|
Forum Lotharis
|
|
Dzielnica Ambasad - Wnioski o pozwolenie na budowę ambasady.
Świat - 2009-06-27, 14:32 Temat postu: Wnioski o pozwolenie na budowę ambasady. W niewielkim pokoju znajduje się jedynie biurko urzędniczki i 3 krzesła. Skromnie, ale tyle w zupełności wystarczy. Wydział rozporządzeń do spraw ambasad zdecydowanie nie należy do miejsc zatłoczonych. Od czasu do czasu zawita jakiś mistrz gildii, czasami jak burza zjawi się sama Gubernator Freya McToren. Rozlega się delikatne skrzypienie drzwi.
- Dzień dobry, to tutaj składa się podania o pozwolenie na budowę ambasady? - Pyta bardzo niepewnie młody elf.
- Tak. Słucham, w czym mogę pomóc? - Odpowiada urzędniczka.
- Chciałbym takie podanie właśnie złożyć...
Urzędniczka milczy wyczekująco unosząc jedną brew, która zdaje się pytać "Więc?". Elf natomiast jest wyraźnie zakłopotany i zagubiony.
- ...i nie wiem jak to zrobić.
Kobieta wzdycha, po czym podaje arkusz i tłumaczy.
- W tym miejscu wpisujesz nazwę gildii - mówiąc to pokazuje palcem na środek górnej część arkusza - pod spodem powinien się znaleźć herb, a pod nim imię mistrza oraz ambasadora. Prawidłowo złożony wniosek wygląda tak.
Urzędniczka wyciąga kartkę i podsuwa ją pod nos elfa.
Gildia XYZ
Mistrz: Leon XIII
Ambasador: Kara Mustafa
Haspen - 2009-06-27, 14:51
Drzwi skrzypnęły i ktoś nadzwyczaj niski wkroczył do pokoju.
-Brym.
Powiedział krasnolud o bujnej, siwej brodzie, wąsach, i czuprynie, o dziwo jeszcze nie łysiejącej. Przyodziany w brudny, bordowy płaszcz, z ramieniem na temblaku, nie wyglądał jak ambasador czy ktoś w tym rodzaju - bardziej jak żołdak co dopiero z frontu powrócił.
-Strasznie tu pusto... I proszę wybaczyć me odzienie i ogólny stan, ale - wojna to wojna, nikogo nie oszczędza, nawet dyplomatów.
Usiadł grzecznie przy biurku, wziął arkusz, wypisał co trzeba, starannie (rzecz względna) wycięty herb gildii wkleił, podrapał się po brodzie i oddał papierzysko urzędniczce.
-Tak to miało wyglądać?
Zapytał po chwili.
Gildia Górskie Klany
Mistrz: Rungni Baradsson
Ambasador: Kamdin
Assaoth - 2009-06-27, 17:24
W pokoju rozległo się pukanie do drzwi, a później w pomieszczeniu znalazło się dwóch przybyszy - Drow oraz Krasnolud. Stali przez dłuższą chwilę w bezruchu, jakby cel w jakim tu przybyli ich przestał interesować. Pierwszy pod wpływem dziwnego wzroku urzędniczki podszedł do biurka Ass. - Dzień dobry, wniosek o pozwolenie na budowę ambasady żem przyniósł. - powiedział jednym tchem i zostawił arkusz na biurku mniej więcej o takiej treści:
Piraci Morza Czaszek
Mistrz: Asbagarin
Ambasador: Assaoth
Yarpen - 2009-06-30, 11:41
Sharez nigdy nie lubił gadać z urzędnikami i miał nadzieje jak najszybciej załatwić sprawę ambasady, choć szczerze to nie wiedział po co to potrzebne, nie liczył na liczne odwiedziny. Właściwie to mogła być niezła robota, w dzielnicy nie musiał się przedzierać przez śmierdzący i rozwrzeszczany plebs, było tu cicho i spokojnie.
Berserker pchnął mocno drzwi i pewnym krokiem wszedł do środka.
-W imieniu Wodza Hordy Stalowej Pięści składam to pismo i oczekuje zezwolenia na budowę ambasady.
Sharez położył pergamin na stole przed urzędniczką. Dziwnie się czuł bez swojego topora ale w takich miejscach ludzie dziwnie patrzeli na uzbrojonych wojowników.
Horda Stalowej Pięści
Wódz: Ragdash Stalowa Pięść
Ambasador: Sharez Samildahan
deshong - 2009-07-03, 09:29
W pomieszczeniu pojawił się niski, starszy już niziołek. Ukłonił się nisko i podał pergamin z podaniem.
- Na mocy nadanych mi uprawnień chciałbym złożyć podanie o założenie Ambasady Błękitnej Gildii
Błękitna Gildia
Mistrz Gildii: Valkyria Dinn
Ambasador: Deshong
Raknel Walken - 2009-08-11, 14:14
Do pomieszczenie wszedł elf. Po czym położył pergamin, mówiąc
- Cóż.. Wniosek nie przewidział chyba że gildią może zarządzać więcej osób. - po ukłonił się lekko i odszedł.
serwer 2
Mroczne Przymierze
Mistrz: Dragatar, Marvolo, Raknel Walken
Ambasador: Raknel Walken
HumanWafer - 2010-06-08, 08:05
Powolnym, krokiem zblizył sie pokaźnych rozmiarów ork.
Gildia: Wojownicy Wiatru
Mistrz: Zygfryd
Ambasador: Ghazghkull
|
|