Haspen - 2010-01-10, 20:28 Temat postu: GK vs GWN [Retro] Mruczał pod nosem stary dziadyga, mruczał i mruczał, w końcu stając na środku placu w samej, skazanej na zagładę stolicy. -Giewueńczycy! Zawołał donośnie, tak aby wszyscy go usłyszeli. -Jakowoż nie odpowiadacie na nasze listy, w których przywołujemy zdrowy rozsądek i waszą latorośl przechować proponujemy, wojnę wam wypowiadamy! Po wasze córki i synów sami przyjdziemy, w góry bezpieczne zabierzemy, tam gdzie w spokoju kataklizm przetrwają! Krasnolud stanął w dramatycznej pozie, dłoń na brodzie kładąc. -Nieczuli jesteście i nieodpowiedzialni, nowe pokolenie zasiedlić te ziemie ma po Wielkim Potopie które z pewnością nastąpi, ale wy trzymacie to owe pokolenie zamknięte w domach, szafach i beczkach ze śledziami. Stary Kamdin odkaszlnął i palec w górę uniósł, jakby guzik wciskając. -Wojna, panowie i panie! Po czym zszedł ze sceny i chlać dalej pomaszerował. ------ Byłem temu przeciwny, bo znowu się zamieni w jakiś bajzel trwający pół ery, no ale ludu usłuchać trzeba. Przy okazji wykorzystałem niby nasze hasło reklamowe, o! 
Azareus - 2010-01-10, 21:53 Komentując brak szturmu: 
Haspen - 2010-01-10, 22:02 O ty wredny, ja też chce tak umieć rysować
Poza tym, szturm? Toż to wojna dopiero się zaczęła. Mobilizacja musi być, zgromadzenie wódki na front, zgromadzenie wódki w domu, zgromadzenie wódki na specjalne okazje... Trochę to zejdzie
vallo - 2010-01-11, 16:55 Myślicie ,że tak szybko się robi podkop? 
Alabarcer - 2010-01-11, 21:56 Może się do końca ery wyrobicie z tym podkopem. vallo - 2010-01-11, 22:49 O ile kopiemy w dobrym kierunku
Azareus - 2010-01-12, 23:27 
Kudlaty - 2010-01-13, 16:44 GK długo nie szturmowało, bo zima była i kurduple musiały peryskopy zbudować, żeby widzieć co ponad 30 centymetrową warstwą śniegu leży... Haspen - 2010-01-13, 18:15 Kamdin z niedowierzaniem spojrzał na truchło jaszczurki które leżało przed nim. -I do tego paladyn... zwykle to ja bym leżał, ale nie będę narzekał... -Dziesssiak! Mam dziesssiaka! Słychać było radosny krzyk jakiegoś lacerta i płacz dziecka wznoszonego ku górze. -Luda, wracamy! Zawołał staruch, z trudem pokonując odgłosy śnieżycy. Jedno dziecko uratowane od potopu to zawsze więcej niż zero dzieci uratowanych od potopu. ------ 5:5 i jedno czyste wejście, nie jest źle jak na dwie liczbowo prawie takie same gildie
Irmo - 2010-01-13, 20:38 Wrzuć jeszcze kto wygrał, a kto padł 
Haspen - 2010-01-13, 20:52 A proń cię bardzo: 
vallo - 2010-01-14, 15:11 Co jak co ale szansa trafienia na tyłeczek w tej wojnie to z 50%
Azareus - 2010-01-14, 15:36 Takie procenty to w butelce trzymaj a nie na forum uwalniasz. Albo trafisz na tyłek albo nie, tez mi filozofia.
Alabarcer - 2010-01-14, 19:26 Od dawna wiadomo, że jak się kawałek pupy pokaże to BG przyleci. 
Lathea - 2010-01-14, 19:32 Nie tylko BG, jak widać wszyscy chcą nas poklepać po zadkach
<Tu miał być klimatyczny wpis o złamanym obcasie bojowych szpilek i pękniętym drucie wojennego gorsetu, ale za zimno na pisanie. Zła drowka zabiła mnie bo miałam ładniejszy tyłeczek^^> Assaoth - 2010-01-14, 21:28 Ktoś tutaj dostaje po tyłeczkach... 
Kherehabath - 2010-01-14, 21:45 Podkładają się Wam Macie troche perwersyjnej przyjemności.
Azareus - 2010-01-14, 21:47 Ja teraz bardzo żałuje że sie nie podłożyłem. tyle zabawy, trików, pozycji... w niwecz
Lathea - 2010-01-14, 21:50 Oj Aza, nie rozpaczaj, przecież przyjdą specjalnie dla Ciebie
Nie zlękną się chyba Tyłeczka tylko dlatego, że błękitny^^ A to z Sonją było nawet ... przyjemne ... na swój sposób... Assaoth - 2010-01-14, 22:52 Jeśli jaszczur ma niebieski tyłeczek, to wiadomo, jakie choróbsko w nim siedzi?  A jeśli to syfilis? Nie ma sensu ryzykować
Azareus - 2010-01-14, 23:00 Jako rodowity W(B)aran w mojej ślinie znajduje się taka ilość bakterii, ze po samym kichnięciu powinieneś zemrzeć na zakażenie 
Assaoth - 2010-01-14, 23:04 Panowie, to pułapka!! Wysłać Kalama na błękitnego jaszczura!!
Azareus - 2010-01-14, 23:07 I co on zrobi? Wykrwawi sie na mnie?
Lathea - 2010-01-14, 23:10 To niehigieniczne, gdyby tak zrobił to podaj mu chusteczki
Assaoth - 2010-01-14, 23:31 Azareus, widziałeś kiedyś ciepłokrwistego lacerta? Nie? To sprawdźmy, co się z takim stanie!
Azareus - 2010-01-14, 23:32 Spokojnie, spałem już w piekarniku ;d Gorzej z tym czy sięgniecie do drzwiczek piekarnika ;d romaro - 2010-01-14, 23:40 Sięgniemy, też mamy lacerty... ekhm, jednego. Chociaż on akurat wolałby trzymać się z dala od Ciebie
Assaoth - 2010-01-14, 23:41 Spokojnie, Asb, Cypellas i Bjarnie już byli w piekarniku i wyrośli. A póśniej w praniu się przebarwili. Życie
Azareus - 2010-01-14, 23:46 Oprócz Asba to w.w. co tydzień na turnieju bije, z lepszym lub gorszym randomem, ale jednak
Btw. ja sie nie pytam czy padnięta jaszczurka chce. ma być i już ;d Assaoth - 2010-01-15, 00:01 "ja sie nie pytam czy padnięta jaszczurka chce." mmm.. czy to ma przemawiać za nekrofilią?
Azareus - 2010-01-15, 00:06 Przemawiac to sobie można, na wiecu. Interpretujcie to sobie jak chcecie.
Assaoth - 2010-01-15, 00:09 Nie no, nie wnikam. Idę jakoś zabezpieczyć pyratów na jedynce, bo po wojnie to tam z tymi jaszczurowymi rzyciami może różnie być
Azareus - 2010-01-15, 00:09 taaa, kup im paczki dureksów ;d Haspen - 2010-01-15, 14:14 Taaa... i jak ja mam teraz kontynuować wątek z porywaniem dzieci?
vallo - 2010-01-15, 15:12
Cała przyjemność po mojej stronie
Możemy to regularnie powtarzać
Lathea - 2010-01-15, 15:30 Jak CA?A ma być po Twojej to ja nie chcę
Wstrętny samolub xD vallo - 2010-01-15, 16:42 "Facet to świnia.. " ?iiiiiiii tam
vallo - 2010-01-15, 17:28 "Litry krwi leją się ze zwłok! Tomi chlapie wszystko wokół!" A Sonja pije i pije
Nie wiem jak to się stało ,ale jedna broń mi wypadła <bezradny> Azareus - 2010-01-16, 22:45 Rungni, znowu ty
Azareus - 2010-01-20, 22:43 Obrazek usunięty gdyż łamał pkt. 2.1 regulaminu forum. Użytkownik otrzymuje ostrzeżenie. Podumowanie niech Lathi wrzuci :p Lathea - 2010-01-21, 00:04 Poczekam jeszcze na tego nocnego marka i jutro wrzucę
Lathea - 2010-01-21, 17:14 Chwilowo wygląda to tak:
 Azareus - 2010-01-24, 21:01 Zagłada! Apokalipsa! Moda na sukces w sześciu aktach wierszem pisana! Liberatox [138] vs Xelion Błękitny Tyłeczek [142] No co ja tu mam? kolejny berek? Nie zebym nie lubił bawić sie w berka. Ale pamiętam to ze zwiewałem przed całkiem szybkim gościem a nie spasionym krasnoludem. brrr, barboberki berkobarby, mutacje i dewiacja. Skutki spółkowania po kątach. Widać każdy stosunek z krasiem analny, bywa w skutkach dla pirata fatalny. Wypinam się błękitnym tyłeczkiem na takie zagrania, i zabawę w berka kończę pobitymi jajami. Po uderzeniu krasnal spoczął w szafie, gdzie jest miejsce każdego "mutanta". Toteż zabieram jego zwłoki na gruntowne odtłuszczanie. Parę zabaw ze schylaniem się po mydło na czas powinno go odchudzić z nadwagi HPków i przywrócić należytą sprawność. vallo - 2010-02-12, 14:48 Pełny świadomości "ostrzyżeń" (chwilowo ocenzurowane - zobacze ile dostane ostrzeżeń wieczorem) ta wojna , albo mogliście to zrobić miesiąc temu - nie wygaśnie Lathea - 2010-02-16, 20:02 Wojna nareszcie zakończona, dziękuję Assowi, ze sie podstawił, umozliwiając nam wybicie wszystkich przeciwników. Naszym fragmasterem dość nieoczekiwanie został mnich - Przysadzisty Tyłeczek udupił 5 wrogów, Akira i Xelion - po 4^^ Haspen - 2010-02-17, 13:22 Assowi nie ma co dziękować, bo go nie ma
Przez te ostatnie trzy dni tośmy chcieli się z nim skontaktować żeby go podstawić
Dzizus, i tak nieźle. Pierwsza wojna zakończona przez wykrwawienie. Do zobaczenia next week
|
