Switek - 2009-06-29, 11:45 Temat postu: Umagicznianie i jego koszty Aktualnie jestbtak że umagicznianie przedmiotów których sie nie bedzie nosiło już do końca jest nie opłacalne ....jest to zwykłe wyrzucenie kasy w błoto 
Może by tak Cały koszt umagiczniania dodawać do przedmiotu gdy sie go sprzedaje (pomniejszone o powiedzmy 2-4%) (Tylko 2-4% bo jesli sie będzie zmieniać często ekwipunek i umagoiczniać i tak wyjdzie koszt spory ) Za tym przemawiało by w końcu nie składowanie swojego złota do 200-240lvl  tylko wydawanie go
Miało by sens rozbudowywanie budynków do umagicznień juz od początku gry Haspen - 2009-06-29, 11:46 Nie! 
Ci co myślą teraz że są fajni bo umagiczniają, potem będą dostać należny im wpierdziel, o!
Assaoth - 2009-06-29, 11:50 Mmm... popieram  Wreszcie dałoby to jakieś realniejsze szanse postaciom siłowo-hpkopancowym (łatwiej chyba byłoby napisać barbowi i ryckowi ) bez przepakowywania się zręką. Przecież to jest bez głębszego sensu moim zdaniem, jeśli te postaci, żeby mieć szansę coś ubić muszą ostro i to bardzo ostro bić w nie klasową cechę... a tak przypakowałby mocno hp, broń 2-3 razy ulepszył i i działał.
vallo - 2009-06-29, 12:19 bezsens. klasy defowe mają więcej siana a co za tym idzie jeśli by się o wprowadziło to miałyby obrażenia jak barby.. Ulepsza się rzeczy ,których już się nie zmienia a jak robicie to cały czas to pogadamy za 100lvl:) Irmis - 2009-06-29, 12:21 IMO wystarczyły zwrot ok 60%-70% kasy, która poszła na umagicznianie. Grunt, by nie traciło się całej, bo fakt, że za topór +10 dostaje się tyle samo co za zwykły jest nieco śmieszny 
Switek - 2009-06-29, 13:08
No ale po jaka hmmm ta kasa przez 2/3 gry ma sie kisić ...
Nie ma sensu wtedy budować budynków w gildi itp
Klasy defowe:P jest tak bo nikt nie nie che zwiększyć minmalnej szansy trafienia
A kasy nie maja znowu tak wiele więcej
Rożnicę biorą sie z tego że jedni dają kasę na gildie drudzy nie ....
I tak by to sprawy nie rozwiązało bo nikt z topki nie uleszał by przedmiotów
Irmis - 2009-06-29, 14:27
Pytanie, jaką sprawę Ty chcesz rozwiązać
Gdyby zwracać ok 100% kasy, to wszystko by szło na umagicznianie sprzętu, sprzedaż, i wymianę co jakieś 50lv. Kasa by krążyła bez żadnych strat, co również jest bezsensem, bo nawet na wymianie zwykłego ekwipunku, co kilkanaście leveli, traci się całkiem sporo. A czy nikt by nie umagiczniał? Nie wydaje mi się. Osiągnięcie chwilowej przewagi na wojnie i turniejach, zwłaszcza, jeśli paru przeciwników też ulepsza sprzęt, może być warte straty tych kilkudziesięciu tysięcy. Caus - 2009-06-29, 14:32 Widzę, że jednak myślę tak jak inni
Ja mam problem - niziołek - musze alchemizować każdą broń którą kupię, bo inaczej to będę mógł sobie bić 20 lvl w dół a nie w górę. To samo z dmg w tarczy jest. No ale i tak już się przyzwyczaiłem do tego, że potem wszyscy mi odjadą Może dzięki temu ulepszaniu trochę talonów chociaż ściągnę
Ave |
