Forum Lotharis

Dzielnica Ambasad - [S1] Ambasada Hordy Stalowej Pięści

Yarpen - 2009-07-02, 11:42
Temat postu: [S1] Ambasada Hordy Stalowej Pięści
Przechodzisz przez bramę, do ambasady prowadzi alejka wzdłuż której posadzono wiecznie zielone cyprysy. Czasami można tu zauważyć ogrodnika który dba między innymi o to żeby trawnik był równo przystrzyżony.
Ambasada to piętrowy, biały budynek, przy wejściu wywieszono dwa olbrzymie sztandary Hordy.
Za dębowymi drzwiami znajduje się krótki hol, jest tu stolik i dwa fotele, na ścianach zawieszono obrazy przedstawiające sceny z bitew pomiędzy Orkami z Krumsh i armią Imperium Lotharis.
Drzwi na wprost prowadzą do biura ambasadora.
Biuro jest wyposażone jedynie w dwa biurka, fotele i szafy, za biurkiem ambasadora także wywieszono sztandar Hordy. Jednak najbardziej przykuwa uwagę osoba siedząca przy drugim biurku. Jest to ponętna blond włosa elfka, którą niejeden wolałby spotkać w innym przybytku.
Jednak gdy wchodzisz odrywa wzrok od papierów zgromadzonych na biurku, wstaje i podchodzi do Ciebie. Teraz jej kształty jeszcze bardziej przykuwają wzrok, przynajmniej każdego mężczyzny.
-Witam w ambasadzie Hordy Stalowej Pięści, proszę usiąść, zaraz zawołam pana ambasadora.
Mówi melodyjnym głosem po czym szybko znika za drzwiami. Pora skupić się na sprawie z jaką sie przyszło, a nie na tyłku elfki.

Irmis - 2009-07-02, 12:13

Niziołek wszedł ostrożnie, cały czas uważnie się rozglądając do budynku. To co było tylko podejrzeniem, zmieniło się w niezachwianą pewność, gdy tylko zobaczył wnętrze budynku.
- Ja przepraszam, musiał pomylić ambasady - rzucił, nim elfka zdążyła coś powiedzieć. - Tyle ich tutaj ostatnio postawiono. Z Ta-Quenda'lun, zawsze mieliśmy pokój. To ja jednak pójdę poszukać siedziby Hordy.
Gdy już był za progiem, zawołał jeszcze przez ramię:
- Ktoś wam brzydki dowcip zrobił z tymi sztandarami na zewnątrz! Ja bym takiego łobuza na kwaśne jabłko stłukł!

Yarpen - 2009-07-02, 13:47

Sharez wyszedł ze swojego pokoju słysząc czyjeś gadanie ale zobaczył tylko odchodzącego niziołka. Podrapał się po głowie nie wiedząc o co chodziło kurduplowi.
-Dziwne te nizioły, szwędają się wszędzie i zawracają człowiekowi głowe - spojrzał na elfke i uśmiechnął sie do niej -Nie podobała mu sie czy co? Pewnie woli młodych chłopców... dziwne są te niziołki -dodał w myślach


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group