Mamian - 2009-08-15, 09:20 Temat postu: ban Co to za moda zeby sobie robic 2 postac i sprawdzac staty turniejowe? Sprawdzcie ip i banujcie to.... Lancelot 1 do uwalenia Bolivar - 2009-08-15, 10:55 Kryształowa kula w naprawie... który świat? Azareus - 2009-08-15, 10:56 Z s2, pewnie z racji tego że Morli należy do ścisłego topu. (1-4 pozycja chyba) Mamian - 2009-08-15, 13:31 s2 Irmis - 2009-08-15, 13:43 Gość już dostał bana 
A tak właściwie, dlaczego ten temat jest w dziale propozycje? Azareus - 2009-08-15, 13:45 Nie gadac tylko stawiac philowi piwo. Dobijmy do 100 i bawmy się. Mamian - 2009-08-15, 14:52 bo to byla propozycja bana;p i tak przeniesiony... piwko sie nalezy Irmis - 2009-08-22, 18:32 Kolejny pan na s2, któremu trzeba coś wytłumaczyć. Postać mistrza szkoły wilka (Lucius Wilk), walczyła ze mną na turnieju. Była to walka bez szans na wygraną: najemnik na 98, zaatakował strażnika na 107. Jak dla mnie wygląda to na chamskie sprawdzanie statów turniejowych topki, przy pomocy drugiej postaci dla swojej szkoły/gildii 
Salamon - 2009-08-22, 18:37 co nie zmienia faktu że mu wolno, to tak samo jak bicie sie samemu po ryju, niby bez sensu ale ma taki przywilej posiadając drugą postać, chyba że zakazałoby się używania drugiej postaci do walk turniejowych Kelk - 2009-08-22, 18:39 Popieram inicjatywę wytłumaczenia - inni mistrzowie szkół grają uczciwie! Fayl - 2009-08-22, 18:43
Ja miałem 106 i ze mną wygrał. :> Lathea - 2009-08-22, 18:45 Ale Ty nie jesteś strażnikiem, prawda? 
Irmis - 2009-08-22, 19:13 Nie tyle koksy, co postacie, z którymi bardzo ciężko najemnikom wygrać, zwłaszcza, przy różnicy profitów z 100 poziomu. Gdyby byli nade mną były jakieś najmy, to pewnie bym na nich turniejował
Za to dla odmiany zbicie najemnikiem rycerza, czy barba, parę poziomów wyżej, to niewielki wyczyn. Aż dziwne, że tak się chwaliłeś, jakoś wypasioną postać zrobiłeś na s2, a nie znasz zależności, która klasa bije którą
Assaoth - 2009-08-22, 19:13 Nie, ale przed wyrobieniem sobie ładnego zatrutego oręża strażak powinien spokojnie sklepać najmitę (bo później ten prof jednak za dużo daje na blachy... ) Salamon - 2009-08-22, 19:18
wiesz powiem ci szczerze że analizowałem staty i profity w kierunku optymalnego rozwoju, nie podstawiałem wszystkiego jak wyglądałaby walka najm vs najm pucha vs najm bo akurat przeanalizować pod tym kierunkiem zdążyłem tylko barba którym spodobało mi sie grać
Desmond - 2009-08-22, 20:55
Tak dla twojej informacji. a) swoją postacią walczyłem wcześniej więc na nic mi twoje statystyki. b) gram najmita 1 raz i nie wiem z kim wygrywa a z kim nie, więc biłem na czuja. ( jednego rycka rozwaliłem na 106 innego nie, poza tym atakowałem prawie każda klasę w przeciągu ostatnich turniejów, żeby się rozeznać z kim tak prowadzony najm ma szanse a z kim nie) c) przeważnie jak już zawale jakaś walkę to sobie od tak testuje. ( Tak samo na którymś z 1 turniejów na S1 zaatakowałem osobę wysoko ,jak się potem okazało bez szans dla mnie, lecz nie robiła ona z tego problemu. Bo skąd miałem wiedzieć, że przegram? Może prowadzi beznadziejnie postać?) Co więcej twój zarzut jakobym sprawdzam sobie statystyki z postaci mistrza zdecydowanie mnie uraził i liczę na przeprosiny z twojej strony, za jakże niesłuszne oskarżenia powodowane bliżej nieokreślonym impulsem twego umysłu. Pozdrawiam. Irmis - 2009-08-22, 21:10
Nigdy nie twierdziłem, że te statystyki są dla Ciebie. Sam zresztą zacytowałeś fragment, w którym o tym piszę.
Topka rzadko prowadzi beznadziejnie postacie. Skądś się przecież w tej czołówce znaleźli
Przykro mi, ale tak to wyglądało. Zwłaszcza, że z tego co wiem, to mistrzowie mają przykazane nie wychylać się zbytnio swoimi postaciami. A bicie topki podczas turnieju (a więc walka o pierwsze miejsce) do takich działań nie należy. W każdym razie miło wiedzieć, że zyskane w ten sposób statystki nie znalazły się na forum żadnej szkoły czy gildii. Khhagrenaxx - 2009-08-23, 10:20 Pomijam fakt, że mistrzowie mieli być poza rankingami... Postuluję, żeby mistrzowie szkół rycerskich mogli wbić 100 poziom. I ani poziomu dalej! (w praktyce trochę dalej zajdą - bierny exp + turnieje, ale nie będzie tego wiele). Nie możecie się ze mną nie zgodzić
ed. Opcjonalnie można to jakoś mechanicznie zablokować, że dalej nie mogą awansować, ale to jest już w gestii teamu. Kelk - 2009-08-23, 11:08 A w tym już sensu nie widzę 
Są sztucznie trzymani poza rankingami - starczyć powinno
Khhagrenaxx - 2009-08-23, 14:07 No sęk w tym, że nie wszyscy są w stanie zrozumieć co oznacza utrzymywanie poza rankingami...
Kelk - 2009-08-23, 14:13 Poza rankingami = poza top 100 i to starczy
Bolivar - 2009-08-23, 14:18 Ja bym złośliwie zapytał: którym rankingiem ;-). Widać, że niestety osoby mające postaci mistrzów zaczynają się bawić trochę nie fair. Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale dodatkowa postać miała służyć do zarządzania szkołą, a nie do klikania turek, treningów, turnieju... Jak to mówi stare przysłowie: daj palec, a zabiorą całą rękę... Jak zwykle jest to moja prywatna opinia. Kelk - 2009-08-23, 14:35 Bolivar - nie do końca łapię - jakby miała służyć do zarządzania szkołą to w jakim celu dodatkowa postać? Wszak rozbudować lazaret może ktoś z teamu na początku i na tym się zarządzanie kończy. Na forum i tak nie ma się dodatkowego konta - zarządza się ze swojego. Ja zrozumiałem, że taka postać ma być partnerem do treningów, podrzucania informacji o wypadajkach, questach, walkach turniejowych. Poza tym, gdyby mistrzowie się starali to by cała trójka pewnie była w top 20. Dark - 2009-08-23, 14:41 Miała ona na celu umożliwienie mistrzowi pobyt w innej gildii. Według mnie, jeżeli ktoś przyjmuję rolę mistrza w szkole to powinien liczyć się z konsekwencjami takimi jak niemożność dojścia do jakiejś gildii. Tylko, że z drugiej strony nikt by takim mistrzem nie chciał być. Salamon - 2009-08-23, 15:37
no i jeszcze ci coś umknęło, ehh nie ładnie nie ładnie: 
Kelk - 2009-08-23, 15:45 Salamon - co w tym nieładnego? Czy mistrz szkoły musi kogoś ciągać do GU? Uczciwie powiem, że również tak robię. W żaden sposób to nie ułatwia gry, bo po prostu z kim innym wówczas bym GU robił. Lathea - 2009-08-23, 15:47 Wykorzystywanie możliwości, których żaden inny gracz nie ma... Często się zdarza, że gracze po prostu nie mają partnerów do grupówek, więc ich nie robią. Wydaje mi się, że wykorzystywanie postaci mistrza do takich celów jest już zbyt naciągane. Phil - 2009-08-23, 15:51 Mnie się wydaje, że pora zakończyć ten temat. A wnioski są takie, że w związku z kontrowersjami i wątpliwościami jakie się pojawiły w tym temacie i w przeszłości (np. kupno wszystkich profitów klasowych naraz ;-)) mistrzowie nie będą w przyszłości postaciami, którymi można grać i zostanie to zabezpieczone mechanicznie. Irmis - 2009-08-23, 15:53 Szkoda, że tak wyszło, bo naprawdę fajnie wyglądali osobowi mistrzowie szkół... Kelk - 2009-08-23, 15:53 To może zawnioskujmy o usunięcie mistrzów z gry? Bo widzę, że do momentu, gdy wszyscy siedzieli w szkołach było super, że się mistrzów używa do ściągania dla gildiowiczów statów na turniej, do pisania o wypadajkach, questach, do toczenia GU - rewelka. Tylko, że niektórzy dwa razy więcej czasu poświęcają przez to tej grze. Następnie, gdy mają coś w zamian to dostają info, że to nieuczciwe, bo mają łatwiej. Lathea - 2009-08-23, 15:57 Hmm, Kelku u nas w sokole mistrz nigdy nie służył do takich celów... Dopiero teraz, gdy większość z topowych uczniów wyszła ze szkoły zaczął uzupełniać bestiariusz. Może to też kwestia tego, że jest kilkanaście poziomów niżej niż mistrzowie pozostałych szkół
Ale nie miejsce to na dyskusje, widocznie prawa i obowiązki nie zostały wystarczająco jasno wypunktowane i pojawiły się różnice w interpretacji tego co mogą robić mistrzowie szkół. Azareus - 2009-08-23, 16:39 Hmm, wychodząc z co poniektórych punktów widzenia, ja mam najwięcej przywilejów mimo bycia mistrzem. Bo mam brata grającego w wojów (Zgłoszony ofkorz) więc GU mogę kliknac zawsze i wszędzie, no bo często sie zdarzało że logowałem sie ja, a po paru sekundach on. (Dodatkowo Emil jest na necie wtedy, kiedy ja  , więc mam 2 partnerów do GU - właściwego i awaryjnego...co za nadużycie!) Więc zanim zaczniecie rzucać kamieniami w tej śmiesznej dyskusji zobaczcie, czy może ktoś z rodzeństwem też nie ma lepiej niż samotnik. 
tyle mego Phil - 2009-08-23, 16:42 Ja nie podważam zasług graczy zajmującymi się mistrzami i opiekujących się szkołami. Martwi mnie tylko, że postacie te budzą kontrowersje i mogą być źródłem konfliktów pomiędzy graczami. Lepiej po prostu by to były postacie służące wyłącznie zarządzaniu szkołami. Owszem wolałbym aby to były postacie bardziej "żywe" jak ma to miejsce teraz ale chyba to jest niemożliwe. Na S1 też była podobna sytuacja gdy okazało się, że któryś z mistrzów miał niezły arsenał profitów. W związku z tym przy restartach światów najprawdopodobniej zostanie zmieniony system zarządzania szkołami. Admin 2.01 - 2009-08-23, 16:50
Ten argument jest dziwny. Idąc twoim tokiem rozumowania, to osoby lubiane, posiadające masę znajomych, przy tym kilku w Wojach; mają większe szanse w grze, niż "pustelnicy komputerowi"... Azareus - 2009-08-23, 16:56 Ci pustelnicy komputerowi też mają przyjaciół - komputerowych Zas człowiek który przeglądając listę graczy, pisze do gracza na podobnym lvlu 'Cześć zawalczymy GU" niejako też zyskuje znajomego. Bo prawdopodobnie na następny dzień również będzie mógł z nim zawalczyc Wszystko to kwestia zaradności i umiejętności nawiązywania kontaktów. Niektórzy maja zdolność 'kombinowania" dla przykładu i piszą opasłe wywody an temat jakiejś postaci
Admin 2.01 - 2009-08-23, 17:03 W Efekcie wychodzi na to, że potrzebujemy kogoś by zawalczyć w GU. Mistrzowie natomiast, potrzebowali samych siebie do stoczenia walki w GU. Skromnie uważam że to jest nieuczciwe. Kelk - 2009-08-23, 18:10 A to, że cholerę czasu się poświęca na to, by w rozwoju szkoły pomóc jest uczciwe? 
Admin 2.01 - 2009-08-23, 19:05 co rozumiesz poprzez pojęcie "pomoc w rozwoju szkoły"? Kelk - 2009-08-23, 19:11 Rozumiem przez to pomoc wszystkim jej studentom, by mogli lepiej rozwijać swoje postacie. Bolivar - 2009-08-23, 19:24 Prestiż? Cóż więcej masz z tego mieć? Admin 2.01 - 2009-08-23, 19:35 No ok... z tego co ja wiem, chociaż, możliwe że bredzę, bo nie jestem pewny - Czy mistrzowie nie dostali wytycznych co mogą robić a co nie mogą? WYDAJE mi się że mistrz miał służyć do tego by budować budynki (określone). Poza tym nie miał ingerować w grę. Najlepiej by ktoś z teamu wypowiedział się, jak wyglądało przyjmowanie mistrzów i na jakich warunkach. Kelk - 2009-08-23, 19:41 Mogę powiedzieć - dostali wytyczne, których się trzymają, jedyny przypadek przekroczenia owych kompetencji został od razu zgłoszony, bo niechcący wyklikałem tury i wbiłem się do top20. Poza tym nadużyć nie było. Khhagrenaxx - 2009-08-24, 00:34 Prestiż. Dostateczna nagroda. Z drugiej strony... Ciekawiej jest gdy mistrz jest osobowy - powiedzcie że nie? Gdy powstaną historie szkół etc... To niesamowicie wzbogaca fabułę (bądź nie... to zależy). Ograniczenie mechaniczne - 100 poziom i basta wydaje mi się złotym środkiem. Choć ten niekoniecznie może być odpowiednim, starożytni często kłamali
Kelk - 2009-08-24, 00:46
Napisał mistrz, który nie starał się zbytnio, jak wynika z wypowiedzi Lathei
Irmis - 2009-08-24, 00:51 Kelk, właśnie dlatego, ponieważ w moim wypadku wyglądało to tak, jakby postać mistrza służyła do zbierania statów turniejowych, zgłosiłem to w temacie "ban". Nigdy dotąd postacie mistrzów nie dyszały topce w kark i nie atakowały jej na turniejach, by wbijać wysokie miejsca. Lathea - 2009-08-24, 01:03 Tak, mistrz, który nie starał się naginać zasad... Bo to Kelku, co opisałeś jako działania mistrza w którymś ze swoich wcześniejszych postów nie jest według mnie godnym reprezentowaniem szkoły. Żecik jako mistrz sokoła zorganizował podforum w taki sposób, że to uczniowie pomagali sobie wzajemnie, zamiast liczyć, na to, że postać mistrza będzie im ułatwiać grę. Kelk - 2009-08-24, 01:57 Irmis - w poprzedniej edycji też byli tuż za topką, nawet po wykupieniu tur ich nie przegoniłem. A co do sprawdzania na turniejach - żeby nie było zarzutów o nadużycia to atakuję inne klasy i zawsze takie, z którymi powinienem wygrywać
Lathea - pamiętaj, że mistrzowie dostali zgodę na takie działania, więc jeśli uważasz, że pomaganie swoim to niegodne reprezentowanie szkoły i tych kilka osób, które trafiło do Miśków i się zapisało na forum miało samo zorganizować zaawansowany system pomocy to uważam, że się mylisz. Khhagrenaxx - 2009-08-24, 08:15 Kelku, na forum Sokołów aktywnych było może z 10 osób (tak bardzo aktywnych, 15 to już chyba ogólna liczba). Wszystko się da jeśli się chce. I nie wiesz jak zorganizowałem szkołę sokoła więc wszelkie wycieczki do mnie pod tym kątem uważam za uwłaczające mojej osobie. Tym bardziej, że w swoich działaniach ani razu nie nagiąłem zasad czy też nawet nie wzbudziłem jakichkolwiek kontrowersji. Tyle ode mnie w tym temacie. Kelk - 2009-08-24, 11:55 No to Ci zazdroszczę - bo u nas może z 5 osób napisało więcej niż jednego posta. Co się zaś tyczy wycieczek - posty Twoje i Salamona potraktowałem tak samo, więc prosiłbym żebyś Ty również nie wtrącał się w opiniowanie działań pozostałych mistrzów. Phil - 2009-08-24, 11:59 Nie podoba mi się dokąd ta dyskusja zmierza, więc proszę moderatora o zamknięcie tematu. Kelk - 2009-08-24, 12:02 Zamknięty |
