osunął się na pokład -Co jest do cholery : wysyczała przez zęby Sonja. - Kto to mógł zrobić? Spojrzała po kamratach czekając na jakąkolwiek odpowiedź. -To na pewno Wojownicy Wiatru. Jeden z Barbarzyńców wyciągnął topór i krzyknął: -Na nich , szykować kolejny szturm! Prawie wszyscy byli gotowi do opuszczenia pokładu ,gdy nagle jeden krasnolud krzyknął: -Czekajcie, spójrzcie: Podszedł do zwłok i pokazał na zaciśnięte obie pięści. -To znak: krzyknął ktoś zza pleców. -Podnosić cumę , stawiać żagle, ostrzyć broń….. - Na pohybel… Irmo - 2009-07-26, 21:44 Hm, Piraci poddali wygraną wojnę, żeby samobójczo zaatakować Hordę? Cieszę się, że jesteśmy dla was tak ważni 
vallo - 2009-07-26, 22:05 Musiałem poddać ,żeby ktoś czasem przed nami Was nie zaatakował.. Tylko z Wami jeszcze nie przegraliśmy
Jaka samobójcza- Bo Wam Pearl Harbor zrobimy:) Czy chodzi ci o to ,że nasz Top ma po 5% życia?
Co nie zmienia faktu ,że nam Rum zajumaliście - A tego nie zniesiemy
-Nas je więcej -zawsze sobie to powtarzam
Irmo - 2009-07-26, 22:55 Chodzi o to, że Horda nigdy nie przegrywa Niezależnie od stanu przeciwnika
E tam, przyszła by i na was pora ![;]](images/smiles/krzywy.gif ";]")
No i rumu nigdzie u nas nie widziałem. My mamy swój własny bimber i się nim zadowalamy
Yarpen - 2009-07-27, 06:17 Uff, przez chwile się bałem że to zapomniani głosiciele nas zaatakowali
Poczekalibyśmy aż będziecie w pełni zdrowi (przynajmniej fizycznie), ale oczywiście przyjmiemy dary skoro nalegacie
Po za tym nas jeszcze nikt nie atakował w tej erze więc będziemy udawali nieprzygotowanych
|
