|
Forum Lotharis
|
|
Propozycje. - Wojny
Glognar - 2010-06-08, 16:32 Temat postu: Wojny Mam takie pytanko czy jest jakaś szansa na retro aby skrócić czas ataku np. o połowę obecnego czasu i przyśpieszyć regenerację poranionych.? Chodzi mi o ta aby nadać większego dynamizmu w czasie walk. Czasem wojna trwa cały tydzień a ten co miał niefart odpada i się nudzi nie mając nadziei na szybkie dołączenie znowu do gry.
PS
Nie wiem czy ktoś poruszał ten temat ale wydaje mi się że mógłby nadać atrakcyjności rozgrywce.
Desmond - 2010-06-08, 17:08
Dowodziłeś kiedyś na wojnie ? Nie ? No to pobaw się w dowodzenie, a potem przeczytaj swój pomysł
Czas dochodzenia jest dobry, po prostu można przedłużać wojny innymi sposobami i to już nie jest kwestia czasu ustalonego mechanicznie lecz "zdolności" strony przedłużającej. Już prędzej można by dodać ze po jakimś czasie bez atakowania, strona będąca agresorem przegrywa. ( bo chyba nie działa to za bardzo )
To tyle ode mnie
Glognar - 2010-06-08, 22:01
Cytat: | Dowodziłeś kiedyś na wojnie ? Nie ? No to pobaw się w dowodzenie, a potem przeczytaj swój pomysł |
Wow zabrzmiało to w stylu "co ty wiesz o zabijaniu"
Desmond w dyskusji o czterech gildiach piszesz mi:
Cytat: |
...już zostały wcześniej wytypowane osoby do robienia gildii na retro |
Czyli mam się od tego odczepić. Ok nie zależy mi, patrz tylko czasem Desmond trochę dalej niż czubek własnego nosa bo się kiedyś potkniesz i go sobie przytrzesz.
Temat proponuję zamknąć oczywiście po tym jak Desmond mi tu jeszcze na ubliża. Bez odbioru
Azareus - 2010-06-08, 23:10
WOjny od czasów s1 sie zmieniły trochę.
Zasadnicza zasada - gildia to max 25 osób a nie 25 + codziennie dochodzący sojusznicy. Ludzi jest mniej podczas konfliktu - max 50 a nie 100 po obydwu stronach. To wpływa znacząco na czas trwania wojny.
Druga rzecz jest taka, że po teście teraz na s1 wojna to przy średnim zaangażowaniu 3-5 dni a nie 3 tygodnie. Takie WW na 25 osób potrafiło zmobilizować koło 18 ludzi do szturmy (4 broniło) czyli ~88% Gildii. Gdyby nie późniejsze kursy to wojna trwałaby 3 dni, a po wyeliminowaniu testowego kliknięcia wojny - 2,5 dnia
Regeneracja to 7x15%, ponieważ Gildia po wojnie ZAWSZE ma 7 dni nietykalności. Szturm trwa 24h co dla mnie osobiście jest zaletą, ponieważ nie muszę siedzieć non - stop w wojach. 24 godziny to każdy ma czas wejść kliknąć itp. Trzeba też pomyśleć o graczach którzy nie są tak hardcorowi jak my
A teraz z punkty widzenia dowódcy. Z własnego doświadczenia wiem, ze czasami 24h to za mało. Jestem generałem, piraci atakują 30 osobowa grupą. Mam 24h aby zagadać do wszystkich ludzi, każdemu wydać rozkaz co ma robić, zebrać ich przed obroną i na bieżąco ustalać. Celować czy ten co idzie o godzinie X to spodziewany najemnik. Obmyślać taktykę ze jeżeli padnie ten to tamten broni albo robi co innego. 23.50 - tyle trwa etap planowania. 10 minut trwa najbardziej dynamiczny etap w wojach - walka. Bo muszę podejmować decyzje w nawet 3(sic!) sekundy, napisać temu na gg/irc ze jednak ma nie blokować a tamtemu kazać blokować, zanim przeciwnik wbije punkty. I te etap nagradza 24 godziny czekania.
I mowie to jako dowódca BG na s1 przez trzy ery, mistrz-generał LGT na s2 i wspołdowódca GWNu an retro.
Desmondowi prawdopodobnie chodzi o to, ze podczas ostatniej ery na s1 na retro i s2 nie widział Cię na wojnie, stąd ma przypuszczenie ze nie masz doświadczenia czy cus. przynajmniej tak mi się zdaje.
PS: nie wiem co ma do rzeczy ten drugi fragment Twojego postu
Desmond - 2010-06-09, 06:01
Glognar napisał/a: | Cytat: | Dowodziłeś kiedyś na wojnie ? Nie ? No to pobaw się w dowodzenie, a potem przeczytaj swój pomysł |
Wow zabrzmiało to w stylu "co ty wiesz o zabijaniu"
Desmond w dyskusji o czterech gildiach piszesz mi:
Cytat: |
...już zostały wcześniej wytypowane osoby do robienia gildii na retro |
Czyli mam się od tego odczepić. Ok nie zależy mi, patrz tylko czasem Desmond trochę dalej niż czubek własnego nosa bo się kiedyś potkniesz i go sobie przytrzesz.
Temat proponuję zamknąć oczywiście po tym jak Desmond mi tu jeszcze na ubliża. Bez odbioru |
Glognar, nie wiem co jesteś taki drażliwy na swoim punkcie. Nie mam ani nie miałem zamiaru Cię obrażać. Wyrażam swój punkt widzenia. W wyniku braku czasu spowodowanego sesja, zwyczajnie, ograniczam się do minimum słów, więc może dla tego uważasz ze to jakiś osobisty prztyczek w twoja stronę Chodziło mi mniej więcej o to o czym rozpisał się Aza w swoim poście.
Co do drugiego cytatu, cóż, to jest moim zdaniem stwierdzenie faktu, a nie personalne wycieczki do którejś z osób
Glognar - 2010-06-09, 06:20
Ok Desmond wyciągam rękę na zgodę.
Kherehabath - 2010-06-14, 16:28
Cytat: | I mowie to jako dowódca BG na s1 przez trzy ery, mistrz-generał LGT na s2 i wspołdowódca GWNu an retro.
|
Haha jakis ty skromny
|
|