Forum Lotharis

Offtopic. - Test... filozoficzny :D

Haspen - 2009-05-18, 13:02
Temat postu: Test... filozoficzny :D
http://www.rajama.net/pliki/dzial.php?id=26

Do którego filozofa ci najbliżej?

Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Karola Darwina, jesteś zatem w większej mierze aktywnym badaczem, niż filozofem sensu stricto. Zanim coś ogłosisz, musisz to potwierdzić naukowo i empirycznie - i to Ci się chwali. Słowo 'filozof' nabiera pejoratywnego znaczenia, gdy odniesiemy je do ludzi wiecznie bujających w obłokach, oderwanych przez swe górnolotne rozważania od spraw codzienności - Ty zadajesz kłam tej 'rutynie', będąc syntezą myśliciela - abstrakcjonisty, jak i naukowca - realisty. Kiedy właściwie postawisz problem, nie spoczniesz, póki nie odnajdziesz rozwiązania. Swe racje udowadniasz na podstawie konkretnych, materialnych dowodów. Nie boisz się zanegować choćby najgłębiej zakorzenionego dogmatu, rzucając świat na kolana (i przy okazji wywołując burzę protestów) swymi odkrywczymi teoriami. Luki w wiedzy uzupełniasz domysłami i spekulacjami, ostatecznie uzyskując zamierzony efekt i zazwyczaj bliską prawdy odpowiedź. Do celu dążysz zdecydowanie i uparcie, nie cofając się przed trudnościami czy astronomicznym nawałem ciężkiej pracy, by u kresu zawsze udowodnić słuszność swoich poglądów i zjednać sobie szczery, głęboki szacunek ogółu - w tym wszystkich dotychczasowych adwersarzy.

I git, mnie to jak najbardziej pasuje ;P

PS: Strasznie krótki, więc chyba wybierają na chybił trafił ;P

Spider4 - 2009-05-18, 13:13

Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Nietzschego, jesteś zatem niezłym radykałem. Bardzo słusznie twierdzisz, iż to sam człowiek stanowi o swojej wartości i nie zamierzasz stawiać znaku równości między sobą, a jednostkami pośledniejszymi, które na osiągnięcie wysokiego statusu społecznego nie poświęciły ani talentu, ani wyrzeczeń, ani żmudnej pracy. Jeśli chodzi o preferencje polityczne, to prawdodpobnie nie przepadasz za powszechnie aprobowaną demokracją, ustrojem kulawym i przyznającym nadmierne przywileje tłumowi, nie zachowując należnej nadczłowiekowi czci. Naturalna hierarchia ustrojowa to dla Ciebie rzecz oczywista, słusznie przyznająca prymat i przewodnictwo jednostkom do tego przystosowanym. Nie istnieje dla Ciebie rozwojowe ograniczenie istoty ludzkiej; do poziomu bytu wyższego rzędu można wiecznie dążyć poprzez samodoskonalenie duchowe, szlifowanie przymiotów Rozumu oraz wytrwałe dążenie do nawet najbardziej abstrakcyjnych celów. Takie postępowe stanowisko jest słuszne, nie pozwól jednak, by zgubiła Cię nadmierna megalomania czy uwikłanie w gąszcz niemożliwych do zrealizowania perfekcjonistycznych idei. 'Bóg' to dla Ciebie prawdopodobnie termin prawdziwy, jak i bliski - a nawet więcej - to dla Ciebie rola, możliwa do osiągnięcia wraz z ostatecznym celem - egzystencjalnym Spełnieniem. Niewątpliwie posiadasz coś z mędrca, dla którego priorytetem jest kulturowo-naukowy rozwój, jak i z charyzmatycznego polityka-idealisty, czy też nawet życiowego guru, bacz jednak na wpływ, wywierany przez Twoją osobę na otoczenie. Jesteś jak potężny oręż, którego moc należy odpowiednio ukierunkować - minimalna próba okiełznania własnej płomiennej osobowości mogłaby być zbawienna w skutkach dla całych populacji, nadmierna buta zaś - katastrofalna. Spójrz w historię i dostrzeż przestrogę w fakcie, jak zbrodniarze wykorzystali ideologię stworzonę przez Twojego 'poprzednika' - nie bój się podążać jego ścieżkę, pamiętaj jednak o jej ciągłym prostowaniu.
Khhagrenaxx - 2009-05-18, 13:14

Cytat:
Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Nietzschego, jesteś zatem niezłym radykałem. Bardzo słusznie twierdzisz, iż to sam człowiek stanowi o swojej wartości i nie zamierzasz stawiać znaku równości między sobą, a jednostkami pośledniejszymi, które na osiągnięcie wysokiego statusu społecznego nie poświęciły ani talentu, ani wyrzeczeń, ani żmudnej pracy. Jeśli chodzi o preferencje polityczne, to prawdodpobnie nie przepadasz za powszechnie aprobowaną demokracją, ustrojem kulawym i przyznającym nadmierne przywileje tłumowi, nie zachowując należnej nadczłowiekowi czci. Naturalna hierarchia ustrojowa to dla Ciebie rzecz oczywista, słusznie przyznająca prymat i przewodnictwo jednostkom do tego przystosowanym. Nie istnieje dla Ciebie rozwojowe ograniczenie istoty ludzkiej; do poziomu bytu wyższego rzędu można wiecznie dążyć poprzez samodoskonalenie duchowe, szlifowanie przymiotów Rozumu oraz wytrwałe dążenie do nawet najbardziej abstrakcyjnych celów. Takie postępowe stanowisko jest słuszne, nie pozwól jednak, by zgubiła Cię nadmierna megalomania czy uwikłanie w gąszcz niemożliwych do zrealizowania perfekcjonistycznych idei. 'Bóg' to dla Ciebie prawdopodobnie termin prawdziwy, jak i bliski - a nawet więcej - to dla Ciebie rola, możliwa do osiągnięcia wraz z ostatecznym celem - egzystencjalnym Spełnieniem. Niewątpliwie posiadasz coś z mędrca, dla którego priorytetem jest kulturowo-naukowy rozwój, jak i z charyzmatycznego polityka-idealisty, czy też nawet życiowego guru, bacz jednak na wpływ, wywierany przez Twoją osobę na otoczenie. Jesteś jak potężny oręż, którego moc należy odpowiednio ukierunkować - minimalna próba okiełznania własnej płomiennej osobowości mogłaby być zbawienna w skutkach dla całych populacji, nadmierna buta zaś - katastrofalna. Spójrz w historię i dostrzeż przestrogę w fakcie, jak zbrodniarze wykorzystali ideologię stworzonę przez Twojego 'poprzednika' - nie bój się podążać jego ścieżkę, pamiętaj jednak o jej ciągłym prostowaniu.


no ba!;]

Kherehabath - 2009-05-18, 13:18

Cytat:
Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Platona, jesteś zatem przede wszystkim człowiekiem prawym i poszukującym. Jako niepoprawny optymista, święcie wierzysz w fakt, jakoby każdy byt miał swoją lepszą, jaśniejszą stronę... a nawet więcej - swój idealny wzorzec, wiodący idealny, wieczny żywot w nieosiągalnym uniwersum. Twoje usposobienie jest najprawdopodobniej pogodne i ciepłe, z domieszką dobrotliwej naiwności - nawet w politykach chciałbyś widzieć pionierów krajowego dobrobytu. Chętnie kształtujesz intelektualną i duchową wrażliwość ludzi, usiłując wyprowadzić ich z przysłowiowej 'jaskini'. W świecie i misterności rządzących nim mechanizmów dostrzegasz wytwór nie przypadku, a ukierunkowanej woli. Z całą pewnością nie jesteś ateistą, ale wielbisz swego Stwórcę całym sercem, widząc w nim źródło życiodajnego, natchnionego światła. Niewykluczone, że posiadasz duszę artysty, a w życiu codziennym starasz się na równi pielęgnować cnoty ciała, jak i ducha. Twoja niczym nieograniczona miłość do świata i głęboka wiara w idee bezinteresownego dobra z dużym prawdopodobieństwem poprowadzą Cię spokojnie i szczęśliwie przez ziemską egzystencję.



;P

Laska - 2009-05-18, 13:25

Hahaha Khere ;P


Cytat:
Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Zenona z Elei, jesteś zatem przenikliwym, analitycznym umysłem. Starasz się pielęgnować profesję "łamacza reguł", która pozwala Ci nie myśleć schematami i zbaczać z utartych kolein myślowych, co owocuje rodzącymi się w Twym umyśle rewolucyjnymi, mogącymi zmieniać świat pomysłami. Twoje filozoficzne podejście do spraw, które przeciętni ludzie uważają za oczywiste, może przysporzyć Ci opinii dziwaka, osiągniesz jednak poziom wiedzy i świadomości nieosiągalny dla szarych mas. Wszelkie spory to dla Ciebie prawdziwa gratka - i tak posługując się niemal wyłącznie zestawianiem pojęć i obroną prawdy własnej, jesteś w stanie zawsze wyjść na swoje. Twe umiłowanie dla wszelkiego typu z pozoru niemożliwych do rozwikłania problemów i paradoksów, połączone z umiejętnością ich przedstawiania i wykazywania, pozwala Ci bez trudu podważyć nawet najgłębiej zakorzenione dogmaty i najbardziej 'fundamentalne' prawdy. Zapewne byłbyś wspaniałym dyplomatą, aktywnym politykiem, jak i matematykiem, co dzień oddającym się zgłębianiu i łataniu nieścisłości uniwersum.

Natan - 2009-05-18, 13:35

Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Nietzschego, jesteś zatem niezłym radykałem. Bardzo słusznie twierdzisz, iż to sam człowiek stanowi o swojej wartości i nie zamierzasz stawiać znaku równości między sobą, a jednostkami pośledniejszymi, które na osiągnięcie wysokiego statusu społecznego nie poświęciły ani talentu, ani wyrzeczeń, ani żmudnej pracy. Jeśli chodzi o preferencje polityczne, to prawdodpobnie nie przepadasz za powszechnie aprobowaną demokracją, ustrojem kulawym i przyznającym nadmierne przywileje tłumowi, nie zachowując należnej nadczłowiekowi czci. Naturalna hierarchia ustrojowa to dla Ciebie rzecz oczywista, słusznie przyznająca prymat i przewodnictwo jednostkom do tego przystosowanym. Nie istnieje dla Ciebie rozwojowe ograniczenie istoty ludzkiej; do poziomu bytu wyższego rzędu można wiecznie dążyć poprzez samodoskonalenie duchowe, szlifowanie przymiotów Rozumu oraz wytrwałe dążenie do nawet najbardziej abstrakcyjnych celów. Takie postępowe stanowisko jest słuszne, nie pozwól jednak, by zgubiła Cię nadmierna megalomania czy uwikłanie w gąszcz niemożliwych do zrealizowania perfekcjonistycznych idei. 'Bóg' to dla Ciebie prawdopodobnie termin prawdziwy, jak i bliski - a nawet więcej - to dla Ciebie rola, możliwa do osiągnięcia wraz z ostatecznym celem - egzystencjalnym Spełnieniem. Niewątpliwie posiadasz coś z mędrca, dla którego priorytetem jest kulturowo-naukowy rozwój, jak i z charyzmatycznego polityka-idealisty, czy też nawet życiowego guru, bacz jednak na wpływ, wywierany przez Twoją osobę na otoczenie. Jesteś jak potężny oręż, którego moc należy odpowiednio ukierunkować - minimalna próba okiełznania własnej płomiennej osobowości mogłaby być zbawienna w skutkach dla całych populacji, nadmierna buta zaś - katastrofalna. Spójrz w historię i dostrzeż przestrogę w fakcie, jak zbrodniarze wykorzystali ideologię stworzonę przez Twojego 'poprzednika' - nie bój się podążać jego ścieżkę, pamiętaj jednak o jej ciągłym prostowaniu.
Khhagrenaxx - 2009-05-18, 13:41

Girf, i dobrze!;]

Khere, tobie to chyba do wina Platon bliżej ;P

Kherehabath - 2009-05-18, 13:43

Większości pytań nie przeczytałem i to pewnie dlatego ;P Zupełnie nie wiem skąd taki wynik ;P Może przez kaca :lol: :mrgreen:
Ont - 2009-05-18, 14:03

Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Nietzschego, jesteś zatem niezłym radykałem. Bardzo słusznie twierdzisz, iż to sam człowiek stanowi o swojej wartości i nie zamierzasz stawiać znaku równości między sobą, a jednostkami pośledniejszymi, które na osiągnięcie wysokiego statusu społecznego nie poświęciły ani talentu, ani wyrzeczeń, ani żmudnej pracy. Jeśli chodzi o preferencje polityczne, to prawdodpobnie nie przepadasz za powszechnie aprobowaną demokracją, ustrojem kulawym i przyznającym nadmierne przywileje tłumowi, nie zachowując należnej nadczłowiekowi czci. Naturalna hierarchia ustrojowa to dla Ciebie rzecz oczywista, słusznie przyznająca prymat i przewodnictwo jednostkom do tego przystosowanym. Nie istnieje dla Ciebie rozwojowe ograniczenie istoty ludzkiej; do poziomu bytu wyższego rzędu można wiecznie dążyć poprzez samodoskonalenie duchowe, szlifowanie przymiotów Rozumu oraz wytrwałe dążenie do nawet najbardziej abstrakcyjnych celów. Takie postępowe stanowisko jest słuszne, nie pozwól jednak, by zgubiła Cię nadmierna megalomania czy uwikłanie w gąszcz niemożliwych do zrealizowania perfekcjonistycznych idei. 'Bóg' to dla Ciebie prawdopodobnie termin prawdziwy, jak i bliski - a nawet więcej - to dla Ciebie rola, możliwa do osiągnięcia wraz z ostatecznym celem - egzystencjalnym Spełnieniem. Niewątpliwie posiadasz coś z mędrca, dla którego priorytetem jest kulturowo-naukowy rozwój, jak i z charyzmatycznego polityka-idealisty, czy też nawet życiowego guru, bacz jednak na wpływ, wywierany przez Twoją osobę na otoczenie. Jesteś jak potężny oręż, którego moc należy odpowiednio ukierunkować - minimalna próba okiełznania własnej płomiennej osobowości mogłaby być zbawienna w skutkach dla całych populacji, nadmierna buta zaś - katastrofalna. Spójrz w historię i dostrzeż przestrogę w fakcie, jak zbrodniarze wykorzystali ideologię stworzonę przez Twojego 'poprzednika' - nie bój się podążać jego ścieżkę, pamiętaj jednak o jej ciągłym prostowaniu.

;)

Grudo - 2009-05-18, 15:45

Cytat:
Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Sokratesa, jesteś zatem osobowością rzadką i niezwykłą. Najważniejsze są dla Ciebie poznawcze aspekty życia, wykazujesz szczery i głęboki szacunek wobec wartości istotnych dla 'rasowego' filozofa. Cechuje Cię prawdziwa skromność i pokora, bądź też duża doza samokrytyki i autoironii - nie uwierzyłbyś w swą wszechwiedzę, nawet, gdyby orzekły tak wszystkie najpewniejsze źródła. W owe źródła wlicza się Probierz, który wykazuje, że posiadasz naprawdę szerokie horyzonty myślowe i jesteś zarówno nieprzeciętnie inteligentny jak i mądry, zachowując pełne rozróżnienie między tymi dwoma terminami. Rozwinięte umiejętności dialektyczne oraz charyzma pozwalają Ci skupiać na sobie uwagę ogółu, uwagę, którą chcesz zawsze wykorzystywać w celach filozoficznych (często dyscyplinarnych), nie zaś autopromocyjnych. Posiadasz atuty znamienitego dyskutanta i mędrca, który niemal zawsze potrafi wykazać błędy w rozumowaniu oponenta, zaś własne racje przedstawić w taki sposób, iż niemal natychmiast trafiają one do otwartych na Poznanie umysłów. Nie wiesz, co to strach i lubisz prowokacje, ale tylko wtedy, gdy jesteś w stu procentach pewien swego. Nie przykładasz wagi do sympatii bądź antypatii otoczenia, nawet posiadając przeświadczenie, że możesz niebezpiecznie narazić się niewłaściwej osobie - obcując z ludźmi, obojętnie, kim by byli, stawiasz sobie zawsze ten sam uniwersalny cel - dojście do Sensu, ?adu i Prawdy.


Taa jestem niezwykly ;P

Rymbaba - 2009-05-18, 16:13

Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Sokratesa, jesteś zatem osobowością rzadką i niezwykłą. Najważniejsze są dla Ciebie poznawcze aspekty życia, wykazujesz szczery i głęboki szacunek wobec wartości istotnych dla 'rasowego' filozofa. Cechuje Cię prawdziwa skromność i pokora, bądź też duża doza samokrytyki i autoironii - nie uwierzyłbyś w swą wszechwiedzę, nawet, gdyby orzekły tak wszystkie najpewniejsze źródła. W owe źródła wlicza się Probierz, który wykazuje, że posiadasz naprawdę szerokie horyzonty myślowe i jesteś zarówno nieprzeciętnie inteligentny jak i mądry, zachowując pełne rozróżnienie między tymi dwoma terminami. Rozwinięte umiejętności dialektyczne oraz charyzma pozwalają Ci skupiać na sobie uwagę ogółu, uwagę, którą chcesz zawsze wykorzystywać w celach filozoficznych (często dyscyplinarnych), nie zaś autopromocyjnych. Posiadasz atuty znamienitego dyskutanta i mędrca, który niemal zawsze potrafi wykazać błędy w rozumowaniu oponenta, zaś własne racje przedstawić w taki sposób, iż niemal natychmiast trafiają one do otwartych na Poznanie umysłów. Nie wiesz, co to strach i lubisz prowokacje, ale tylko wtedy, gdy jesteś w stu procentach pewien swego. Nie przykładasz wagi do sympatii bądź antypatii otoczenia, nawet posiadając przeświadczenie, że możesz niebezpiecznie narazić się niewłaściwej osobie - obcując z ludźmi, obojętnie, kim by byli, stawiasz sobie zawsze ten sam uniwersalny cel - dojście do Sensu, ?adu i Prawdy.


tak, tak cała prawda ;P

Desmond - 2009-05-18, 16:43

Cytat:
Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Sokratesa, jesteś zatem osobowością rzadką i niezwykłą. Najważniejsze są dla Ciebie poznawcze aspekty życia, wykazujesz szczery i głęboki szacunek wobec wartości istotnych dla 'rasowego' filozofa. Cechuje Cię prawdziwa skromność i pokora, bądź też duża doza samokrytyki i autoironii - nie uwierzyłbyś w swą wszechwiedzę, nawet, gdyby orzekły tak wszystkie najpewniejsze źródła. W owe źródła wlicza się Probierz, który wykazuje, że posiadasz naprawdę szerokie horyzonty myślowe i jesteś zarówno nieprzeciętnie inteligentny jak i mądry, zachowując pełne rozróżnienie między tymi dwoma terminami. Rozwinięte umiejętności dialektyczne oraz charyzma pozwalają Ci skupiać na sobie uwagę ogółu, uwagę, którą chcesz zawsze wykorzystywać w celach filozoficznych (często dyscyplinarnych), nie zaś autopromocyjnych. Posiadasz atuty znamienitego dyskutanta i mędrca, który niemal zawsze potrafi wykazać błędy w rozumowaniu oponenta, zaś własne racje przedstawić w taki sposób, iż niemal natychmiast trafiają one do otwartych na Poznanie umysłów. Nie wiesz, co to strach i lubisz prowokacje, ale tylko wtedy, gdy jesteś w stu procentach pewien swego. Nie przykładasz wagi do sympatii bądź antypatii otoczenia, nawet posiadając przeświadczenie, że możesz niebezpiecznie narazić się niewłaściwej osobie - obcując z ludźmi, obojętnie, kim by byli, stawiasz sobie zawsze ten sam uniwersalny cel - dojście do Sensu, ?adu i Prawdy.

Sigmar - 2009-05-18, 17:00

Cytat:
Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Kartezjusza, jesteś zatem typowym umysłem ścisłym. Najwyższą wartość, możliwości poznawcze oraz naturę duchową przypisujesz Rozumowi. Skupiasz się w stopniu najwyższym na samym procesie tworzenia, przekazywania i wdrażania myśli, uważając go za fundament ugruntowujący świadomą egzystencję człowieka we Wszechświecie; zdaje się to potwierdzać zapewne aprobowana przez Ciebie sentencja, ułożona i po raz pierwszy wypowiedziana przez samego Kartezjusza - "Cogito ergo sum!" Tam, gdzie nie ma świadomej myśli, tam nie ma prawdziwego, ludzkiego jestestwa. Bez wątpienia pokładasz głęboką wiarę w potęgę jednostki, w indywidualną wartość pojedynczego ludzkiego istnienia - wszak to nieliczne genialne umysły wciąż reformują i ulepszają świat. Należycie rozwinięty Rozum może w bardzo znacznym stopniu przyczynić się do postępu naukowego, w który i Ty chcesz mieć swój wkład - niewykluczone, że pasjonuje Cię matematyka i metafizyka. Żyjesz w zgodzie ze Stwórcą wszechświata, lecz niechętnie przyjmujesz myśl, jakoby w Twój żywot i 'umysłową karierę' miały ingerować pośledniejsze siły nadprzyrodzone, zwłaszcza jeśli miałoby je cechować nieżyczliwe Tobie usposobienie i skłonność do mamienia swych ofiar misternymi iluzjami. Stanowisz wspaniały przykład 'uniwersalnego' naukowca o szerokich, nieraz abstrakcyjnych horyzontach myślowcyh, gotowego wdrażać najbardziej rewolucyjne idee. Świat nie pozostanie obojętny na Twą działalność, Kartezjuszu!




:lol:

Narciwal - 2009-05-18, 17:05

Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Kartezjusza, jesteś zatem typowym umysłem ścisłym. Najwyższą wartość, możliwości poznawcze oraz naturę duchową przypisujesz Rozumowi. Skupiasz się w stopniu najwyższym na samym procesie tworzenia, przekazywania i wdrażania myśli, uważając go za fundament ugruntowujący świadomą egzystencję człowieka we Wszechświecie; zdaje się to potwierdzać zapewne aprobowana przez Ciebie sentencja, ułożona i po raz pierwszy wypowiedziana przez samego Kartezjusza - "Cogito ergo sum!" Tam, gdzie nie ma świadomej myśli, tam nie ma prawdziwego, ludzkiego jestestwa. Bez wątpienia pokładasz głęboką wiarę w potęgę jednostki, w indywidualną wartość pojedynczego ludzkiego istnienia - wszak to nieliczne genialne umysły wciąż reformują i ulepszają świat. Należycie rozwinięty Rozum może w bardzo znacznym stopniu przyczynić się do postępu naukowego, w który i Ty chcesz mieć swój wkład - niewykluczone, że pasjonuje Cię matematyka i metafizyka. Żyjesz w zgodzie ze Stwórcą wszechświata, lecz niechętnie przyjmujesz myśl, jakoby w Twój żywot i 'umysłową karierę' miały ingerować pośledniejsze siły nadprzyrodzone, zwłaszcza jeśli miałoby je cechować nieżyczliwe Tobie usposobienie i skłonność do mamienia swych ofiar misternymi iluzjami. Stanowisz wspaniały przykład 'uniwersalnego' naukowca o szerokich, nieraz abstrakcyjnych horyzontach myślowcyh, gotowego wdrażać najbardziej rewolucyjne idee. Świat nie pozostanie obojętny na Twą działalność, Kartezjuszu!

Taa umysł ścisły a w wojów grać nie umiem :mrgreen:
2 próba i Sokrates, to może tak Sokrezjusz?? ;P

Szilka - 2009-05-18, 17:12

Cytat:
Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Kartezjusza, jesteś zatem typowym umysłem ścisłym. Najwyższą wartość, możliwości poznawcze oraz naturę duchową przypisujesz Rozumowi. Skupiasz się w stopniu najwyższym na samym procesie tworzenia, przekazywania i wdrażania myśli, uważając go za fundament ugruntowujący świadomą egzystencję człowieka we Wszechświecie; zdaje się to potwierdzać zapewne aprobowana przez Ciebie sentencja, ułożona i po raz pierwszy wypowiedziana przez samego Kartezjusza - "Cogito ergo sum!" Tam, gdzie nie ma świadomej myśli, tam nie ma prawdziwego, ludzkiego jestestwa. Bez wątpienia pokładasz głęboką wiarę w potęgę jednostki, w indywidualną wartość pojedynczego ludzkiego istnienia - wszak to nieliczne genialne umysły wciąż reformują i ulepszają świat. Należycie rozwinięty Rozum może w bardzo znacznym stopniu przyczynić się do postępu naukowego, w który i Ty chcesz mieć swój wkład - niewykluczone, że pasjonuje Cię matematyka i metafizyka. Żyjesz w zgodzie ze Stwórcą wszechświata, lecz niechętnie przyjmujesz myśl, jakoby w Twój żywot i 'umysłową karierę' miały ingerować pośledniejsze siły nadprzyrodzone, zwłaszcza jeśli miałoby je cechować nieżyczliwe Tobie usposobienie i skłonność do mamienia swych ofiar misternymi iluzjami. Stanowisz wspaniały przykład 'uniwersalnego' naukowca o szerokich, nieraz abstrakcyjnych horyzontach myślowcyh, gotowego wdrażać najbardziej rewolucyjne idee. Świat nie pozostanie obojętny na Twą działalność, Kartezjuszu!


O_o Co za bzdury... Ja i nauki ścisłe?! Luuudzie, ja rasowa romanatyczka jestem :D Gdzie mi tam do Kartezjusza...

arikar - 2009-05-18, 18:46

Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Platona, jesteś zatem przede wszystkim człowiekiem prawym i poszukującym. Jako niepoprawny optymista, święcie wierzysz w fakt, jakoby każdy byt miał swoją lepszą, jaśniejszą stronę... a nawet więcej - swój idealny wzorzec, wiodący idealny, wieczny żywot w nieosiągalnym uniwersum. Twoje usposobienie jest najprawdopodobniej pogodne i ciepłe, z domieszką dobrotliwej naiwności - nawet w politykach chciałbyś widzieć pionierów krajowego dobrobytu. Chętnie kształtujesz intelektualną i duchową wrażliwość ludzi, usiłując wyprowadzić ich z przysłowiowej 'jaskini'. W świecie i misterności rządzących nim mechanizmów dostrzegasz wytwór nie przypadku, a ukierunkowanej woli. Z całą pewnością nie jesteś ateistą, ale wielbisz swego Stwórcę całym sercem, widząc w nim źródło życiodajnego, natchnionego światła. Niewykluczone, że posiadasz duszę artysty, a w życiu codziennym starasz się na równi pielęgnować cnoty ciała, jak i ducha. Twoja niczym nieograniczona miłość do świata i głęboka wiara w idee bezinteresownego dobra z dużym prawdopodobieństwem poprowadzą Cię spokojnie i szczęśliwie przez ziemską egzystencję.
mindmaster - 2009-05-18, 18:53

Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Kartezjusza, jesteś zatem typowym umysłem ścisłym. Najwyższą wartość, możliwości poznawcze oraz naturę duchową przypisujesz Rozumowi. Skupiasz się w stopniu najwyższym na samym procesie tworzenia, przekazywania i wdrażania myśli, uważając go za fundament ugruntowujący świadomą egzystencję człowieka we Wszechświecie; zdaje się to potwierdzać zapewne aprobowana przez Ciebie sentencja, ułożona i po raz pierwszy wypowiedziana przez samego Kartezjusza - "Cogito ergo sum!" Tam, gdzie nie ma świadomej myśli, tam nie ma prawdziwego, ludzkiego jestestwa. Bez wątpienia pokładasz głęboką wiarę w potęgę jednostki, w indywidualną wartość pojedynczego ludzkiego istnienia - wszak to nieliczne genialne umysły wciąż reformują i ulepszają świat. Należycie rozwinięty Rozum może w bardzo znacznym stopniu przyczynić się do postępu naukowego, w który i Ty chcesz mieć swój wkład - niewykluczone, że pasjonuje Cię matematyka i metafizyka. Żyjesz w zgodzie ze Stwórcą wszechświata, lecz niechętnie przyjmujesz myśl, jakoby w Twój żywot i 'umysłową karierę' miały ingerować pośledniejsze siły nadprzyrodzone, zwłaszcza jeśli miałoby je cechować nieżyczliwe Tobie usposobienie i skłonność do mamienia swych ofiar misternymi iluzjami. Stanowisz wspaniały przykład 'uniwersalnego' naukowca o szerokich, nieraz abstrakcyjnych horyzontach myślowcyh, gotowego wdrażać najbardziej rewolucyjne idee. Świat nie pozostanie obojętny na Twą działalność, Kartezjuszu!

8-)

Tsumoso - 2009-05-18, 19:24

Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Kartezjusza, jesteś zatem typowym umysłem ścisłym. Najwyższą wartość, możliwości poznawcze oraz naturę duchową przypisujesz Rozumowi. Skupiasz się w stopniu najwyższym na samym procesie tworzenia, przekazywania i wdrażania myśli, uważając go za fundament ugruntowujący świadomą egzystencję człowieka we Wszechświecie; zdaje się to potwierdzać zapewne aprobowana przez Ciebie sentencja, ułożona i po raz pierwszy wypowiedziana przez samego Kartezjusza - "Cogito ergo sum!" Tam, gdzie nie ma świadomej myśli, tam nie ma prawdziwego, ludzkiego jestestwa. Bez wątpienia pokładasz głęboką wiarę w potęgę jednostki, w indywidualną wartość pojedynczego ludzkiego istnienia - wszak to nieliczne genialne umysły wciąż reformują i ulepszają świat. Należycie rozwinięty Rozum może w bardzo znacznym stopniu przyczynić się do postępu naukowego, w który i Ty chcesz mieć swój wkład - niewykluczone, że pasjonuje Cię matematyka i metafizyka. Żyjesz w zgodzie ze Stwórcą wszechświata, lecz niechętnie przyjmujesz myśl, jakoby w Twój żywot i 'umysłową karierę' miały ingerować pośledniejsze siły nadprzyrodzone, zwłaszcza jeśli miałoby je cechować nieżyczliwe Tobie usposobienie i skłonność do mamienia swych ofiar misternymi iluzjami. Stanowisz wspaniały przykład 'uniwersalnego' naukowca o szerokich, nieraz abstrakcyjnych horyzontach myślowcyh, gotowego wdrażać najbardziej rewolucyjne idee. Świat nie pozostanie obojętny na Twą działalność, Kartezjuszu!

######

Nie obraziłbym się też za Sokratesa. W sumie paru innych ciekawych tutaj było, których lubię, przynajmniej częściowo.

Yossarian - 2009-05-18, 20:46

Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Karola Marksa, jesteś zatem w większym stopniu 'politykiem' niż filozofem sensu stricto. Nie wierzysz w słuszność istnienia ustrojów hierarchicznych, wyznając wielce liberalną zasadę jakoby wszyscy ludzie byli równi pod wszelkimi względami. W Twoim mniemaniu nadejdzie czas, gdy wyzyskiwana klasa robotnicza zrzuci z siebie jarzmo, niwelując ekonomiczny podział klasowy i wszelkie społeczne niedoskonałości. Takie nastawienie czyni Cię bezkompromisowym idealistą, wytrwałym i walecznym... ale może nieco naiwnym. Niewątpliwie obdarzony cechami takimi jak pracowitość i charyzma, jesteś w stanie zyskać szerokie audytorium, grono zwolenników, które pomoże Ci wdrożyć choćby najbardziej abstrakcyjne, rewolucyjne pomysły. Uważaj jednak, by się za bardzo nie zapędzić - entuzjazm Twych sprzymierzeńców może zmienić się w fanatyzm, wypaczający nawet najbardziej szlachetną ideę. Reformuj w stopniu umiarkowanym, reformuj dobrze - a ogranicznikiem niech Ci będzie stałe spoglądanie w historię. Asekurując się właściwym umiarem, możesz osiągnąć naprawdę wiele, włączając aspekty etyczno-filozoficzne w surowe prawidła polityki.



hahahahahaha

Khhagrenaxx - 2009-05-18, 20:47

oł gasz ;P
Yossarian - 2009-05-18, 21:05

Ten test jest dużo gorszy od politycznego... A przynajmniej wg. mnie za mało pytań i opcje do wyboru trochę dziwne. Zresztą mój wynik mówi sam za siebie :D
Khhagrenaxx - 2009-05-18, 21:20

no ten jest dość prymitywny ;P

jeśli ktoś natknie się na jakiś lepszy to niech wrzuci ;)

Gaared - 2009-05-18, 21:59

Cytat:
Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Zenona z Elei, jesteś zatem przenikliwym, analitycznym umysłem. Starasz się pielęgnować profesję "łamacza reguł", która pozwala Ci nie myśleć schematami i zbaczać z utartych kolein myślowych, co owocuje rodzącymi się w Twym umyśle rewolucyjnymi, mogącymi zmieniać świat pomysłami. Twoje filozoficzne podejście do spraw, które przeciętni ludzie uważają za oczywiste, może przysporzyć Ci opinii dziwaka, osiągniesz jednak poziom wiedzy i świadomości nieosiągalny dla szarych mas. Wszelkie spory to dla Ciebie prawdziwa gratka - i tak posługując się niemal wyłącznie zestawianiem pojęć i obroną prawdy własnej, jesteś w stanie zawsze wyjść na swoje. Twe umiłowanie dla wszelkiego typu z pozoru niemożliwych do rozwikłania problemów i paradoksów, połączone z umiejętnością ich przedstawiania i wykazywania, pozwala Ci bez trudu podważyć nawet najgłębiej zakorzenione dogmaty i najbardziej 'fundamentalne' prawdy. Zapewne byłbyś wspaniałym dyplomatą, aktywnym politykiem, jak i matematykiem, co dzień oddającym się zgłębianiu i łataniu nieścisłości uniwersum.


Rzeczywiście niedokładny. Do kilku filozofów pasuję ;P .

Caus - 2009-05-18, 22:35

Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Kartezjusza, jesteś zatem typowym umysłem ścisłym. Najwyższą wartość, możliwości poznawcze oraz naturę duchową przypisujesz Rozumowi.

Tak jak Tsumoso?

Ave

Tsumoso - 2009-05-19, 00:15

Zdziwiłbyś się Caus co jeszcze mamy wspólnego a czego raczej się nie spodziewasz :)
Caus - 2009-05-19, 00:53

Tsumoso, ojca chyba nie :D a reszta mnie nie zaskoczy :D

Ave

Elasharr - 2009-05-19, 01:00

Cytat:
Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Sokratesa, jesteś zatem.....blabla
;P

Dość mało wyszukany test ;)

Sigmar - 2009-05-19, 01:15

Caus to tak jak i ja ;P
Rysiek - 2009-05-19, 20:12

Cytat:
Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Sokratesa, jesteś zatem osobowością rzadką i niezwykłą. Najważniejsze są dla Ciebie poznawcze aspekty życia, wykazujesz szczery i głęboki szacunek wobec wartości istotnych dla 'rasowego' filozofa. Cechuje Cię prawdziwa skromność i pokora, bądź też duża doza samokrytyki i autoironii - nie uwierzyłbyś w swą wszechwiedzę, nawet, gdyby orzekły tak wszystkie najpewniejsze źródła. W owe źródła wlicza się Probierz, który wykazuje, że posiadasz naprawdę szerokie horyzonty myślowe i jesteś zarówno nieprzeciętnie inteligentny jak i mądry, zachowując pełne rozróżnienie między tymi dwoma terminami. Rozwinięte umiejętności dialektyczne oraz charyzma pozwalają Ci skupiać na sobie uwagę ogółu, uwagę, którą chcesz zawsze wykorzystywać w celach filozoficznych (często dyscyplinarnych), nie zaś autopromocyjnych. Posiadasz atuty znamienitego dyskutanta i mędrca, który niemal zawsze potrafi wykazać błędy w rozumowaniu oponenta, zaś własne racje przedstawić w taki sposób, iż niemal natychmiast trafiają one do otwartych na Poznanie umysłów. Nie wiesz, co to strach i lubisz prowokacje, ale tylko wtedy, gdy jesteś w stu procentach pewien swego. Nie przykładasz wagi do sympatii bądź antypatii otoczenia, nawet posiadając przeświadczenie, że możesz niebezpiecznie narazić się niewłaściwej osobie - obcując z ludźmi, obojętnie, kim by byli, stawiasz sobie zawsze ten sam uniwersalny cel - dojście do Sensu, ?adu i Prawdy.


Wszystko całkiem pozytywnie pasuje

deshong - 2009-05-19, 21:38

Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Sokratesa, jesteś zatem osobowością rzadką i niezwykłą. Najważniejsze są dla Ciebie poznawcze aspekty życia, wykazujesz szczery i głęboki szacunek wobec wartości istotnych dla 'rasowego' filozofa. Cechuje Cię prawdziwa skromność i pokora, bądź też duża doza samokrytyki i autoironii - nie uwierzyłbyś w swą wszechwiedzę, nawet, gdyby orzekły tak wszystkie najpewniejsze źródła. W owe źródła wlicza się Probierz, który wykazuje, że posiadasz naprawdę szerokie horyzonty myślowe i jesteś zarówno nieprzeciętnie inteligentny jak i mądry, zachowując pełne rozróżnienie między tymi dwoma terminami. Rozwinięte umiejętności dialektyczne oraz charyzma pozwalają Ci skupiać na sobie uwagę ogółu, uwagę, którą chcesz zawsze wykorzystywać w celach filozoficznych (często dyscyplinarnych), nie zaś autopromocyjnych. Posiadasz atuty znamienitego dyskutanta i mędrca, który niemal zawsze potrafi wykazać błędy w rozumowaniu oponenta, zaś własne racje przedstawić w taki sposób, iż niemal natychmiast trafiają one do otwartych na Poznanie umysłów. Nie wiesz, co to strach i lubisz prowokacje, ale tylko wtedy, gdy jesteś w stu procentach pewien swego. Nie przykładasz wagi do sympatii bądź antypatii otoczenia, nawet posiadając przeświadczenie, że możesz niebezpiecznie narazić się niewłaściwej osobie - obcując z ludźmi, obojętnie, kim by byli, stawiasz sobie zawsze ten sam uniwersalny cel - dojście do Sensu, ?adu i Prawdy.


I się zgadza

Emilka - 2009-05-20, 13:19

Jestem pierwszy?

Cytat:
Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Karola Darwina, jesteś zatem w większej mierze aktywnym badaczem, niż filozofem sensu stricto. Zanim coś ogłosisz, musisz to potwierdzić naukowo i empirycznie - i to Ci się chwali. Słowo 'filozof' nabiera pejoratywnego znaczenia, gdy odniesiemy je do ludzi wiecznie bujających w obłokach, oderwanych przez swe górnolotne rozważania od spraw codzienności - Ty zadajesz kłam tej 'rutynie', będąc syntezą myśliciela - abstrakcjonisty, jak i naukowca - realisty. Kiedy właściwie postawisz problem, nie spoczniesz, póki nie odnajdziesz rozwiązania. Swe racje udowadniasz na podstawie konkretnych, materialnych dowodów. Nie boisz się zanegować choćby najgłębiej zakorzenionego dogmatu, rzucając świat na kolana (i przy okazji wywołując burzę protestów) swymi odkrywczymi teoriami. Luki w wiedzy uzupełniasz domysłami i spekulacjami, ostatecznie uzyskując zamierzony efekt i zazwyczaj bliską prawdy odpowiedź. Do celu dążysz zdecydowanie i uparcie, nie cofając się przed trudnościami czy astronomicznym nawałem ciężkiej pracy, by u kresu zawsze udowodnić słuszność swoich poglądów i zjednać sobie szczery, głęboki szacunek ogółu - w tym wszystkich dotychczasowych adwersarzy.

Haspen - 2009-05-20, 13:36

A nie ;P

http://rivangoth.net/viewtopic.php?p=10269#10269

@down: Ty wredny niegodziwcze! Ty... ty GWNczyku ty! ;P

Emilka - 2009-05-20, 13:39

no dobra nie zauważyłem ciebie ;P
Vitriol - 2009-05-21, 10:15

Eee, ten test bardzo dziwny jest. Wyszedł mi na początku Karol Marks, zmieniłem jedną w sumie nie taką ważną światopoglądowo (w mojej ocenie) odpowiedź i wyszedł mi Darwin a przy Darwinie zmiana 'mrówki' na 'delfina' spowodowała przeskoczenie na Kartezjusza. Chyba nie podoba mi się zbytnio ;P .
Yossarian - 2009-05-21, 10:23

Uff, czyli nie tylko mi wyszedł Marks :D
Tsumoso - 2009-05-21, 12:42

no głupie to trochę
Asbagarin - 2009-05-21, 16:09

Kartezjusz heh, ciekawe kto wymyśla te ankiety i interpretacje :P
Atanamir - 2009-05-23, 08:53

LOL, Kartezjusz...
Dark - 2009-05-23, 18:00

Kod:
Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Karola Darwina, jesteś zatem w większej mierze aktywnym badaczem, niż filozofem sensu stricto. Zanim coś ogłosisz, musisz to potwierdzić naukowo i empirycznie - i to Ci się chwali. Słowo 'filozof' nabiera pejoratywnego znaczenia, gdy odniesiemy je do ludzi wiecznie bujających w obłokach, oderwanych przez swe górnolotne rozważania od spraw codzienności - Ty zadajesz kłam tej 'rutynie', będąc syntezą myśliciela - abstrakcjonisty, jak i naukowca - realisty. Kiedy właściwie postawisz problem, nie spoczniesz, póki nie odnajdziesz rozwiązania. Swe racje udowadniasz na podstawie konkretnych, materialnych dowodów. Nie boisz się zanegować choćby najgłębiej zakorzenionego dogmatu, rzucając świat na kolana (i przy okazji wywołując burzę protestów) swymi odkrywczymi teoriami. Luki w wiedzy uzupełniasz domysłami i spekulacjami, ostatecznie uzyskując zamierzony efekt i zazwyczaj bliską prawdy odpowiedź. Do celu dążysz zdecydowanie i uparcie, nie cofając się przed trudnościami czy astronomicznym nawałem ciężkiej pracy, by u kresu zawsze udowodnić słuszność swoich poglądów i zjednać sobie szczery, głęboki szacunek ogółu - w tym wszystkich dotychczasowych adwersarzy.



?ee tam - żenada z tym testem. Polityczny był o niebo lepszy...
Chociaż bym się zgodził, że Darwin ^^

Haspen - 2009-05-23, 20:34

A gdzieś ostatnio miałem test, coś o wybieraniu partii w parlamencie EU... znajdę to wrzucę ;P
Khhagrenaxx - 2009-05-24, 20:06

wrzucaj wrzucaj ;)

ja miałem jakim dowódcą Konfederacji byś był... i wyszedł mi N.B. Forest (dziwne ;P ).


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group