|
Forum Lotharis
|
|
Dyskusje o grze. - Działania wojenne a turniej?
Emilka - 2009-05-19, 12:59 Temat postu: Działania wojenne a turniej? Czy w dzień turnieju są dozwolone jakiekolwiek działania wojenne? czy wojna w ten jeden dzień w tygodniu nie będzie działać?
KoniAK - 2009-05-19, 13:22
Wojna podczas turnieju działa normalnie jak w kazdy inny dzień...
Emilka - 2009-05-19, 13:45
to do kitu... już kiedyś dawno temu pisałem żeby w dzień turnieju skupić się tylko na turnieju i zabronić prowadzenia działań wojennych. Tak jak to było w Rzymie jak nastawał czas olimpiady.
Bolivar - 2009-05-19, 13:47
W Grecji ;-) Jednak tam było łatwiej bo Olimpiady nie było co tydzień i trwała dłużej ;-)
Emilka - 2009-05-19, 14:13
pardone oglądałem właśnie Rzym i stąd odruchowo napisałem Rzym.
Czy ja wiem jeden dzień w tygodniu wolny od wojen to chyba nie jest dużo? a wolałbym się i nie tylko pewnie ja w tym dniu skupić się tylko na turnieju a nie na wojnach. No i jak to będzie miało uzasadnienie klimatyczne. Ty gdzieś szturmujesz na drugi koniec świata a do tego jeszcze możesz turniej zawalczyć?
Bolivar - 2009-05-19, 14:18
Emilka, a jak uzasadnisz: jestem w czasie szturmu i nagle STOP, przeniesienie na Turniej, po zakończeniu Turnieju START i dalej trwa szturm?
Switek - 2009-05-19, 14:34
Bolivar napisał/a: | Emilka, a jak uzasadnisz: jestem w czasie szturmu i nagle STOP, przeniesienie na Turniej, po zakończeniu Turnieju START i dalej trwa szturm? |
Wystarczyło by zablokować możliwość wysłania takiego ataku aby doszedł w sobotę
Emilka - 2009-05-19, 14:38
dokładnie ostatni sztrm by się kończył w piątek o godzinie 23:39 a następne można by przeprowadzać dopiero w niedzielę tak żeby sobota była wolna od wojen.
Vitriol - 2009-05-19, 15:09
A według mnie to dobrze, że jest tak, jak jest. Można wojnami tak podziałać, żeby przeciwnik musiał wybierać - zwycięstwo w wojnie albo turniej. Jak w życiu - coś za coś... a im więcej takich trudnych wyborów, tym więcej strategii i dyplomacji i tym lepiej dla gry .
Bolivar - 2009-05-19, 15:09
A jak wyślę szturm o 23:00 to co się stanie?
BTW. jeżeli chodzi o Grecję i olimpiady to z tym pokojem było różnie - jak chcieli się bić to im nie przeszkadzało. Starożytne olimpiady zostały wyidealizowane tak samo jak walki rycerskie czy korsarze. Niestety prawda była inna...
Dlatego zostawił bym wojny takie jakie są - inaczej należało by zabronić polowania na bestie, itp. - przecież mamy Turniej.
Tutaj wolałbym zostawić wolną rękę graczom i niech oni decydują czy wysyłać szturm w czasie Turnieju czy nie.
Switek - 2009-05-19, 16:00
Własciwie nie ma żadnych bonusów za to że akurat MOJA gildia wygrała turniej wiec w sumie nie ma znaczenia gdzie sie turniej będzie robiło
Tsumoso - 2009-05-19, 21:43
No a trochę szkoda.
Jakby było chociaż np. symboliczne 3zł dla gildii za 1 pkt zdobyty na turnieju... to by już zmieniało sedno sprawy, co?
Vitriol - 2009-05-20, 09:31
W sumie Tsu ma sporo racji. Może nie kasa bezpośrednio, bo to jeszcze zwiększałoby przewagę większych gildii, ale może inaczej to rozwiązać? Teraz można najwyżej zdobyć "Talony" indywidualnie, i w sumie wszystko jedno, gdzie ten turniej się klika, z tego punktu widzenia. Natomiast może ciekawie byłoby, gdyby np. połowa zdobytych talonów trafiała do ogólnogildyjnej puli, z której potem byłyby rozdzielane dla poszczególnych wojowników. Jakież to by dawało możliwości określenia charakteru gildii! Istniałyby gildie komunistyczne (każdemu po równo), gildie demokratyczne (każdemu tyle, ile zarobił... po odjęciu "podatku" ), gildie autorytarne (jak władca zarządzi)... piękne po prostu... piękne .
Switek - 2009-05-20, 11:09
Jak dla mnie powinna być kasa za pkt gildi + za miejce w turnieju ale pod warunkiem jakiegoś delikatnego ograniczenia wielkości giildi ..... tj zwiększenie kosztów powiększania giildi:) (ciąg arytmetyczny )
Cos w stylu .....założenie gildi 10k rozbudowa giildi do 2 osobowej +20k 3 +30k za każdego następnego członka należało by zapłacić 10k więcej niz za poprzedniego ..........
Wtedy i podatki grały role
Wyszło by za rozbudowanie giildi do 25 osobowej 3,25 mln złota a za 50 osobową juz 12 mln ............... tylko musiały by być jakieś sensowne profity z budowania tj złoto + talony za turniej
+ mozliwosc zawierania sojuszy na czas wojen tj 2 gildie mogły by walczyć z jedna (2 z trzema itp )
Yarpen - 2009-05-20, 13:49
To może wprowadzić talony dla gildii za turnieje i za wojny.
Moze nie w taki sposób jak to Vit zaproponował ale za talony gildyjne można by było kupować coś dla gildii albo na podstawie ilości talonów zdobytych w ciągu ery prowadzony byłby ranking prestiżu gildii.
Np talony gildyjne zdobywało by się za turniej, a na wojnie można by było je zdobyć jako łupy wojenne.
Gildia A zdobywa 30 talonów na turnieju, gildia B zdobywa 25 talonów. Gildia A wygrywa wojne z gildią B i zdobywa pewien % talonów przeciwnika.
arikar - 2009-05-20, 18:26
Sigmar napisał/a: | A ja sie zastanawiam jak martwy mam walczyc na turnieju
///zgasnie |
Jak to jak TO ŻYJE AHHHH
Khhagrenaxx - 2009-05-21, 22:09
Vit napisał/a: | W sumie Tsu ma sporo racji. Może nie kasa bezpośrednio, bo to jeszcze zwiększałoby przewagę większych gildii, ale może inaczej to rozwiązać? Teraz można najwyżej zdobyć "Talony" indywidualnie, i w sumie wszystko jedno, gdzie ten turniej się klika, z tego punktu widzenia. Natomiast może ciekawie byłoby, gdyby np. połowa zdobytych talonów trafiała do ogólnogildyjnej puli, z której potem byłyby rozdzielane dla poszczególnych wojowników. Jakież to by dawało możliwości określenia charakteru gildii! Istniałyby gildie komunistyczne (każdemu po równo), gildie demokratyczne (każdemu tyle, ile zarobił... po odjęciu "podatku" ), gildie autorytarne (jak władca zarządzi)... piękne po prostu... piękne . |
Pięknie, ale dlaczego nie pomyśleć nad najprostszym i sprawdzonym rozwiązaniem. W IV erze za miejsce w turnieju gildii były punkty (1st - 10pkt, 10th - 1pkt), punkty te były sumowane i pod koniec ery przynajmniej było wiadomo, która gildia naprawdę dominowała w turniejach całej ery.
Żadnych wymiernych korzyści, ale mimo wszystko satysfakcja;]
Prócz tego była też ikonka podium przy gildiach, które zajęły miejsca od 1 do 3 z ilością przypadków, gdy takie coś się zdarzyło. To też było miłe. I też był to jakiś tam prestiż i satysfakcja.
Najprostsze, sprawdzone rozwiązania... Może najpierw to, a potem jakieś cuda?
Phil - 2009-05-21, 22:19
Mnie też się podobały te rozwiązania. Być może się pojawią, będę się starał o to jeśli nie będą zbyt kłopotliwe w implementacji ;-) Niemniej jednak nie liczyłbym na to, że się pojawią przed restartem S1 No chyba, że Jenn albo Boli wymyślą prostą metodę implementacji tych rozwiązań.
Khhagrenaxx - 2009-05-21, 22:25
Cieszy mnie to, ale pamiętaj o tym Phil... bo ja będę
pozdr
Phil - 2009-05-22, 01:43
To dobrze. Jak zapomnę, przypomnisz mi
Gaared - 2009-06-01, 16:33
W Rzymie?
//zgaśnie
|
|