"Rakma. Miasto jak się patrzy. Tawern moc, rzemieślników też, a piwo jakie warzymy! Rakmijskie, to najlepsze piwo w Lotharis i kiep kto sądzi inaczej."
"U nas często najemnicy się zatrzymują. Mają do naszego miasta sentyment. Pokazali jak należy żyć i walczyć o swoje. Tego, że dziś żyjesz, a jutro możesz już gnić w bebechach dajmy na to gorgony, czy innej potwory. Swego czasu nawet grupa cała fort sobie pobudowała. Legioniści spod znaku półksiężyca. Twarde chłopy i kobity. Za trzosem jak harty za tropem pędzili. Nie było na nich mocnych. W stronę Rakmy kmioty bały się nawet splunąć, by złości w nich nie wzbudzić. Poszli jednak w cholerę, a szkoda. Fort został, jednak nikt się tam nie zbliża. Czasem jakaś grupka tam podjeżdża nocą, spędzi parę dni i wyjeżdża do miasta nawet nie zaglądając. Nosa nie wtykamy, by nikt nam go nie przyciął przy samej rzyci." - fragmenty z Biblioteki Seavranu
Przez lata fort Legii Półksiężyca stał opuszczony i popadał w ruinę. O Legionistach słuch zaginął i nikt nie wiedział co się z nimi działo, podobno każdy poszedł w swoja strone.
Jednak legenda Legii Półksiężyca nigdy nie odeszła w zapomnienie, a mało kto wiedział że na odległych rubieżach imperium nadal stacjonowała jedna z najemniczych chorągwi. Chociaż starzy legioniści już dawno pomarli to kolejni rekruci dbali o podtrzymywanie tradycji tych, którzy przybyli z Rakmy.
Teraz jednak Ciche Wilki wracają do dawnej siedziby. Już niedługo fort w Rakmie odzyska dawną świetność...